Mountain Fog

A ja poproszę ładny rysunek Luny. :3 Jeśli oczywiście można, Chayku.

Hej droga Apple! 1. Czy przyjedziesz do mnie w przyszłym sezonie do sadu zrywać jabłka? :3 2. Nie chciałabyś ze mną pobiegać? Bo mam w planach zacząć biegać po okolicznym lesie, ale nie mam z kim. :c

Mój Cutie Mark wyglądałby tak jak u Mgiełki, czyli kontur gór składający się na literę M oraz dwie fale pod nią symbolizującą mgłę.

Za co ja lubię AppleJack? Za to, że reprezentuje, najbardziej ze wszystkich kucyków, męskie cechy. Jest realistką, twardo stąpa po ziemi. Zawsze mówi prawdę i jest uczciwa. Jest pracowita i nie wywyższa się.

Ja polecam wszystkim, którzy lubią fantastykę: http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQrCYLVEl5gNJRW3Jb-fgmQgVB-OYCK8FmZmf-Uqws5rWKpT2ad Opowiada ona o młodej półelfce, która wyrusza w poszukiwanie tajemnicy swojego miecza. Polecam. Książka jest jedną z trzech części trylogii "Pieśni i Miecze" na którą składają się "Pieśń Elfów" oraz "Srebrne Cienie".

Droga Twilight. Chciałem Cię spytać jak student studenta, czy organizujecie jakieś fajne imprezki w akademiku? Bo wiesz, co to za studia bez imprezki, a ja z kolegami chętnie byśmy wpadli na taką z kucykami.

Witam wszystkich. Mam na imię Bartek (w sieci znany jako Nalimba). Pochodzę z Poznania i mieszkam tamże. Mam 23 lata i jestem studentem piątego roku Turystyki i Rekreacji na UAMie. Najbardziej lubię podróżować, przede wszystkim w góry, a poza tym lubię zwierzęta, sport (piłka nożna, skoki, biathlon, jeździectwo), a fanem MLP jestem od całkiem niedawna. Moją faworytką jest Twilight Sparkle.

Poznań (Pyrlandia) województwo wielkopolskie. I oczywiście bronek.

A mi wyszło, że jestem AppleJack. Yeehaw.

Twilight to mój ulubiony kucyk. Dlaczego? Ponieważ jest najbardziej podobny z charakteru do mnie. Po pierwsze jest realistką, twardo stąpa po ziemi - podobnie jak ja, nigdy nie uwierzę w rzeczy niepotwierdzone, niezbadane, po drugie posiada zmysł organizacyjny, w niektórych przypadkach bardzo absurdalny jak np. napisanie na liście zadań, żeby zrobić listę zadań, ale właśnie ja też tak mam. Lubię mieć przygotowany bardzo szczegółowy plan działań ze wszystkimi wariantami. I po trzecie jest, w mojej ocenie, trochę indywidualistką, niełatwo narzucić jej inne zdanie niż ona sama posiada. Ja również nie zmieniam swoich poglądów, przyzwyczajeń pod wpływem presji społecznej.