@gandzia to co mialem napisac na temat rozdzilow(nie wliczajac 4 ostatnich) napisalem na FGE. Ostanie (niestety) rodzialy byly rownie klimatyczne. To ze fic jest prze zajefajny nie trzeba udowadniac w zaden sposob, oczywiscie laduje wsrod ulubionych ...ale mam takie dziwne wrazenie ze ostatni rozdzial pisales na szybko a szkoda bo woje Korony mozna by bylo jeszcze pociagnac i pokazac dosadnie zdziwienie ludzi. Brakowalo mi tez troche 2-znacznych mometow Michal-Luna, lubie pochichotac troche pod nosem (mowta co chceta. mnie to bawi np uczenie Luny walki na szable, zwalszcza podsluchiwane odglosy... xD ). I ocyzwiscie zakonczenie (a jak) bylo ciekawe i nawet dawalo trzoche do myslenia(co by bylo gdyby...), naprawde lubie tego typu opowiadania. Genialne tyluly rozdzialow xD. Ty polacztyles je w jedno crros, historie, powiesci i gdybanie-trzymaj tak dalej
P.S. licze ze squel bedzie utrzymany na poziomie
@seth Nie do konca bylo tak jak piszesz. Owszem podczas pierwszych uni(w krewie, w horodle) byly problemy chociazby z krzyzakami ale w 1569 i Korona i Litwa byly u szczytu potegi militarnej (od morza do morza), przeciez to 41 lat pozniej podczas dymitriady zdobyto moskwe i utrzymano 2 lata (tak jako jedyny narod na swiecie zdobylismy moskwe, dla rosjan wygnanie polakow z kremla jest do dzisiaj swietem narodowym).