Perteks

Neuroshima Hex to planszowa gra strategiczna rozgrywająca się w postapokaliptycznym świecie opanowanym przez mutantów i bezwględne maszyny Molocha. Każdy z graczy dowodzi jedną z armii, na którą składają się żetony jednostek, modułów i akcji, które wykłada się na heksagonalnej planszy pola bitwy. W dużym skrócie, Neuroshima ma proste i łatwe do przyswojenia zasady. Gra się przyjemnie i bardzo łatwo można stracić na tej grze kilka a nawet często kilkanaście godzin bo tak bardzo wciąga. Rozgrywka przeważnie trwa od 15 do 30 minut (zależy jak długo się zastanawia gracz i od ich ilości) i jest to gra dla 2 do 4 osób. Ta wersja posiada dodatki z Babilon 13 (Neo dżungle oraz Nowy York), oferuje także granie tymi samymi frakcjami (czyli np moloch kontra moloch), jedyną wadą jest brak dużej mapy gramy tylko i wyłącznie na podstawowej wielkości (co jest jedynie problemem jak gra się w 4 osoby, nawet przy 3 nie sprawia to większego problemu) Ale przechodząc do sedna sprawy, Polska wersja Neuroshimy Hex w Javie! Teraz każdy może zagrać w tą niesamowitą planszówkę. Główna strona Neruoshimy Hex Online A tutaj dla leniwych od razu klient do Neuroshimy LINK Zapraszam do wspólnej gry, mam nadzieje,że spotkamy się na planszy P.S. Rejestrujemy się tylko już w samej grze nigdzie więcej i niczego więcej nie trzeba do grania (nawet potwierdzeń rejestracji )

Impreza ogólnie odbywa się na Zamku jak ktoś chce zobaczyć jakie jeszcze są atrakcje to śmiało można zobaczyć na ich stronie http://pdf2013.drugaera.org/ Ogólnie impreza jest darmowa i warto przyjść chociażby po to by później gdzieś ekipą się przejść

Poznańskie dni fantastyki

A pytanie ile osób idzie na PDF'y? W niedziele nawet ma być jakiś punkt poniakowy

Bo widzę,że już i tak zeszło kompletnie z tematu. A tak szczerze to coś myślimy nad tą sesją poprzednich generacji czy odpuszczamy ;p?

O to rzeczywiście trochę jest. Ale dojazd na pewno jakiś jest w miarę. To od ciebie zależy kiedy to można ogarnąć

Moonsi a jakie okolice mieszkasz Bo można najwyżej zrobić tą sesje g1 czy coś albo pograć w rpg'i czy coś mogę przynieść coś

No a gdzie na cytadeli są takie rzeczy, tylko przecież w jednym miejscu ;p Dorzucając do tego, na przeciwko jest ciągle otwarty bunkier z możliwością zejścia w dół (co prawda zalane na pół metra ale zawsze przejść się tam można, btw dobre miejsce do prowadzenia mhrocznej sesji rpg ;p)

Zawsze można iść pić piwo w bunkrze

Dopiero o 17 mam wpis z praktyk, a także co druga ważna rzecz nie stać mnie aktualnie takie życie pasożyta

Ja niestety nie będę.

A jakieś propozycje filmowe ?

Niestety mi jedynie pasuje 12 i to bardziej w okolicach 18-20

Bardzo chętnie jeśli oferujesz sprzęt, może co prawda nie ta sobota bo kampania wrześniowa. Co do G1 to na yayponies można ściągnąć poprzednie generacje (obecne też a nawet i komiksy), co prawda nie wiem czy to są wszystkie odcinki czy jakieś pełnometrażówki (podobno sporo ich było) więc zainteresowany może sprawdzić

No to jak wcześniej wyszła propozycja, (to ją przypomnę) żeby spotkać się u kogoś na sesje wcześniejszych generacji oraz piwku. Pytanie kto się chcę zaoferować z miejscem i jakie terminy by owej osobie pasowały.

