Skocz do zawartości

Rakshasa Raja

Brony
  • Zawartość

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Rakshasa Raja

  1. "-Uuu, kosmita. Lubię kosmitów" Ja też <3 Wiesz, jakbym kiedyś cię spotkał, to kupie ci budyń za ten rozdział :D Sheogorath to najlepsza postać jaką znam :| Bardzo dobrze odwzorowałeś jego charakter, co mnie wielce cieszy. Na razie to jest najlepszy rozdział ze wszystkich :P Sheogorath, pinki pie - jeszcze niech dojdzie Sanguine i Discord to będę mógł umrzeć spełniony. A co do pytania: ja jestem za Sanguinem albo Nocturne. Epickie byłby też spotkanie Vaerminy z Luną albo Meridii z Celestią :P Jednak na razie mam nadzieję na dużo Sheogoratha, sera, gałek ocznych i szybki nowy rozdział ;)

  2. W pełni zgadzam się z oceną wyżej :D Tylko, że przeczytałem całe i jestem pewny, że bardziej mi się podoba ten fanfik od "my little dashie" oryginalnej. Ci naukowcy byli zarąbiści (w jakichś 18% powyżej normy). Tutaj miałem wymieniać co jeszcze było zarąbiste, ale starczy powiedzieć, że wszystko było fajne :P Dobry masz styl pisania, nawet w wolnej chwili pewnie przeczytam te 2 inne opowiadania.

    Dobra, koniec pisania, "10/10 i do ulu", jestem na tak, ave psoras i w ogóle.

    • +1 1
  3. Nie czytałem oryginału, ale ten rozdział, fanfik, czy co to tam jest jest... zaaaaajeeeefaaajneee przez 8 "a" i 7 "e"  :crazytwi:

    Anthropology średnio mi się podobało, ale ten rozdział wymiata  :pinkie2: Tak bardzo, że zalogowałem się i napisałem komentarz. Oh ah.

     

    A te fragmenty o jezusowych mocach były najlepsze :D

    Może mało ludzi liczy się ze zdaniem przeciętnego czytelnika z 10 postami, ale polecam to wielce  :cGfSS:

    • +1 1
  4. Zarąbisty rozdział. W sumie, podejrzewam, że każdy będzie fajny, dlatego napiszę, co dla mnie w tym rozdziale było najlepsze. Na sam początek - fajny art dałeś w tych przerwach między "scenami". Ale zdecydowanie najlepsza była zapowiedź "szalonego boga"! Nie, żeby reszta była gorsza, ale już nie mogę się doczekać Sheogoratha w Equestrii :P Na razie zachowane Mory wychodzi ci bardzo dobrze, mam nadzieję, że z resztą Daedr będzie podobnie. A, i jeszcze coś, co zapomniałem napisać ostatnio- macki z grzywy :D Epic :) Mora-meduza ;

  5. Otóż tak, ten rozdział był zaj... epicki. Ta dwuznaczność, ta sytuacja pod drzwiami Fluttershy... aż zasłużyliście na nagrode za tak fajne pomysły. Ale ja jej wam nie dam. Chyba, że lubicie ser. Wracając, coraz ciekawiej się robi, snow coraz fajniejszy, akcja coraz bardziej zacna ;) Ciekawi mnie tylko, jakie jeszcze snow wymyśli sposoby zabijania (Bo to jest tak, mój kolega jest knajtem i wali z aksa, a ja jestem unicornem i wale z roga.) :P Oczekuję w wielkiej niecierpliwości kolejnych rozdziałów, które mam nadzieję będą wychodzić tak jak teraz (szybko).

  6. Może nie dopiero, ale przeczytałem. I zgadzam się w 100% z ludźmi wyżej, zaje...fajny fic! W sumie crossover z daedrami to po prostu iście epicka rzecz :P Na razie jeden wątek jest najfajniejszy: kucze problemy Hermaeusa Mory  :crazytwi:

    Dobrze, że nie skuczysz całkowicie daedr, co w sumie byłoby trochę bez sensu (Przyjazny Malacath? Albo Meherus Dagon?  :lunaderp: ).

    Nie grałem we wszystkie części TES'a (gdzie znaleźć tego &^%$# Morrowinda!!11), ale śmiem twierdzić, że bardzo dobrze odwzorowujesz More :)

    A, jeszcze grafika na początku bardzo ładna:P Chociaż Apokryf jest... zuy :( Pozostaje czekać na nowe rozdziały (i Sheogoratha), bo na pewno będą równie ciekawe! Albo nawet lepsze!

     

    Septim_Skyrim.png Masz i uznajmy że to starożytna moneta, która wygląda jak zwykła, ale jest 10 razy cenniejsza  :pinkiehappy:

     

     

  7. Zaaaaaiiisteee, rozdział przezacny. Walka z Celestią wyszła iście epicko, w ogóle wszystko było ciekawe, niekiedy zabawne i wciągające. Podsumowując, tom I był przegut, ale jeszcze zobaczymy jakie będą następne rozdziały :P Widzę dużo rzeczy będziesz pisać, dlatego mam nadzieję, że uda ci się to zrobić tak jak sobie wymyślisz ;) Pozostaje czekać na drugi tom i pogratulować LadyDekaro i tobie za tego ładnego, nowego arta.

  8. Noooooo fik bardzo... dziwny, ale fajny, ale też śmieszny, bo tak. Tylko nie podoba mi się fragment opisu o kosmitach :< No chyba, że dotyczy on tych brudasów z Marsa... jak tak to spoko. Nie jestem w stanie przewidzieć co będzie w następnym rozdziale, wcale. Nie napiszę więcej, bo mój mózg musi przetworzyć to co właśnie zobaczył do dźwięków muzyki Mozarta... W każdym razie czekam na nowe rozdziały, które, nadzieję mam, 83D0m S2y8|{0.

  9. Zgadzam się z Władcą, jak zabijesz Lune, to znajde cię i spalę na stosie. W imię Luny :< A co do Snowa... OJ TAM zaraz sadysta, 1 ręka w tę, 1 zamrożona klacz we w tę... Ale tak to spoko, taki zły wujek slender ;D I zgadzam się z Władcą, ma fajny (czarny) humor ;) Ciekawi mnie tylko jak snow skończy. Czy będzie prince Snow, który wprowadzi wieczną noc/dzień? Czy może Snow dostanie młotkiem po głowie i mackach, dozna gwałtownej zmiany charakteru i zamieni equestrię w wielkie, bogate i piękne państwo? Tego dowiemy się... tuż po przerwie.

×
×
  • Utwórz nowe...