Paladyn Sonaty Dusk

Taki tam chaos

No to czas kogoś popieścić prądem

Tak jak w temacie - zna ktoś tytuł piosenki, na której była wzorowana w/w piosenka w odcinku "Pinkie Pride"? Bo mam 85% pewności, że tą samą melodię/soundtrack/Celestia wie co jeszcze kiedyś słyszałem. Do tego niektóre kawałki piosenki kojarzą mi się z "Becoming popular", ale to na pewno nie jest ta melodia. Nie żebym oskarżał Hasbro, że podwinęli komuś melodię, ale akurat w sprawie piosenek się nie mylę.

Dobrze wam...   

A ja tak jeszcze nawiasem - mam nadzieję, że nie należycie do gatunku podludzi, którzy potrafią stanąć na środku chodnika i lecieć w ślimaka... Jak jest szeroki to pół biedy, ale nieraz mi się zdarzyło, że było tak wąsko, że musiałabym wejść na budynek albo na ulicę, żeby przejść. Ewentualnie na jakimś korytarzu. Powinny być jakieś mandaty dla pieszych za blokowanie ruchu. 

Cóż, mi to raczej nie grozi, że będę się kiedykolwiek całował, więc nie należę do tego rodzaju gatunku ludzkiego

Oczywiście, ale u moich znajomych się to sprawdziło. Zważ na to, że na jedynaka zawsze będzie największy nacisk...

Akurat w mojej rodzinie nacisków wgl nie było. Po prostu moi rodzice w tych sprawach zostawili nam "wolną rękę" xD

Nie ma mnie miesiąc, a tyle nowych wiadomości :3 U mnie bez zmian - jeśli do 30 się nie zakocham to wtedy zacznę się o siebie martwić.

@Kyoko - hmm, to fajnie masz. Mój brat(24-25 lat jeśli się nie mylę)ma już żonę i dziecko od prawie 2-óch lat(znaczy żonę niecały rok, tylko dziecko trochę szybciej "wyszło"). Ale mojemu rodzeństwu i mnie nikt nie naskakuje, aby brać jakieś śluby czy coś(inna sprawa, że mój drugi brat i siostra mają swoje połówki, tylko ja zadowolony z życia singiel), więc ogólnie u mnie jest spokój.

@AskMint - hmm... ja w 6 podstawówce byłem zakochany w koleżance, ale to było na zasadzie "fajnie się z tobą rozmawia, może kiedyś przejdziemy na wyższy poziom". Ale ogólnie moim (nie)skromnym zdaniem - najlepszy wiek, żeby zacząć się zakochiwać to 16-17 lat, bo wtedy zazwyczaj wiadomo, czego należy się spodziewać.

Btw. nie rozumiem tych ludzi, którzy rozpaczają po rozstaniu. No ludzie, bez żartów. Po co to? Lepiej żyć z podniesioną głową niż ciągle coś rozpamiętywać.
PS. Dla tych, których aż tak boli samotność - wyszukajcie sobie jakieś hobby. Ja za czasów gimbazy pisałem wiersze, żeby nie przejmować się tym, że u danej dziewczyny/koleżanki nie mam szans i nie wyszedłem z tego źle.

Też się wyżalę. Wczoraj Tarr wywalił mnie z sb ;( Nic gorszego nie mogło mnie spotkać w Wigilię :(

Ja na temat tego kuca cieni mam dziwną teorię - może to jest strażnik tej szkatułki albo po prostu ktoś, kto zna jej sekret i chce sobie ją zakorbić.

Kolejna aktualizacja, gdyby ktoś jeszcze był zainteresowany - do obsadzenia pozostał już tylko Fisk.

Ja ogólnie jeszcze nic nie kupiłem do tej pory związanego z MLP, ale gdybym miał kupić to raczej bym nie czuł wstydu/skrępowania. W końcu żyjemy w (teoretycznie) demokratycznym kraju, gdzie ludzie mogą kupować to, co chcą. A nawet gdyby ktoś się o to do mnie przyczepił, to bym albo powiedział, że jestem fanem mlp albo kupuje jako prezent dla córki brata

Edit: Aczkolwiek jak do mnie przyjdzie sms lub ktoś dzwoni to można się domyślić, że oglądam kuce

Aktualizacja - do obsadzenia jest jeszcze rola Diega i Fiska.

