wizja
ruszamy i biegniemy przez kolczaste skały, tą najtrudniejszą drogą. Gargulce pędzą za Nami, natomiast My mamy ograniczony ruch. Rozszarpują Nas jeden po drugim, na drugą stronę przedziera się tylko grupka....
-Czy ktoś użyczy mi miejsca w swoim łbie żebym mogła w spokoju przyjże się naszej sytuacji?? Uważajcie wizja może się sprawdzić...-krzykneła coraz bardziej wzburzona klacz