Skocz do zawartości

Pisklakozaur

Brony
  • Zawartość

    288
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez Pisklakozaur

  1. Pracuję sezonowo w firmie komputerowej.
    Ogólnie zajmuję się obsługą klientów, zleceniami montażu, sprzedażą detaliczną, doradztwem, naprawą sprzętu i tworzeniem internetowych stron portfolio, czy też projektów graficznych.
    Oprócz tego jeżdżę po ludziach zakładając instalacje internetowe/TV sat/studia itp. :)

    • +1 1
  2. Nie ma co robić? Tak na serio? Znajdź jakąś pracę na sezon. Przynajmniej u mnie się to sprawdza. 8-17 robota, reszta czasu na co chcesz, jako profit dolicz sobie zarobek. Dodaj sobie jakieś zajęcie to dojdzie do Ciebie, że czasu na cokolwiek masz za mało. :)

  3. ''NIe boję się śmierci'' - To jest paplanina. Z góry zakładacie, że śmierć jest jakąś pierdołą. A sobie jest, nie dotyczy mnie, nie ma co o tym syfie myśleć, co?
    Przede wszystkim trzeba mieć szacunek i do życia, jak do śmierci. Nie ma tu kwestii religii! Dlaczego do wszystkiego to trzeba mieszać?
    Sądzę, że każdy powinien się ze śmiercią zetknąć. Wtedy niech mówi co chce.
    Na domiar całości, jest wiele rodzajów samego lęku przed śmiercią. To również wymaga jakiegoś sprostowania.
    Bo przecież, jeżeli się nie boisz śmierci, to:
    *(lęk przed własną śmiercią) - jest Ci jakkolwiek obojętne, czy się jutro obudzisz, czy nie, zrobiłaś/eś już wszystko, do czego ciągnęły marzenia, a wiara w życie po śmierci utrzymuje mnie w twierdzeniu, że wisi Ci życie.
    *(lęk przed śmiercią innej osoby) - masz gdzieś życie swoich znajomych, psa, matki, ojca, babci, itd. Przecież nie obchodzi Cię życie innych. Jesteś samowystarczalnym apogeum człowieczeństwa.
    *(lęk przed procesem umierania) - jesteś człowiekiem, masz uczucia, ale nie obchodzi Cię to, że twoje ciało rozkłada się do kości. Przecież nie boję się umierać!
    Tych podziałów lęku przed śmiercią jest cała masa. Polecam choć musnąć okiem o jakiekolwiek opracowanie.

    Dodając do tego same fazy umierania:
    1.Nieświadomość*
    2.Niepewność*
    3.Zaprzeczanie*
    4.Bunt
    5.Targowanie się z losem
    6.Pogodzenie się z faktem śmierci

    ~E. Kȕbler-Ross

    Zastanówcie się jeszcze raz nad tym, co mówicie.
    Bo tak na prawdę śmierć jest bliżej niż myślicie.
    To co widzę w niektórych odpowiedzią jest czystą hipokryzją.
    Kek.

    • +1 2
  4. Wg mnie to nie będzie sprzęt, który każdy Kowalski chciałby mieć.
    Przede wszystkim kierujecie produkt do niezbyt obszernego grona odbiorców.
    Jest projekt, ale nie ma konkretów.
    Są prototypowe bazgroły, jest test bez obudowy.
    Przecież to będzie najzwyklejszy Joystick.
    Mogę pomóc w upublicznianiu projektu, ale ze wszystkich znajomych mam może z 2 osoby które bawią się w takie rzeczy.
    Które w najlepszym wypadku po prostu przytakną, bo swoje już mają.

    Nie wiem, czy będzie dla was opłacalne prowadzenie ów kampanii.
    Znaczy, nie życzę wam źle.
    Ale ''każdy kowalski?'' ''Będzie Cię stać?'' Trudno przekonać czymś człowieka przygniatając go do pozycji ''zwykłego''.

    Oczywiście, dobry jakościowo sprzęt może być doceniony i o to by tu chodziło tak?
    Powodzenia.

