Skocz do zawartości

Ureus

Brony
  • Zawartość

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Ureus

  1. Ale, zacnie. Warhammer i to bez kucyków. Zabiję was za to że nie zrobiliście fantasy ale cóż... możecie przynajmniej odkupić swoje dusze dając dużo Orkasów i Mhroczny Chaos, a zwłaszcza dużo mutacji. To jest to w czym zarówno miłośnicy Młotka 40k i Fantasy się zgadzają, nic nie jest lepsze od miecza (nie ważne czy zwykłym czy łańcuchowym) Orkasów i momentu gdy po ucieczc... to znaczy walce z demonem z twojej ręki wyrastają macki...

    Ogólnie fabuła dobra, mi się podoba nie jestem głęboko obeznany w uniwersum tego Młotka ale jest tak przedstawione że nie ma problemów ze zrozumieniem.

  2. Aktualizacja, misiaki :F ku chwale... hmm... coś się wymyśli

    Rozdział II: Zaufanie

    https://docs.google.com/document/d/1dfbqzR_Hd3UyyomJm7UlzXAQQnltk-mXyy6GoyzJmjc

    Jest problem, wrzucam z iPada i może wam nie łączyć, jak coś nie będzie działało to piszcie tu. Jutro postaram się naprawić.

    Bez bicia przyznam się że nie miałem wielkiego udziału w tłumaczeniu tego rozdziału, nawał zajęć. Za to pisanie trzeciego idzie szybko do przodu :)

  3. Hej Torrez, stęskniłeś się? :)

    Też nie chciałbym latać po ulicy z eliksirem widzę że w tym się zgadzamy. ^.^ Ale jeśli się nie sponifikowałbym nie miałbym żadnego problemu bez POZu a jeśli bym się ponifikował w Biurze szybko wyleciał do Equestrii. Bardziej cenię życie zwłaszcza jeśli będzie "lepsze" niż dom i kraj.

    Czytałeś fic Lazarusa Ból czy tam Gniew? Wrócił do Tharowskiego modelu eliksiru z znieczuleniem i przedstawił historię POZowca który ponifikuje kumpla, a on umiera. Podoba mi się powrót do tego, wzbogaca historię i daje opory moralne przed masowym użyciem eliksirów.

    W sumie... jak mówisz że POZ to mniejsze zło to może po prostu odejdziesz od obu organizacji i będziesz namawiał do dobrowolnej ponifikacji? Bo czemu by nie. ^.^

  4. Ja tam w fandomie nie siedzę ale i tak nie chciałbym być zmuszony do zmiany w słodziaśnego kucyka wbrew swojej woli. Sprawa taka że w wieu ficach to FOL pomaga ludzkiej armii a nie na odwrót. Poza tym... nie wierzę że POZ nie pozyskuje pienędzy smuszając przymusowo sponifikowanych do przepisania na nich majątków, a to już jest wieeelkie wykorzystanie ponifikacji a nie ponifikacja dla dobra.

  5. Wróc, pomyliłem chodzło mi o Tyranidów. Chodzi mi o ich manię na punkcie "wyzwalania" kosmosu w uniwersum warhammera. Tylko że oni nie są słodkimi kucykami i ich metody dołączania do zbiorowości są przeprowadzane bez znieczulenia, dla całych planet naraz często. ^.^

  6. Mhm ale to nie był FOL tylko ocaleńcy. Nie FOL. W sumie gdyby podstawić pod słodkie kucyki jakieś inne istoty nie byłoby problemu z eksterminacją. KUcyki to na pewno Tau z Warhammera. ^.^

  7. @Michalinek Czytałem oba Lasty a nie przypominam obie takiej sceny. W Laście tą grupą są normalni ludzie z bunkrów, którzy przeżyli pony-apokalipsę. Pillster jest z ciebie pewnie dumny. ^.^

    Dla mnie sprawa jest dość prosta: Na Ziemi znajdzie się miejsce dla każdego ale jest nasza, spędziliśmy 4 miliardy lat na drodze do dominacji naszego gatunku. :F

  8. Fallout Equestria: Project Horrizons to według moich wiadomości najdłuższy fic z uniwersum MLP jaki istniej (~1100000 słów) i poniżej macie tłumaczenie do niego. O ile dobrze się orientuję powinien być w tym dziale.

    Tłumaczę ja i KingofHills, współpracujemy też z tłumaczami ogólnego Fallout: Equestria. Okej czas na copypastę z FGE:

    Zmuszona do życia jako pracowniczka ochrony, Blackjack o wiele bardziej interesuje się wymyślaniem coraz to nowszych zajęć w Stajni 99. Całe jej życie zmienia się, gdy zostaje wciągnięta w coś, co zagraża nie tylko jej domowi, ale też całemu światu...

    Witam. Jest to swoisty hołd składany autorowi o nicku Somber za stworzenie pobocznego opowiadania z cyklu Fallout:Equestria, które wciągnęło mnie bez liku. Wraz z Ureusem, a także Infernumem i CiemnoCzarnym - którzy służą nam za korektorów i prereaderów - postanowiliśmy podjąć się prawie że niemożliwego zadania, jakim jest przetłumaczenie tego ogromnych rozmiarów Fanfika (od dłuższego czasu przekroczył znacznie ilość słów w oryginalnej historii!). Możemy tylko mieć nadzieję, że tak jak teraz nasz entuzjazm jest rozpalony, tak będzie się palił aż do końca. ;)

    Rozdział I: Incepcja

    Tłumaczenie: Ureus, KingofHills

    https://docs.google.com/document/d/1fz9kzTAkLHLQLK4Bbed5Nmx3hqe5dqy6-BnCN8KZ-Bo/edit

    Rozdział II: Zaufanie

    Tłumaczenie: KingofHills, Ureus

    https://docs.google.com/document/d/1dfbqzR_Hd3UyyomJm7UlzXAQQnltk-mXyy6GoyzJmjc

    Rozdział III: Doświadczenia

    Tłumaczenie: KingofHills, Ureus

    https://docs.google.com/document/d/1z9C9mTzgl5nhAV1UJBpOoaNphtSKFlmoLtdPfE54gk0/edit

    Jeśli ktokolwiek chciałby dołączyć do ekipy tłumaczącej czy zadać jakieś pytanie - napiszcie na email: [email protected] Każda pomoc się przyda, a pytania pozwolą tłumaczom uświadomić sobie, czy coś pominęli! aa

    Czytać albo zastrzelę :)

×
×
  • Utwórz nowe...