-
Zawartość
110 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Scootaller
-
-
No i wreszcie upragnione wyniki. Chyba nie muszę mówić ile razy sprawdzałem dzwoneczek zanim się doczekaliśmy...
Za pozytywną opinię o fanfiku bardzo dziękuję. Prace szanownych konkurentów też czytałem, ale jako jeden z uczestników postanowiłem, że nie wypowiem się na temat pozostałych opowiadań. Był to moim zdaniem jeden z tych konkursów, w których liczy się udział, a nie wynik. No bo powiedzmy sobie szczerze - trzech uczestników to za mało na rywalizację z prawdziwego zdarzenia. Każdy otrzymał zaszczytne miejsce na podium Minuette jest szczęśliwa, że w ogóle ktoś o niej pisze
Do następnego razu (pewnie już na innym forum, znając szalone plany moderacji).- 1
-
Zachęcam do przeczytania mojego drugiego już wiersza o tematyce mlp/eqg. Pierwszym był "Zmieniona na zawsze", który również można zobaczyć w tym dziale forum. Tematyka jest dosyć podobna, bo znów poznajemy sytuację z perspektywy Księżniczki Twilight. Tym razem chodzi o porównanie dwóch światów równoległych które poznała - kucykowego i kolorowych ludzi
Tam i tu
Tam mam dłonie, palce, stopy,
nosek, łokcie, skórę, włosy
Tu kopyta, grzywę, chrapy,
ogon, kłąb, sierść i pęciny
Tutaj magia co dwa kroki,
drzewne wilki, gryfy, smoki
Tam nauka i technika
tylko jednej formy życia
Tam też szkoła, dorastanie,
flirty, auta i ubrania
Tu - królestwa i pałace,
władza, wojny, życie w klatce,
dyplomacja i intrygi,
presja, spiski, złe języki
Tam przyjaźni silne więzi
Tu - poddani na uwięzi,
szczera przyjaźń we wspomnieniach
Tam nie trzeba by nic zmieniać
Lecz świat tamten nie jest moim
Więc zostanę tu - w niewoli.
- 6
- 1
-
"Pamiętne zęby"
Tagi [Slice of Life], [Equestria Girls]
https://docs.google.com/document/d/1KmlgEBgvRJjxLYO9E4cZOKWSPldN9L-J3tbtu3uajh4/edit
Omg, wyrobiłem się pierwszy?
Równo 2471 wyrazów.Mam nadzieję, że tekst spełnia wszystkie wymogi konkursowe. Pisałem go w dobrej wierze.
Opowiadanie nawiązuje kolejno do czterech pełnometrażowych filmów Equestria Girls.
I jest powrotem po dłuższej przerwie.
Tak więc miłego czytania i czekam z niecierpliwością na rozstrzygnięcie
- 1
-
Pisanie w toku
-
Jest to moja pierwsza próba tego typu - łącząca zainteresowanie my little pony z moim wierszoklectwem.
Historię można potraktować jako alternatywną wersję tego co mogła czuć Twilight - wczoraj jednorożec dziś księżniczka-alikorn.Bez przedłużania,
Enjoy.
Zmieniona na zawsze
Nowe życie zaczęłam jakby przypadkiemZa sprawą mej pani i mojej mentorki
Jej moc potężna zmieniła me ciało
Jej wola moją lecz jeszcze jej mało
Dziełem przypadku lub wróżbą proroków
Wskazała na mnie, prostą dziewczynę
Ambitną i pilną, ze wszech miar uczciwą
Ach, czemu zechciałaś odmienić mój żywot?
Kolejny poranek, zwykłe zadanie
Lecz wtem olśniewa mnie aura magiczna
Jej wyrok szalony w swej bezwzględności
Wraz ze mną przejmiesz dar nieśmiertelności
Budzę się zdrowa, lecz w innym ciele
Z każdą komórką magią podszytą
Mój blask onieśmiela i budzi zachwyty
Lśniąc od Celestii światłem odbitym
Zmieniona na zawsze, bez wiedzy i zgody
Leczę poddanych troski, choroby
Po wieczność młoda, już nigdy zwyczajna
Ciężar korony mą karą i karmą
Nad wyraz dobra, jak anioł na ziemi
Władam roztropnie tą kupą kamieni
Bezsilna w sile i mocna w niemocy
Iskierka zmierzchu wśród ciemnej nocy
Mocą zbyt wielką i niezasłużoną
Lecz z własnym sumieniem już pogodzoną
- 5
- 1
-
Mógłbyś podać link do swojego kanału? Zaciekawiliście mnie
http://www.dailymotion.com/mwerec
Ależ proszę. Razem tłumaczyliśmy pierwszą połowę czwartego sezonu serialu. A link do mojego kanału, gdzie zajmuję się animacjami fanowskimi, widnieje pod każdym postem
-
Moje i mwereca! To on był spirytus movens całego przedsięwzięcia
-
Wow! To będziemy mieli okazję pogadać o tłumaczeniach xD Zarejestrujcie się koniecznie!