    • +1 1
  5. Zgodzić się, czy nie? :P
    Najlepiej po prostu prześledzić testy danych mikrofonów. Masa ludzi robi takie przeglądy ^^
    W praktyce są zawsze ramienia do podwieszenia mikrofonu jak chcesz, więc to nie jest problem :)

    Ja też nie przesłyszałem wszystkich możliwych mikrofonów na świecie!

    Do wokalu warto również rozważyć dynamiczne. Trzeba po prostu zadecydować jak i do czego będzie wykorzystywany nasz mikrofon

     

  6. Znaczy jest tak.
    Jeśli chodzi o tanie pojemnościówki na XLR/Jack, czyli po prostu mikrofony przesyłające sygnał analogowy, to otrzymamy słabą jakość.
    Porządny sprzęt USB jest dobry a nawet bardzo dobry, przy czym nie potrzebujemy magicznych kart dźwiękowych.
    Ale patrząc na górną półkę cenową/jakościową, to zwyciężają analogowe.

    Cena jest tutaj potężnym kłopotem.
    Dlatego właśnie poleciłem ten mikrofon USB, a nie inny.
    Przecież nie potrzebujesz uber profesjonalnej jakości tak?
     

  7. Niekoniecznie.
    Pierwszy jest na baterie, on właśnie z nich łapie sobie potrzebną energię.
    Drugi to najzwyklejszy komputerowy.
    Jeżeli karta dźwiękowa jest słabej jakości, to masz wyjaśnione wszystko.

    Kucuś, tak mówiąc szczerze..
    Co Ty sobie kupiłeś? xD
    Czysto się nie opłaca kupować tanizny!
     

  8. Kwestia zasilania, to standard Phantom 48V. Do tego używa się specjalnych zasilaczy, albo całych interfejsów audio. A końcówki, to I Jack 6,3 i XLR, żadko o jakikolwiek z tych portów w standardowych kartach dźwiękowych.
    Mikrofon, który wrzuciłem nie używa takiego zasilania, podłączasz i jest gotowy do użycia. System wykrywa go jako osobne urządzenie audio, więc nie ma się co martwić o kartę, zasilanie, czy cokolwiek innego. Od razu nagrywasz :)
    Jedyny minus pojemnościówek, to to, że łapią wszystko z otoczenia.

    Oczywiście jeżeli chcesz inną pojemnościówkę, to będziesz się musiał uzbroić w większy fundusz na sam mikrofon i zasilanie/przejściówki.
    A i tak możesz mieć szum z karty niskiej jakości :S

  9. Na mowę poprawności anatomicznej!
    Póki co przeczysz samej sobie, ale rozumiem, że wyrabiasz swój własny styl :)
    Zaczynając z kucami najlepiej chyba zacząć z rysaniem jak najbliżej tych serialowych, by z czasem wyrobić krechę. Swoją własną!
    No, niektóre kopyta dostały sporą dawkę botoksu, bo ich dysmorfia względem reszty jest nader zauważalna.
    Humm, szyje!
    A co tu Ptaszysko Ci będzie narzekać, Ple!
    Najlepszym ćwiczeniem jest bazgranie!
    Niech na biurku w domku czeka na Ciebie tablet, kartka i jakiś niewielki dręczyciel białych przestrzeni. ^^
    Widać przyłożenie do roboty, starannośc.
    Masz coś, co pozwoli Ci rozwinąć skrzydła w ciemności.
     

  10. Jajca xD Klasyk :P
    Gdzieś na dysku sobie leży Master Collection z Adobe ^^
    Też się ogólnie bawię w takie rzeczy, zbieram aktualnie na interfejs audio usb.
    I będzie czas zacząć szerszą zabawę!

    Znaczy ekhm, wita Pisklak. Weteran Fl studio.
    Obróbka audio we wszelakim tego znaczeniu, Vst'ki się przede mną kyją xD
    Tworzę też muzykę, póki co dla siebie :)

    Co tam za sprzęcior na wybiegu?

  11. Może podejdź do tego inaczej?
    Czy opłaca Ci się wszystko na siłę ustawiać na jednej warstwie?

    Do czego się sprowadza ingerencja Ps?
    Czy to po prostu Dodawanie obrazka, cropowanie do kółka pod przypinkę, nadając ten sam efekt?

