Skocz do zawartości

PinkeyDie

Brony
  • Zawartość

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez PinkeyDie

  1. Witam! Kieleccy Bronies chcieliby zrobić zorganizoany Ponymeet w Kielcach. Potrzebujemy jednak rozeznania ile osób chciałoby do nas przyjechać. Proszę o udział w ankiecie http://sonda.hanzo.pl/sondy,227504,76x8.html
  2. PinkeyDie

    My Little Konwent v.2

    Takie pytanie - kiedy to będzie wreszcie, bo na rsquad nic nie ma :/?
  3. Powiedziałam sobie: "Obejrzę sobie jeden odcinek". Skończył się pierwszy: "obejrzę tylko kontynuację i idę spać". Po szóstym odcinku: "Fuck już 2 w nocy! Nie wstane!" Po prostu była magia :3
  4. Mam nadzieję, że jednak będzie. Bardzo lubiłem czasem go sobie posłuchać :C
  5. PinkeyDie

    Krakon 2013

    Będę! Akurat w wakacje będę koło Krk :3
  6. W Magicka jest trofeum "Friendship is Magicka". Tylko, że Wiedźmin był napisany dawno przed My Little Pony: Friendship is Magic x3
  7. Moje życie stało się kłamstwem, bo nikt wcześniej mi tego nie uświadomił o_O Pewnie dlatego, że w moim otoczeniu nie ma wielu Bronies :< Więc przepraszam za moją niewiedzę!
  8. Nie wiem, czy ktoś Ci już podał taką definicję, bo jestem zbyt leniwy, aby sprawdzić Tak według mnie Brony to nie tylko osoba, która ogląda MLP. Brony to osoba, która wyznaje zasadę Love & Tolerance. To, że oglądasz MLP, nie znaczy, że jesteś Brony. Ja zasadę Love & Tolerance wyznawałem już przed poznaniem poniaczy. Chodzi o to, żeby szanować czyjeś zdanie i to kim jest. Oczywiście w garanicach rozsądku, bo to nie oznacza, że trzeba kochać wszystko i ani słówko hejtu, bo rogiem w oko. Na nie które rzeczy nie da się nie popatrzeć okiem hejtera ( Justin Bieber), ale trzeba podawać normalne powody hejtu, a nie "bo to głupie". PS: Taka moja ostatnia myśl: Ludzie mają wspólnego przodka z małpą, a Bronies z kucykiem :3
  9. PinkeyDie

    Dodaj Ponymeet do Kalendarza

    Czy tylko mi kalendarz nie działa? http://i.imgur.com/jsMgoXG.png
  10. Będzie przynajmniej jakiś powód, aby trochę popiec :3
  11. PinkeyDie

    Pyrkon 2013

    Poznań? Anime? MLP? Bronies? Hmm... brzmi zachęcająco :> Być może się zjawię :3
  12. Ja proponuje szynszyle Marysię :3
  13. W 1 sezonie rzeczywiście nie było dużo Angel'a. Prawda!
  14. hmm... Po egzaminach na pewno sie wybiore na meet, chocby najblizszy byl w Moskwie , bo teraz to tyram, ze nawet dla Tulpy czasu nie mam :c
  15. a z po za Poznania tez mozna czasem wpasc? Ja mieszkam w Pile, wiec to jakies 2h pociagiem (tak strzelam, ze tyle).
  16. Ja osobiście nigdy nie patrze na dziewczynę ze względu na wygląd. Dla mnie o wiele ważniejsze jest to, czy jest inteligentna i wesoła. Ja jakbym żył w uniwersum MLP wybrałbym Pinkie Pie, bo cóż bardziej inteligentnego (na swój sposób) i wesołego biega/skacze po tamtym świecie
  17. RODZICE - Ojczym i mama tolerują i nic do tego nie mają SZKOŁA - Jestem osobą dosyć lubianą i socjalną (nie mylić z socjalistyczną, chociaż to też). Większość toleruje, niektórzy się tym interesują (jak to możliwe, że bajka dla dziewczynek przyciągnęła taką masę fanów), a pare sztuk hejci (HATERS GONNA HATE) KLASA - tutaj to z niektórymi znam się 9 lat, z innymi 6, a paroma 3. Nikt do tego nic nie ma. Jeden kolega nawet jest bronie, niestety skrytym i tylko ja o tym wiem. Raz mi się udało namówić klasę, że pod koniec ostatniego oglądaliśmy 1 i 2 odcinek; Sonic Rainbow i Powrót Harmonii. PRZYJACIELE/KUZYNI - jak wyżej, tylko więcej pytań na temat fandomu. Jednego kolegę w lato mam zabrać na MLK, jako obserwatora. Chce napisać pracę o nas Coś tutaj tak czytam i widzę, że miałem szczęście. Taka rada dla tych co są hejceni: Wyjdźcie trochę z cienia i powiedzcie głośno HATERS GONNA HATE! Rada dla skrytych: Nie wstydzić się tego, bo jeśli sami o tym nie powiecie, a wyjdzie to na jaw, to wejdziecie do grupy tych, których tyczy się poprzednia rada.
  18. Może ja mając 15 lat pracy nie szukam, ale ludzie z którymi się przyjaźnie chodzą na studia, a co niektórzy już pracują. Bardzo ładny przykład mojego kolegi. Jest teraz na 1 roku studiów. W wakacje pracował w firmie tworzącej strony internetowe. Po pójściu na studia porzucił tą pracę, bo nie miał na to czasu. po miesiącu dostał od kierownika e-mail z informacją, że jeśli nie poszłyby mu studia, to zapraszają go na stałe. Inny nie mógł znaleźć godnej pracy, to otworzył firmę i mu się kolorowo wiedzie. Najgorzej jest usiąść ze szkłem i płakać. Jeśli chodzi o to co się dzieje w Polsce. Powiem tak: Każdy kraj jest jak gra cRPG. Najpierw jest masa bugów, jednak te bugi znikają, po kolejnych update'ach. Polska, jako samodzielny kraj (a nie kraj podległy ZSRR) istnieje od '89. Nie dziwcie się więc, że jest tu wiele "bugów". USA istnieje od końca XVIII, albo początku XIX wieku (nie pamiętam teraz dokładnie). Łatwo więc stwierdzić, że Polska miała o wiele miej czasu, aby być taka "piękna" jak USA. Nie mówię, że należy udawać, że wszystko jest w porządku, ale nie należy też mówić, że jest tragicznie. Ja byłem w Emiratach Arabskich. Istnieje taka rozbierzność społeczna, że jesteś albo zajebiście bogaty i masz złote klamki na wejściu, albo jesteś biedny i żebrzesz na ulicy o parę dolarów. U nas istnieją ośrodki takie jak MOPS, którzy pomagają naprawdę ubogim. W Emiratach czegoś takiego nie ma. W Polsce także istnieje możliwość wybicie sie w świat, nawet jeśli się pochodzi z biednej rodziny, a w Emiratach nie. Jeśli nie pochodzisz z bogatej rodziny, to nie zarobisz pieniędz @Edit, co do tego, że trochę przesadzam, że lepiej żyć biednie we własnym kraju, to masz rację, ale jednak w innym kraju (np. Niemcy) patrzą na Ciebie z góry, bo jesteś z innego kraju.
  19. PinkeyDie

