Skocz do zawartości

Askr

Brony
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Askr

  1. Askr

    Anime

    Pewnie, jak mogłem o TTGL zapomnieć. Wieść gminna głosi że cały Evangelion powstał tylko dlatego że kierownictwo studia Gainax potrzebowało tytułu, który nie miałby szans na sukces - nie orientuję się dokładnie, chodziło o jakieś wymijanie podatków - i oto pojawił się Hideaki Anno. Facet z problemami psychicznymi, i pomysłem na anime tak dołujące, że nie było siły żeby się sprzedało. Wszystko pięknie, oprócz tego że tak się nie stało, kierownictwo dostało wyrok, Gainax się z czasem obrobił (mimo że ostatnie odcinki NGE cierpiały przez brak budżetu), a ostatnie co słyszałem o Hideakim Anno, to że poszedł się leczyć, od jakiegoś czasu jest szczęśliwie żonaty i nadal trzepie ciężką kasę. Wszystko poszło tak źle, że aż dobrze.
  2. Askr

    Anime

    To jest świetna seria. Główni bohaterowie to też ludzie, z ambicjami i szkieletami w szafie, ma pięknie rozpisany i poukładany świat, jest wspaniale narysowana, i można się przy niej zdrowo pośmiać, mimo że jest dość poważna... Mógłbym wymieniać. Ale tak w zasadzie... oglądajcie, i czekajcie aż się pojawi Major Armstrong, a później Izumi Kurtis. O lepsze postacie drugoplanowe naprawdę trudno Panty & Stocking też jest dla mnie nie do zniesienia. Ale z drugiej strony, to robił tą serię Gainax - choć Evangelion jest świetny (czekam na kolejne części Rebuild) i FLCL też idzie oglądać, to nikt mi nie powie że tam u nich wszyscy mają normalnie pod czapką... Mirai Nikki czytałem jako mangę, jak jeszcze wychodziła. Gasai Yuno to jedna z niewielu postaci fikcyjnych, od której mi się robi zimno jak o niej pomyślę. Muszę złapać anime jak będę miał czas...
  3. Askr

    Far Cry 3

    A, i właśnie ten tryb offline mnie martwi - w Anno 2070 znaczyło to mniej więcej tyle: gra się włączy, owszem, ale o ulepszeniach to zapomnij. Jak jest ten cały UPlay, i ludziom nie zapisywało gry to chyba dalej ta sama śpiewka ze strony Ubisoftu... Kolejna gra którą sobie odpuszczę. Szkoda, bo wygląda całkiem nieźle.
  4. Askr

    Far Cry 3

    Na razie jakoś nie znalazłem, więc się może tutaj spytam: czy Far Cry 3 ma to samo co niektóre gry Ubisoft, jeśli chodzi o połączenie z internetem? Np. w Anno 2070 i w Herosach (6? Nie nadążam trochę za nimi...) część gry była dostępna tylko gdy było się połączonym z internetem (upgrade'y, itd, itp). Któreś Assassin's Creed też chyba gracza wykopywało w ogóle z gry gdy straciło się połączenie z internetem. Są tu takie cyrki, czy może w końcu poszli po rozum do głowy? Tryb offline jest dla mnie dość ważny, zawsze mam parę miesięcy w roku bez internetu.
  5. Dexter Holland, wokalista the Offspring, cierpi na dość niefortunną przypadłość, która ujawnia się po przyspieszeniu jego głosu o ponad 20% - http://www.youtube.com/watch?v=qVCFV7jT9ho. Bardzo długo nie mogłem się przekonać do tej piosenki, aż w końcu obejrzałem oryginalny klip, mało nie dostałem ataku cukrzycy, a na dokładkę przy drugim odsłuchaniu załapałem że jest też tam instrument smyczkowy (refleks!). Od półtora miesiąca mam to w playliście, i jeszcze mi się nie znudziło Tę piosenkę uwielbiam ze względu na tekst, na brzmienie głosu i na te dziwne dzwony tu i tam, które mi się uparcie kojarzą z op z Futuramy, zupełnie bez związku z samym utworem Gdzieniegdzie wokal brzmi słabo, ale należą się brawa za sam tekst i rytm piosenki Polecam też utwory TheLivingTombstone, chociaż jak już ktoś wspomniał, trochę wyje - ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Vocaloidów słuchałem, to izraelski akcent mi zdecydowanie nie straszny jego piosenka http://www.youtube.com/watch?v=wpi-m7aBq-M, która jest w całości po hebrajsku jest całkiem miła dla ucha Bonus: Sama piosenka taka sobie, klip też średni, ale jak ktoś lubi Doctor Who, to w pewnym momencie włącza się drugi wokal, którego trzeba usłyszeć żeby uwierzyć. Piosenka traci punkty za ostatnią minutę - reklama pozostałych piosenek autora nie musi aż tyle zajmować -.-
  6. Askr