Erm czyli osobowość według was to tylko to co się mówi, a nie podejścia i zachowania... ciekawe Ciekawe animacje i nie konwencjonalne podejście do robienia całych komiksów bardziej przemawia do mnie niż twój prolog tej postaci

Ciekawszych chyba tylko w NV Jeśli oddadzą dobrze klimat wastelandu to czemu nie, każdy dobry film post apo jest u mnie mile goszczony

To moment, w końcu wiadomo kiedy on ma być,że już ogarniasz ludzi na zjazd?

Harry Potter huh jest nudny po prostu, ale to nie tylko moje stwierdzenie każdego kogo znam który w bardziej ambitną fantastykę się zagłębia po prostu to stwierdzi,że ta książka nie jest zbyt wysokich lotów. Mało ambitne wątki bardzo przewidywalne i po prostu błahe postacie mnie odrzuciły. Może po prostu "pipkowate" postacie mnie tak odrzucają ale cóż.

Trochę odgrzeje kotleta. Co w falloucie było najlepsze to dobrze zrobiony świat, po prostu przeogrom contentu (przecież każdy npc miał po kilka naście różnych dialogów z check'ami na charyzme i inteligencje a nieraz percepcje, ten kto grał postacią z 1 int wie jak zabawne dialogi potrafią być) dobry smak jeśli chodzi o easter eggi i humor ogólny, genialna muzyka Marka Morgana i dobrze pomyślane klimatyczne questy. Co Fallout ma czego dzisiejsze gry nie mają? Content czyli po prostu możliwości i ilość pracy włożone w to co możesz zrobić w grze. Ale czego się spodziewać po ekipie co zrobiła Baldur's Gate'a i inne klasyki RPG. Dlaczego według mnie fallout 3 ssał? Jako kontynuacja sagi, totalnie poległ na dnie, jako całkiem osobna gra w świecie post nuclear dałby rade. Brakowało tego dobrego wyważonego humoru, klimatycznych dialogów, background muzyki (nie mówię o tej stylizowanej na lata 80) dla porównania posłuchajcie sobie soundtracka z Glow z fallouta 2, odrazu zrozumiecie o co chodzi. Ale po za samym klimatem mechanika była po prostu bezsensownie łatwa do exploitowania błędów (na 2 poziomie możesz rozwalić całe miasto, da fuk?). Pierwsze moje spotkanie z Failoutem 3 skończyło się na tym,że nie gdy doszedłem do Megaton i próbowałem odpalić atomówkę bejsbolem (smutek nie dało się) pogadałem z kilkoma npc'ami i płytkość dialogów od razu nacisneła mój spust, bez straty życia rozwaliłem połowę miasta przez wykorzystanie najbanalniejszej rzeczy, odpalanie tur gdzie ty zawsze masz pierwszą turę. Co prawda muszę przyznać,że Model Deathclawa jest całkiem fajny chociaż niezbyt pasujący do poprzedniego. W falloucie 1 i 2 do dziś znajduję nowe rzeczy a gram w niego dość często. Co prawda już w większości to są naprawdę dobrze schowane easter eggi lub nawiązania ale nadal mnie to zaskakuje. W jakim dzisiejszym RPG możesz przejść gre bez zabijania czegokolwiek a robiąc większość questów ? No ale tak pomarudziłem a teraz ciekawostka. Wiedzieliście,że jest MMO zrobione na podstawie Fallouta 2, zwane Fonline ? Zależnie od serwera takie nastawienie samego świata. Tutaj jedna z ciekawszych kompilacji walk z fonline 2238 http://www.youtube.com/watch?v=64yTOlDgTeY

Po waszych wspaniałych opowieściach stwierdziłem,że będę was tutaj nawiedzać Ale co do woodstocku ogólnie to całkiem spoko był, chociaż strasznie zamulaliście, możecie to z zrzucać na pogodę ale mam nadzieje,że na następnym woodstocku też was będę mógł męczyć. P.S. No a dla bulbula i reszty jakby nie mogli skojarzyć, kolorowa koszulka woodstockowa długie baty aka troll ;p P.S.2 Jakby ktoś dorwał filmik z tym jak podchodzimy FSM pod główną scenę byłbym zaiste wdzięczny