-
Zawartość
39 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez El Mutanto
-
-
Rozdział 10 oficjalnie opublikowany! Wielkie dzięki dla Cinrama za korektę
-
Potrzebuje korektora do 10 rozdziału Crimson Tide. niestety popredni korektor który sie zgłosił przestał nagle wchodzic na forum i jest z nim zero kontaktu.
-
Poszukuję korektora/prereadera do 10 rozdziału mojego Crimson Tide
-
Ten art i tak tak naprawdę jest jeszcze w powijakach i nawet w połowie nie skończony XD Ale cieszę się że wam sie podoba styl jaki zaproponowałem. Co do pyszczków: masz racje, popracuję nad tym jeszcze na poważnie ^_- co do proporcji tytułu, wszystko sie jeszcze okaże.
-
-
3 godziny temu, Sun napisał:
@El Mutanto ewentualny autor oczywiście dostałby zniżkę i to sporą na książki. W końcu okładki są spore (210x(300+grzbiet) + po 5mm marginesu z każdej strony. Minimum) z tym, że jeszcze się z tydzień wstrzymam.
Jest jeszcze jedna rzecz, którą mogę w sumie zrobić. Mogę skontaktowac się bezpośrednio z wydaniem, może zdobyć PDFy second printingu, zobaczyć czy są spasowane pod A5, zdobyć okładki i co najważniejsze, informacje. Może to rzuci nieco światła na nasze, polskie wydanie.
O to się nie martw. Rysuję zawsze w 300 DPI minimum wiec daje to wysoką rozdzielczość. Dopasowanie ich do okładki jest tylko kwestią umiejscowienia jej w PDFie, zwłaszcza jeżeli podane/dostępne są dokładne proporcje jakie ma mieć wydrukowana okładka. Nie jestem specem od tego co jest "z tyłu" książki ale przody nie są wielkim problemem. Nawet takie mocno stylizowane. Dam tu może linki do przykładów:
Spoilerhttp://68.media.tumblr.com/ef35ff57622f1b4d7d9dd96f5c7d4800/tumblr_ouhex10bRt1tkr3j1o3_1280.png
http://68.media.tumblr.com/0ce608a8dd6b549b3dc95272786998fb/tumblr_orhwanAH8A1tkr3j1o3_1280.png
I druga werjsa:
http://68.media.tumblr.com/61f1f4ae76d166e420b1a988f53d112c/tumblr_orhwanAH8A1tkr3j1o2_1280.png
To są moje dwie najlepsze okładki do tej pory. W przypadku tego wydania myślałbym raczej właśnie o czymś bardziej lineartowym jak te ze zlotym tłoczeniem (wiem że złote tłoczenie to słaba możliwość, tylko podaje przykład) co pozwoliłoby wykonać je o wiele szybciej a jednocześnie byłyby bardziej estetycznie wyglądające na faktycznej książce. W zależności od tomu możnaby okładkę poświęcić innej postaci z drużyny albo po prostu z historii (Oko Red Eye'a by pasowało jako centerpiece jednej z nich).
Ale jak wspominam, to kwestia do dogadania na PW, zwłaszcza że nawet jeśli sam sie z tym zaoferowałem, to mam jednak grafik i musze też w miedzyczasie pracować nad innymi rzeczami by nie popaść w długi.
-
Zawsze może napisać do mnie PW, chętnie się jakoś dogadam. Ot, luźna propozycja i nic na siłę jeśli by to było za dużo babrania się. Jeśli to nie jest warte zachodu to lepiej się za to nie brać.
EDIT:
Nie. Moja pazerność to zniżka w zamian za moją pracę a nie pieniądze.
-
Mój pomysł był by autor nowych okładek miał jakąś zniżkę przy książkach XD Ale to tylko takie moje pazerne myślenie, nevermind jeśli już jakieś ładne są. Nie byłby to większy problem sklecić coś nawet ładnego w dwa miesiące (to pięć obrazków, right?) a jeśli polegałyby one na czymś takim jak te ze złotym tłoczeniem, czyli po prostu lineart, to praca byłaby jeszcze szybsza. To tak mówię z własnego doświadczenia (okładki do FoE Ficów też robiłem już wcześniej parę razy i choć były w pełni kolorowe to zamawiający byli zadowoleni). Ale jak mówię, to tylko luźna propozycja podlana pazernym myśleniem fana tego dzieła.
Co zaś sie tyczy autora 20.5, bardzo fajnie, że Sun zdobył pozwolenie. To że ktoś wcześniej popełnił Faux Pas nie oznacza, że należy samemu się tak być. Powielanie cudzych przewinień niczego nie naprawi, to żadna sprawiedliwość. Fajnie jeśli udałoby się dodać creditsy dla niego.
-
Hmmm. A gdyby okładki zamówić u Polskich artystów do tego projektu? *wink wink*
-
Dla zainteresowanych, rozdział 10 jest obecnie ukończony w okolo 60%. Nie zajmie dlugo nim go ukończe.
- 2
-
Depresja zawsze ma podłoże biologiczne, a psychika moze coponajwyżej to potęgować.
Ciało ludzkie jest jak komputer czy inna maszyna licząca. Jeżeli jej komponent szwankuje, szwankuje jej funkcjonalność.