Już załatwione Jeszcze tylko opłata rejestracyjna and we're game.
>pogadać o tłumaczeniach
i ch*j, jadę tam, właśnie zdecydowałem
O tłumaczeniach? Count me in!
Swoją drogą nigdy się nie spodziewałem, że szanowne towarzystwo śledzi mój kanał
No to se pogadałem. Jestem najniższy, to się nie dopcham xD
Dopchasz się, dopchasz. Bardzo chętnie porozmawiam z każdym kto będzie miał na to ochotę i odpowiem na wszystkie pytania.
Swoją drogą, skoro pojawiły się takie głosy, może też kiedyś pomyślę o urządzeniu prelekcji
-
Tym razem nie przegapię okazji, WYBIERAM SIĘ!
Obecność już potwierdzona. I obowiązkowo zabieram z sobą moją Kobietę
-
Zrób proszę uprzejmość użytkownikom i wrzuć link do tego opowiadania także w pierwszym poście - łatwiej się połapać jak wszystkie są w jednym miejscu.
Oki doki, poprawione.
-
Pojawiła się kolejna opowiastka, to znaczy krótki tekst stworzony wyłącznie z myślą o forumowym konkursie literackim.
Tym razem wymaganymi tagami były [dark] i dwa dowolne: tu [romance], [sad].
"Wieczny stan":
https://docs.google.com/document/d/1JseUeNyfLv0zaF5Ke5Bz9_S9rZX4qSKgfByKxn-tZn0/edit
-
Gratuluję zwycięzcom. Liczyłem się z tym, że moje opko zostanie uznane za średniaka. Zsumowane końcowe noty od recenzentów dają taki przekrój:
1. Johnny 10 + 10 = 20
2. Poulsen 9,7 + 10 = 19,7
3. Advilion 9 + 10 = 19
4. Cahan 9 + 9 = 18
4. Madeleine 9 + 9 = 18
6. Arkane Whisper 8,8 + 9 = 17,8
7. Nightmare Sun 8,7 + 8 = 16,7
8. M.a.b. 7 + 9 = 169. Scootaller 6,3 + 9 = 15,3
9. SPIDIvonMARDER 7,3 + 8 = 15,3
9. THEKOSZMAR77 7,3 + 8 = 15,3
12. Foley 9 + 5 = 14
13. Bodzio 6,5 + 7 = 13,514. Sakitta 8,8 + 4 = 12,4
15. OneTwo 5,3 + 6 = 11,3
16. Gray Picture 4,8 + 4 = 8,8
17. Rex Crusader 1,3 + 3 = 4,3- 1
-
Sonata... jest urocza, głupiutka i w tym tkwi właśnie jej siła. Na pewno można uznać ją za antagonistkę, ponieważ widać było że jest prócz tego dosyć złośliwa i wykorzystywanie innych sprawiało jej przyjemność. Moim zdaniem taka już jest jej syrenia natura, wrodzona cecha charakteru. Ale po części tak jak piszecie, ma ptasi móżdżek i była zwyczajnie lojalna wobec jedynych osób jakie znała w obcym świecie. Oczywiście to nic w porównaniu z jej kumpelkami, które w przeciwieństwie do niej nie potrafiłyby np. cieszyć się z drobiazgów takich jak Taco Tuesday.
- 1
-
Nie ma wątpliwości, że wygra utwór rymowany.
-
Limit słów jest niewielki, a o konkursie zdążyłem dowiedzieć się we właściwym czasie, dlatego mogę wziąć udział. To raptem dopiero drugi raz. Cudów po swoim tekście nie oczekuję, ale przynajmniej wyszedł tak jak sobie zaplanowałem.
Mam nadzieję, że wyeliminowałem wszystkie literówki, nie narobiwszy po drodze nowych...
Wieczny stan [dark] [romance] [sad]
-
Gdzie widziałaś info o filmie aktorskim?
Na samej górze "wieści ze świata"
-
Mamy szukać primaaprilisowych żartów?
Info o filmie aktorskim MLP jest tak idiotyczne, że na pewno nie może być prawdą. Choć w pierwszym odruchu naszła mnie myśl, że Ha$bro potrafi być zdolne do wszystkiego. Ale tego nawet oni nie mogli wymyślić. -
Nie mamy pojęcia, czy to "x" to lata czy dni. Nie patrzmy na logikę. Po prostu tego nie wiemy. Możemy jedynie z dużą dawką prawdopodobieństwa poszeregować chronologicznie wszystkie 3 wydarzenia sprzed tysiąca lat: najpierw był Discord, potem Sombra, potem Luna. Tak wydaje się najbardziej logicznie. Ale cezury czasowe od Discorda do Luny to zagadka.