    Prawda czy fałsz?

    Prawda... ale coś czuję podstęp...
  20. W Tony Hawks 4 jest i tak dobry soundtrack, ale jak już coś to AC/DC, albo System of a Down
  21. U mnie w klasie na szczęście jest dość duża tolerancja. Znam się z niektórymi 9 lat, z innymi 6, a innymi 3, ale każdy mnie dobrze znał. Jak pokazałem kim jestem, to zamiast salwy śmiechu otrzymałem zainteresowanie. Pytali się, czy się nie wstydzę. Ja mówiłem, że nie, bo jestem jaki jestem i nie ma się czego wstydzić. Jak pojechałem do kuzynów i przyjaciół w wakację na wieś, gdzie ze wszystkimi znam się od małego (chociaż wszyscy są na studiach, albo w pracy, a ja w ostatniej klasie gimbazjum), to była podobna sytuacja, jak i w klasie. Jednak kiedyś dostałbym w nos, za koszulkę z RD. Był odpust, koło 24. Każdy już "wesoły". Podszedł do naszego stolika koleś (było nas 9, 5 dziewczyn i 4 chłopców) i zaczął sie do mnie pluć, że mam to ściągnąć, bo on nie lubi pedalstwa. Otrzymał w zęby za to co powiedział od mojego kuzyna. Jakbym był sam, pewnie bym w łeb dostał. Więc morał z tego taki: Są ludzie i parapety. Co do tego, jaka Ameryka jest piękna i dobra, pozwólcie, że dam copypaste tego, co napisałem pare dni temu na Facebook'u: "Jeśli wciąż narzekasz na Polskę, to spie***laj do Anglii, Niemiec, albo do "plastikowej" Ameryki. Lepiej żyć biedniej we własnym kraju, niż być uciekinierem. Nie narzekaj na bezrobocie. Jeśli ktoś chce pracować, to pracę znajdzie. Nie narzekaj na Tuska. Nie będzie wiecznie premierem. Nie wstydzę się powiedzieć "Jestem Polakiem! Kocham swój kraj i zajeb**cie trudny język!" Jeśli ktoś wstydzi się pochodzenia, jest śmieciem. Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że komuś to do bani przemówiło."
  22. Ja trafiłem tutaj przez utwór Prince Whateverer, Promised (czy jakoś tak). Potem trafiłem jeszcze na "sIster Hate" Living Tombstone'a (chyba Tombstone'a) i "Octavia" tego samego wykonawcy i się zaczęło. Od muzyki. Potem oczywiście serial (odcinek, po odcinku) w między czasie trafiłem na arty (pierwsze arty na moim kompie to były clopy, o czym się póżniej dowiedziałem) oraz PMV. 7,albo 8 grudnia trafiłem pierwszy raz na V Touruński Ponymeet przygotowany przez Adalbertusa, na którym zrobiłem to konto.
  23. PinkeyDie

    My Little Konwent v.2

    Jeśli ma się zgodę to raczej problemów nie będzie. Na Toruńskim miałem zgodę i siedziałem do rana. Jak ktoś może przejeżdżać będzie przez Staszów, Rytwiany, albo Tuklęcz (gdzie będę w wakacje) to byłbym wdzięczny za transport. Jak nie to też se poradze :3 lerloale ja i tak po MLK parę dni i znów do Krakowa, do LO więc mi to tam obojętnie. Ale jak ktoś już z daleka jedzie (np. Gdańsk) to już problem jest, bo ostanie dni, to się młodzież do szkoły przygotowuje.
  24. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
×
×
  • Utwórz nowe...