Jak to mówią ludzie, raz na wozie a raz pod wozem. Inni mówią inaczej a inni się z tego powodu ośmieszają mówiąc jakieś argumenty które są nie prawdą i jednocześnie mnie dołując. Staram się wytrwać... moi rodzice i koleżanki (kolegów to w klasie nie mam.) mówią że jestem już za duża na takie rzeczy... -,-' A przecież każdy wie, że każdy może oglądać kucyki nie ważne w jakim wieku. Robię to co lubię, rysuje... i dobrze mi z tym. Nie wstydzę się tego. Jeśli ktoś się z tego śmieje to trudno, jego sprawa. Namówiłam mojego kolegę (młodszy "V" klasa, podstawówka), aby obejrzał chociaż jeden odcinek i szczerze wam powiem, że Patryk (kolega ten o kim wspomniałam wcześniej) zaczął się chwalić, że kucyki są super. A na dodatek spodobała się mu Rainbow Dash i tak do dziś przychodzi do mnie obejrzeć jakiś nowy odcinek naszego ulubionego serialu. Niektórzy się śmieją, bo na tapecie telefonu mam kucyki. Ja to olewam, najwyżej nazwę ich od Baranów* i tyle.Ogólnie mówiąc jest tak średnio z akceptacją codziennego otoczenia.