    Torchlight - seria gier

    Nie ma się co dziwić, podobno ludzie którzy ją robią pracowali w Blizzardzie nad Diablo 1&2. Nie kosztuje bajońskich sum (dorwałem ją za 9 € na steamie jak były te promocje), i sam ostatnio pomyślałem że to lepsze Diablo niż Diablo 3... choć zaznaczam że mój jedyny kontakt z D3 to półtorej godziny grania u kumpla, a potem już tylko jego narzekania. Mechanikiem gra mi się póki co najfajniej - dwuręczny młot na zmianę z armatą! Jedna rzecz - AoE jest niezbędne. Bossa pierwszego aktu bym za Chiny nie przeszedł bez tej umiejętności co się ją dostaje na starcie - to uderzenie młotkiem o ziemię. Jedyny mankament to to, że na poziomie trudności Veteran jest trochę za łatwo, nowego mechanika nie chce mi się zaczynać, a opcji zmiany poziomu trudności jakoś nie zauważyłem...
  7. Askr

    Co aktualnie czytamy

    The Demon of Cliffside, książka autorstwa osoby odpowiedzialnej za napisanie fanficów Off The Edge Of The Map i Apotheosis. Porządna książka, główny bohater ma bardzo obcy punkt widzenia, fabuła jest na tyle zawiła że książka wciąga, ale nie na tyle poplątana że potrzebne są wykresy i notatki. Pięć zadowolonych moli książkowych na pięć możliwych. :giggle::giggle:
  8. Askr

    Muzyka z gier

    Tekst piosenek z Nier jest śpiewany w kompletnie wymyślonym języku. O ile się nie mylę, tekst sam nic nie znaczy, chodziło po prostu żeby brzmiało jak angielski wymieszany z japońskim, tysiąc lat później. Ogólnie polecam grę. Nie grałem, tytułem tego że nie mam konsoli, ale widziałem świetnego Let's Playa na Something Awful. Jeśli kiedyś będę miał PS3, to na pewno dorwę tą grę. :crazytwi:
  9. Askr

    The Elder Scrolls V: Skyrim

    Pozwolę sobie wskrzesić temat Osoby takie jak ja, które spędziły ostatnie parę miesięcy pod kamieniem, mogły nie słyszeć że szykuje się nowy dodatek. A jeśli ktoś z was słyszał, i się nie przejął to chyba nie słuchał uważnie http-~~-//www.youtube.com/watch?v=wWbObVD2jKI Wracamy do Vvardenfell! A przynajmniej, taką mam nadzieję - na razie wspomniany jest tylko Solstheim, ale nawet w podstawowej wersji gry fani znaleźli tereny Cyrodiil i Vvardenfell. Jeśli prowincja Morrowind będzie wyglądała choć w połowie tak dobrze jak Skyrim, to szykuje się uczta dla oczu. Brakowało mi w grach ogromnych grzybów i ogromnych robali. A do tego w ramach bonusu, jeszcze w Oblivionie zostało potwierdzone że Skrzekacze zostały kompletnie wytrzebione. Vvardenfell bez skrzekaczy, żyć nie umierać! A, i pierwszy Dovahkiin powraca. Detale.
×
×
  • Utwórz nowe...