Nie ma to jak słit focia w lustrze z IPhone'a xD

No to tak. Na chwilę obecną mam teoretyczną deklarację od 2 znajomych(z naciskiem na teoretyczną), więc są jeszcze 2 postacie do obsadzenia. Czyli Fletcher i Gilbert. Jeśli chodzi o samą formę dogadania się - najlepszą opcją byłoby PW albo GG.

@FlutterFan - nagraj ok.2 sekundowy tekst "Tak z ciekawości" i wrzuć tutaj link. Chętnie sprawdzę jak to się by trzymało w Gothicu(czy nie za cicho itp).

Od razu podam ew. wymogi jeśli chodzi o sam plik audio:

- Sample Rate 44100 Hz

- Bit Depth 32

- Channels Mono

- Format .wav

PS. Jeśli się okaże, że któryś ze znajomych wycofał się z deklaracji to będzie do obsadzenia jeszcze jedna postać.

W sumie jeśli ktoś chce, to niech nagra ten 2 sekundowy tekst i wrzuci tutaj link do niego.

Pozdrawiam.

Edit: Cóż, niektórzy jeszcze się w to bawią. Gdybym znał język niemiecki w stopniu przynajmniej dobrym to pewnie bym przetłumaczył sporo niemieckich modów. A tak to nie chce mi się szukać zmian w stosunku do oryginalnego(znaczy polskiego)gothica.

Witajcie poniacze Mam do was takie nietypowe pytanie - czy miałby ktoś ochotę zdubbingować jedną z trzech postaci występujących w Gothic 1? Otóż od dłuższego czasu bawiłem się w przerabianie skryptów(modding)gothica i udało mi się znaleźć parę tekstów usuniętych z finalnej wersji Gothic 1(które miały się w niej znaleźć, ale Piranie nie wiadomo czemu z nich zrezygnowali zostawiając w skryptach dane dialogi)i postanowiłem je przetłumaczyć(były w modzie LP-Balance). Skrypty zostały przetłumaczone, ale przydałyby się też dialogi mówione. Więc przechodząc do sedna sprawy - czy znajdzie się ktoś, kto posiada mikrofon i miałby ochotę użyczyć swojego głosu do "mojej" pseudo-modyfikacji? Dodam, że będzie możliwość usłyszenia swojego głosu na youtube, ponieważ będę kręcił z tego moda serię. Oczywiście info pod filmikiem się znajdzie kto dubbingował i gdzie go znalazłem/poznałem(niepotrzebne skreślić).

PS. Do moderatorów - jeśli zły dział to proszę o przeniesienie.

Ogólnie do zdubbingowania są 3 postacie męskie(jak to Gothic 1 - max 5 postaci żeńskich xD).

Pozdrawiam, EAdF.

Na razie nie mam nikogo na oku, a nie zamierzam chodzić z kimś ,,dla szpanu''

Ale chyba będę musiała. Starsza siostra powiedziała mi, że jeśli do końca gimnazjum nie znajdę chłopaka, oficjalnie uzna mnie za lesbijkę 

To powiedz jej, że po prostu nie masz czasu na związki i wolisz się uczyć(tak wiem, lekkie kłamstwo xD).

PS. Miałem niedawno moment, że wydawało mi się iż się zakochałem, ale dobry browar mnie otrzeźwił.

Dragon Age odpada, ponieważ jest zbliżony do Spellforce/Neverwinter(czyli sterowanie kilkoma postaciami/wydawanie poleceń).

Edit: Fable i Fable 3 ukończyłem. Wiedźmin mi się dość szybko znudził. GMT nawet nagrałem serię. Mount and Blade to strategia, a strategie średnio lubię. A Jade Empire to chyba kiedyś grałem, ale coś mi się w niej nie podobało.

Risena 1 ukończyłem, dwójka znudziła mi się w połowie. W Divinity 2 ED gram czasami(do tego jest tak zbugowana, że często mi wywala do pulpitu).

