Skocz do zawartości

Secular Haze

Brony
  • Zawartość

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Secular Haze

  1. Powerwolf nie jest kapelą, którą zainteresowany byłem wcześniej. Teraz, po wysłuchaniu singla, nie zmieniły się moje przekonania co do tej kapeli. Utwór to dość typowy power metal, który niestety mnie nie przekonuje. Ci goście mają klawisze, które można świetnie wykorzystać, niestety tutaj brzmią fatalnie. Solówka gitarowa jest dość dobra, jednakże całość brzmi słabo. Wokal też nie roztopił mi serca. Kojarzy mi się z Sabatonem, którego również nie trawię. Dla mnie "Army of the Night" zasługuje na 2/10.

     

    Accept to niemiecki zespół grający heavy metal. Po latach przerwy wrócili do świata muzyki w 2010 roku, z nowym wokalistą i albumem "Blood of the Nations". "Teutonic Terror" promował wyżej wymienioną płytę i bardzo szybko stał się niesamowicie popularnym utworem. Lubię ten numer za taki żołnierski klimat i świetny refren, żałuję że nie było mnie na koncercie w Fabryce.

  2. A o to bym się akurat nie martwił. Ona na pewno zdążyła już sobie wyrobić dobrą opinię wśród tamtejszych i stała się ważną częścią tej dziewczyńskiej paczki. Teraz będą musiały oswoić Twalota z zewnątrz, który pod koniec filmu zostanie ich kumpelą, a magia przyjaźni wygra...jak zwykle. 

  3. Myślałem, że następny film pełnometrażowy dopiero w 2017, a tu niespodzianka...Fajnie, że nie będzie w nim kucy z Equestrii. Jeśli będzie na co najmniej tym samym poziomie, co ostatni, będę zadowolony.

    Widzę, że Sunset skończyła się na "Rainbow Rocks" :v Przynajmniej pod względem wyglądu. 

  4. Błędem jest same dążenie do zrozumienia działania Boga.

    Ludzie lubią uważać się za super rozwinięte i oświecone istoty. A tak naprawdę są mali i głupi. Wyobraźcie sobie, że jesteście kurczakiem. Takim zwykłym, wiejskim kurczakiem. Waszym właścicielem jest człowiek. On ma różne dziwne sprzęty, jak np. traktor. Co jakiś czas jedzie w pole, co jakiś czas zarżnie prosiaka. Nie rozumiecie, dlaczego robi to wszystko. Jesteście głupim kurczakiem, który jest ograniczony!

    Tak samo jest z człowiekiem. Uważamy swój gatunek za najlepszy, najinteligentniejszy. Chcemy odpowiedzi na wszystko, ale na niektóre sprawy ich mieć nigdy nie będziemy. Jesteśmy jak ten kurczak. Rozumiemy rzeczy, które mamy rozumieć. Inne są poza naszym zasięgiem. I pomimo, że chcemy je ogarnąć, nigdy tego nie zrobimy. 

  5. Teraz wyobraźmy sobie chrześcijanina, który jest pedofilem. Samo bycie pedofilem nie jest grzechem, grzechem jest stosunek z dzieckiem. Tutaj wstrzemięźliwość też jest wymagana, ale tego oprócz wiary wymaga społeczeństwo, prawda? Mimo wszystko, pedofilię traktuje się jako chorobę, a nie orientację seksualną (choć są już projekty, żeby to zmienić). To też jest wina Boga? W końcu to on ustalił pewne reguły, na części których opierają się prawa wielu krajów. Tak więc wierzący pedofil do końca życia nie będzie szczęśliwy, bo nie może utrzymywać kontaktów seksualnych z dziećmi, a masturbować też się nie może. Ale sprawy z pedofilią nikt nie neguje, prawie nikt ich nie broni, że są nieszczęśliwi. Oczywiście to dobrze, ale tak naprawdę oni chcą tego samego, co homoseksualiści: szczęścia w ich pojęciu. 

     

    Żeby nie robić niejasności, nie bronię w żaden sposób tych zboczeńców i pedofilów najchętniej bym się pozbywał ze społeczeństwa, ale porównuję jedynie ich sytuację i sytuację homosiów. 

  6. Takich grup słucham:

    Judas Priest, Iron Maiden, AC/DC, Mercyful Fate, King Diamond, Led Zeppelin, Pink Floyd, Ghost B.C., Five Finger Death Punch, Black Sabbath, Dio, Halford, Deep Purple, Venom, Vader, Hate, Slayer, Blaze Bayley, Metallica, Megadeth, Bruce Dickinson, Down, Pantera, Death, Iced Earth, Saxon, Accept, Royal Blood, TSA, Turbo, Kat, Motorhead, Machine Head, Ozzy Osbourne, Sodom, Blue Oyster Cult.

    Pewnie jeszcze więcej by się znalazło, ale tych słucham nawięcej. 

  7. Mnie zastanawia jedno: homoseksualiści za grzech sodomii idą do piekła. Jednocześnie słyszę, że homoseksualizm to choroba psychiczna. I słyszę też, że osoby chore psychicznie, są inaczej sądzone przez Boga. I tu mam wątpliwości, jak jest z tym sądem Bożym. Kolejna sprawa jest taka, że badania mówią, że zdecydowana większość homoseksualistów ma swoją orientacją zapisaną w genach. Nie mają więc żadnego wpływu na to, kim się interesują, nie mogli sobie tego wybrać. Muszą jednak utrzymywać wstrzemięźliwość, bo inaczej będą potępieni. Czy to nie jest niepokojące? Wyobraźmy sobie, że ktoś zakazuje innej osobie stosunku z kobietą. Dla tej osoby musi to być straszne, bo w końcu on pociąg do płci pięknej ma "zaprogramowany".

    Wiemy, że Bóg ze Starego Testamentu i Nowego to jakby dwie inne osoby. Sam Jezus nic nie mówił o sodomitach. Czy więc i w tej kwestii Bóg zmienił zdanie? 

  8. Lubię akustyczne kawałki, są zazwyczaj przyjemne w odsłuchu. Ten też jest przyjemny, aczkolwiek miejscami za wesoły jak dla mnie. Na pewno taki był zamysł twórców, ale do mnie to nie przemawia za bardzo. Wokalistka ma ładny głos, to trzeba przyznać. Utwór się nie dłuży i w sumie daję 7/10. 
     
    Sam zarzucę kawałkiem "Man of Sorrows" Bruce'a Dickinsona. Utwór ten pochodzi z płyty "Accident of Birth" i nawiązuje do życia Aleistera Crowleya, słynnego okultysty. Jednakże zwykły słuchacz nie wychwyci tego korzystając jedynie z tekstu utworu.

     

×
×
  • Utwórz nowe...