    Zautomatyzuj to sobie.
    Twoją robotą będzie przycięcie obrazka tak, by wpasował się w kółko, które masz zapisane jako bazę i puszczenie ''Action''.
    Koniec. Zamykasz i następny.
    Albo jeszcze lepiej.
    Cropujesz każdy obrazek, zapisujesz w takich samych rozmiarach, potem Automate->Batch->Wybierasz swoją ''Akcję''->Wybierasz folder z przygotowanymi plikami, startujesz i zostawiasz kompowi resztę roboty.

  12. Nie rozumiem jednej rzeczy.
    Stronę o OC robi się wtedy, gdy chcesz pokazać światu ''swoje dziecko'', czyż nie?
    Wg Ciebie raczej nie. Zrobiłeś OC i na gołe oczy sól sobie sypiesz.
    Hejty? Sam fakt, że wspomniałeś o tym na stronie o OC, dyskwalifikuje każdy wyraz historii i znikomego charakteru.
    Nie, zaraz! Całego tekstu.


    Humm, dlaczego?
    Czyżbyś miał świadomość tego, że coś tu nie pasuje? Nie godzisz się z tym, co napisałeś?

    Skoro obrazek jest nie taki, jak trzeba, to może wypadałoby sprostać, jak wygląda?
    Może ktoś na całym forum jest w stanie Ci w tym pomóc?

    BTW. Nie wiedziałem, że kolorystyka jest głównym walorem OC ;)

    Bida za młodu. Brakuje tu wiarygodności.
    ''Kto nie oberwał z kulki, nie będzie wiedział co to za ból.''

    19 godzin temu Miloszu_xd napisał:

    Coś, co bardzo ciężko byłoby sensownie opisać

    Może właśnie jest sens wziąć się za siebie i choćby spróbować podnieść ciężar okiełznania charakteru?

    Nie da się zrozumieć?
    DAJ MI TO ZROZUMIEĆ.
    Napisz to choćby najbardziej pokaleczonym językiem jaki się da, bo ukrywanie obrazu za ścianą i nakazanie innym jego interpretację jest bez sensu.

    Tajemnice tajemnice.
    I tajemnice da się ciekawie przedstawić. Wkopać do uchylonego sejfu.
    Daj komuś się natrudzić w wyszukaniu ciekawostek.

    Kuc, mordowanie i głaskanie kota? Jak mówisz szczerze, to winieneś iść na terapię.
    Ple, można się z tego śmiać, raz, dwa.
    Ale nie masz chyba pojęcia czym jest śmierć.
    Do ''mordu'' trzeba mieć szacunek.

    Zapalniczka dla pudełka:
    1989_90595_yellow2007.jpg
    Papier dla Pana:
    1-04851-00_BL_Notebook_Paper_Punch_G.jpg
    Liczyłeś nagrody za fuszerkę?
    Postaraj się...
    Przyłóż się.
    Zyskasz uznanie.

    I jeszcze jedno.
    Czemu kuce mają w obowiązku być po trzydziestce?
    Co prawda mogą, ale ktoś kto nadaje taki wiek stworzonku, powinien być na tyle odpowiedzialny, by przedstawić OC randomowi wiarygodnie.
     

  13. Bardzo chce mieć maszynę do samplowania dźwięku, czy może raczej klawisz,
    który pozwoli na większą zabawę z dźwiękiem?
    Jak umie to może wykorzystać jakiś lepszy kontroler z midi.
    Nie wiem po co Ci możliwość podłączenia pendrive i na co,
    ale połączenie midi z Daw'em da Ci nieograniczone możliwości dźwiękowe.
    Zależy do czego chcesz ów sprzętu używać.

    No i jeszcze jedno, jeżeli miałbyś zacząć zabawę z Daw'em,
    to trzeba się niestety nauczyć z niego korzystać.

    Na co Ci Yamaha nadepnęła?
    Budżetówki zazwyczaj są spieprzone, niezależnie od marki.

×
×
  • Utwórz nowe...