CHCEMY PIOSENKI MÓWILI
WIĘC MACIE
Odcinek..Szybki,za szybki.Nie ma skupienia się na jednym wątku,wszystko po prostu upchnięte na siłę.
Przez co koronacja Twilight wygląda jakby była za jakąś błahostkę,choć nie jest.To pewnie dlatego,że nie było jakichś konwersacji pomiędzy kucykami z pomieszanymi przeznaczeniami,nie były odpowiednio ukazane ich uczucia,i takie tam.
Plusy;
- Piosenka z Celestią.
- Kolejne nawiązania do poprzednich sezonów oraz odcinków.
- Vinyl
- Piosenka z Applejack.
- Kolejna piosenka z Rainbow Dash.
Minusy;
- Za dużo piosenek.
- Zbyt szybka akcja.
- Sama koronacja Twilight,chociaż ani jej nie nie lubię,ani ją lubię,na początku było to dla mnie plusem; Będzie jej mniej,więcej czasu na resztę z mane 6.Ale czytając dział o tym czego się spodziewacie w nowym sezonie..Obawiam się,że mane 6 zejdzie na drugi plan.
- Jest tego o wiele więcej,ale odcinek muszę powtórzyć żeby to wypisać.Dlaczego? - Wiele faktów jest zbyt mało podkreślonych,aktualnie,gdybym miała po tym pierwszym obejrzeniu wypisać plan akcji,byłby on BARDZO pobieżny.
I serio,to są żarty,że na tym płakaliście,prawda? Jedyny powód do płakania to Księżniczka Sparkle,której wciąż jestem przeciwna.
NIE KUPIĘ ANI JEDNEJ ZABAWKI Z JEJ WIZERUNKIEM,CHOCIAŻ KOLEKCJONUJĘ KUCE.