W latach 60,70,80 nie robili żadnych tego typu "imprez", a wykonawcy tworzyli hity które słucha się do dziś. A eurowizja ma za zadanie wylansować przyszłych piosenkarzy którzy będą tworzyć muzykę nowych pokoleń. Nie ważne ile dostaną punktów i tak po tych występach niczego specjalnego nie stworzą nikt nie będzie ich słuchał. To takie przyjść, postękać, wziąść kasę i tyle.
EHHHHHHHHHHH takie czasy.....