Nawet jeśli byłby to jakiś krótki okres czasu, nie przekraczający roku, nie przeszkadza to żadnej z tez zawartych w artykule. Tak jak mówisz, był Discord, był Sombra, była wspólna władza, a na końcu bunt. "Niewiele ponad 1000 lat" to także np. "1000 lat, 2 miesiące i 3 dni". To co bierzemy za pewnik siłą rzeczy nie może być nielogiczne. Ale grunt, że się zgadzamy.
-
Na plus zaliczyć mogę artykuł o historii Equestrii. Czy autor tegoż może mi przypomnieć, czy w pierwszym odcinku trzeciego sezonu było powiedziane wprost, że CE pojawiło się ponownie po dokładnie tysiącu lat w niebycie, czy moja pamięć zawodzi?
Cieszę się bardzo, że się podoba. W tymże odcinku mowa jest tylko o "tysiącu lat temu", bez żadnego sprecyzowania. Żeby mieć pewność, że czas ten był nieco dłuższy, trzeba całą sprawę wziąć na logikę: pokonania Sombry dokonały obie księżniczki, zaś pobyt Luny na Księżycu, który rozpoczął się x lat później i zakończył w 1. sezonie trwał równe tysiąc. Zatem nieobecność CE trwała (1000 lat + x + (S3-S1))
-
Pisanie artykułów do Brohoofa. Ale wiesz, że z całej Warszawy to współpracowaliśmy z Tostem (bodajże dwa teksty) i z Tobą?
O pardon, a ja to co?
Co do walentynkowego numeru pisma, ogólnie był w porządku. Kompletnie zaskoczył mnie sam fakt jego powstania. Cieszy zwłaszcza rozpoczęcie serii o polskim dubbingu, czekam na kolejne części - jak ktoś słusznie zauważył, mogłyby być dłuższe.
-
Jeśli kogoś to interesuje, tu jest po polsku:
- cz.1.- cz. 2.
-
Rozwiązanie finalnej "zagadki" jest dosyć proste, ale czy to źle? To opowiadanie zdaje się mieć wszystko na swoim miejscu, zgodnie z intencją autora. Może nie jest mistrzostwem świata, ale na pewno stanowi pozycję solidną i wartą polecenia. Do tego świetnie wpisało się w tagi obowiązujące na konkursie. Ode mnie 8,5/10.
-
Podobają mi się te reguły, zakaz wplatania przemocy to dodatkowe utrudnienie z którym na pewno warto się zmierzyć.
-
Aż boję się pomyśleć na czym mogą polegać planowane niespodzianki.
Artykuł o Bronies w "Dużym Formacie"
w Inne...
Napisano
Witajcie. (Początek zawsze jest najtrudniejszy...) Jak by to ująć w słowa. Mam ogłoszenie, które może Was zaciekawić:
13 sierpnia 2018 (poniedziałek) premierę będzie miał spory artykuł prasowy w Dużym Formacie poświęcony dużym fanom małych kucyków i generalnie fandomowi przez pryzmat kilku osobistych historii. Przypuszczam, że już po tym pierwszym zdaniu niektórym zimny dreszcz mógł przejść po karku, skoro do tej pory próby ukazania Bronies w mediach mainstreamowych nierzadko kończyły się katastrofą... Bez obaw, tym razem powinno być inaczej - autorem artykułu jest mój przyjaciel ze studiów i zapewniam, że kierowała nim szlachetna intencja aby przekazać szaremu poniedziałkowemu czytelnikowi dobry obraz naszego środowiska. Dzięki tej znajomości miałem przyjemność zostać jednym z bohaterów artykułu, wraz z sobą wciągnąłem jeszcze jednego kumpla z fandomu, a reszty przepytywanych nie znam. Serdecznie zapraszam do przeczytania. Nie możemy doczekać się opinii, sprawdzenia jak to wypadło, jak wygląda efekt końcowy na papierze (udzielanie wywiadów nie jest czymś co robię regularnie, poza tym sam jeszcze nie miałem okazji zobaczyć całości). Mam zresztą duży dylemat, jako że normalnie nie użyłbym Gazety Wyborczej nawet do rozpalania nią w piecu, ale tym razem zrobię wyjątek i nawet kupię to g**** - czego się nie robi dla MLP. Jeśli macie wujka albo rodzica lewaka, koniecznie pożyczcie od niego gazetkę, pozostałych zachęcam by poszli w moje śledy, tylko upewnijcie się, że w środku znajdziecie dodatek Duży Format
Pozdrawiam
MrStronger91