Witajcie poniacze. Ostatnimi czasami strasznie mi się nudzi i mam ochotę pograć w jakąś ciekawą grę, jednak nie mam żadnych pomysłów, w jaką. Moglibyście mi coś polecić? Poniżej wymagania w stosunku gry:

- nie może to być żadna z części The Elder Scrolls

- nie może być turówką

- nie mogą to być wyścigówki

- widok zza pleców/ew. widok jak w Diablo 2(odpada Sacred od razu mówię)

- nie podawajcie w propozycjach serii AC, ponieważ aktualnie gram w Brotherhooda

- najlepiej by było, gdyby gatunkowo/silnikowo były podobne do Two Worlds II/Gothic(G3ZB i Arcania odpadają)

- w sumie więcej pomysłów na wymagania nie mam, ale dobrze by było, gdyby miała możliwość zapisu gry w dowolnym momencie(ale punkty kontrolne też mogą być, o ile nie ma jednego na 30 minut gry)

Podam specyfikację swojego złomodorka(aczkolwiek wiele gier ma zawyżone wymagania i na minimalnych ustawieniach da radę grać, np. u mnie acb w miarę płynnie działa).

C2D E4400 2 x 2.0 GhZ

4 gb ram DDR2

Geforce 9800GT 512 mb

1 TB dysk

Jeśli kiedyś pisałem taki temat to sorry, ale dawno się nie udzielałem na forum(ew. na sb coś pisałem), więc sporo rzeczy zapomniałem.

Wczoraj oglądałem "Operacja Dunaj" - dużo bluzgów, dziwny humor i odrobina erotyzmu w jednej scenie. Nic szczególnego, aczkolwiek można się pośmiać. I jeszcze "Sezon na misia" - całkiem ciekawa bajka, z dużą dawką humoru xD

Czepiasz się szczegółów. I powinnaś odpisać na temat :>

Dawno mnie nie było na forum, więc postanowiłem wrócić z nowym tematem. A mianowicie wyobraźcie sobie taką sytuację - zostaliście przeniesieni do Equestrii i nie znając nikogo, postanowiliście wziąć udział w loterii, w której nagrodą jest randka/spotkanie(niepotrzebne skreślić)z dowolnie wybranym kucykiem. Akurat los wam sprzyjał i wygraliście. I tu pytanie, z powodu którego powstał temat - którego kucyka byście wybrali i dlaczego akurat go? Jak ktoś chce, to może się rozpisać nawet z "planem dnia" spędzonego z tym kucykiem. Ja osobiście wybrałbym Fluttershy, ponieważ jest bardzo nieśmiałym i czułym pegazem, który kocha zwierzęta i potrzebuje delikatności. Zapewne wybrałbym się z nią do cukiernii państwa Cake, a pod wieczór na wspólne oglądanie księżyca. A jak wy byście to "rozegrali"? Hug dla wszystkich, którzy zdecydują się zwierzyć

@Rrrainbow Dash xD - zakochałaś się sama w sobie? Hmm... to trochę niepokojące :>

@Yuna - to tak samo masz, jak ja xD

@Adm1 - żadna dziewczyna cb nie rozumie, czy po prostu ty jej nie rozumiesz? Bo akurat ciężej jest zrozumieć dziewczynę niż chłopaka.

Ja tam jako szczęśliwy singiel mam dwie pasje, które mi wystarczają - czytanie książek i gry komputerowe xD

Że tak nawiąże do postu Losse - "chodzenie przez internet" to faktycznie głupota(chociaż wolałbym użyć określenia związek na odległość, bo przez internet się chodzić nie da[chyba, że ma się jakiś międzywymiarowy monitor]). Aczkolwiek jeśli się kogoś pozna przez internet i odległość wynosi max 65-70 km między danymi osobnikami, to byłaby szansa na stworzenie bliższej znajomości(nie mówię o związku). Np. ja chciałbym się z spotykać z osobami(nie mówię teraz tylko o dziewczynach, ale np. jacyś znajomi, żeby wyskoczyć na kręgle, piwo, pogadać itp) maksymalnie z okolic Wrocławia(ze swojego miasta do Wrocławia jadę ok.godziny i 15-20 minut).

Nick: Antygrawitacja. Nie ogarniam za bardzo gry, ale próbuję nie feedować xD

Gra ktoś na chwilę obecną(miesiąc czasu maksimum od ostatniej gry)? Mój nick Antygrawitacja.