Kiedy dysk zaczyna padać, pojawiają się błędy, kiedy zaczyna padać procesor, system sie sypie i zwiesza albo glitchuje.
Kiedy organizm nie jest w stanie sobie poradzić ze swoimi hormonami, wariuje i wtedy mamy choroby typu nadmierna agresja, depresja, nadpobudliwość, choroba dwubiegunowa. Każda depresja ma przede wszystkim podłoże biologiczne bo umysł jest tylko zabawką ciała w którym się znajduje.
Nie ma czegoś takiego jak choroba z powodu słabej psychiki. Jest choroba z powodu uszkodzonego organizmu który nie funkcjonuje jak należy. Leczenie farmakologiczne, wg powyższej alegorii, to naprawa sprzętu, a terapia u psychoterapeuty to patch systemu albo overclocking pozwalający uszkodzonej maszynie funkcjonować tak jak powinna.
Skoro udowodniono ci, że to co powiedziałeś było niemądre, a bardzo nie chcesz przyznać się do błędu, to może po prostu się więcej nie wypowiadaj bo ewidentnie jesteś na przegranej pozycji.
Stała się tragedia. Kiedy iskra zabłyska, wszystko się cieszy, ale kiedy gaśnie, wszechświat rozpacza. Ta iskra wygasła zbyt wcześnie i nie podsycono jej płomienia na czas. Nie obrażaj pamięci tego chłopaka. Jeżeli nie znajdzie miejsca w Niebie, Valhalla przyjmie wojownika u siebie, a na pewno obecnie ma już spokój i więcej nie cierpi. Jest to jedyne pocieszenie z tej całej sytuacji: że już więcej nie musi cierpieć.
- 1
-
Dziękuję za miłe słowa Na pewno nastepny będzie nieco wolniejszy i przyziemniejszy ale też rozpocznie nowy story arc z przytupem
-
Przekażę w modłach Wszechojcu, że wojownik potrzebuje swojego hufca. Nieważne jaka walka, na pewno udzieli z Synami pomocy i wystawią świadectwo.
-
22.12.2016 at 17:43 Dżemonator012 napisał:
Mimo superowego finału, który naprawdę mi się podobał, zauważyłem kilka błędów logicznych w rozdziale. Jakie błędy, już wyjaśniam o co mi chodzi.
Wady:
Przede wszystkim brakuje mi po finale takich poważnych konsekwencji, w końcu bohaterka wyruszyła na wyprawę mimo sprzeciwu pozostałej części drużyny o mało przy okazji nie ginąc, a oni po tym wszystkim mówią "hej, jesteśmy drużyną i przy okazji twoimi najlepszymi(i jednymi) przyjaciółmi jakich posiadasz i ci chyba wyjaśniliśmy jak ta wyprawa jest niebezpieczna a ty mimo wszystkiego wyruszasz łamiąc prawo i o mało ginąc, spoko i tak wybaczymy ci choć by nie wiem co" chodzi mi o to, że brakuje mi tu choć by wkurzenia się pozostałych bohaterów na Sparkplug za to co zrobiła i jej lekko myśląc.
Ostatnią rzeczą jest(ale co do niej nie mam stu procentowej pewności, jag by co) jest to co się wydarzyło podczas spotkania, a tak dokładniej chodzi o to że nie dawałeś żadnych "skazówek" że ich relacje są takie, a nie inne a późniejsze wyjaśnienie jest według mnie troszkę naciągane(ale to moja opinia więc nie musisz jej brać na poważnie)
A więc pozwolę sobie odpowiedzieć na te wady ^_-
Po pierwsze: cieszę się, że wciąż posiadam wiernych czytelników, którzy śledza przygody Sparkplug i nie mają problemów z wskazaniem mi wad w dziele. Pomaga to mi się rozwijać.
Brak konsekwencji po finale:
W moim odczuciu, konsekwencji jest dość.
SPOILER
Sparkplug straciła pracę ale nie dotyczyły jej prawa Stalliongradu ani RNP. Pomimo pracy dla tego drugiego, nie jest ona ich obywatelem i nie podlega ich jurysdykcji per-se. Pracę także utraciła Peach Ball, a Frosty został zdegradowany.
Co zaś do złości jej przyjaciół, uważam że w tym wypadku okazali wobec niej pełnię zrozumienia i wyrozumiałości z powodu stanu w jakim skończyła gdy White Veil wygarnęła jej w twarz swoje bóle. Sparkplug przez parę dni była prawie jak roślina i wymagała opieki. W wypadku gdy ktoś jest tak zdewastowany, zazwyczaj przyjaciele odkładają swoje bóle na bok i starają sie pomóc.
/SPOILER
Jesli chodzi o kwestię relacji między Sparkplug a Coldbrew:
SPOILER
dawałem wskazówki w poprzednich rozdziałach. O ile się orientuję, zaczynała mieć przebłyski przeszłości już w rozdziale "Trottingham", ale z całą pewnością miała je najsilniejsze w "Stalliongrad". Słowem: Im bliżej jej było do Coldbrew, tym więcej swoich wspomnień uwalniała w przebłyskach. Wskazywałem też na jej metodę radzenia sobie ze złymi wspomnieniami przy okazji rozdziału "Złota Gwiazda", choć było to bardzo subtelne (trzeba brać pod uwagę jakie warunki meteorologiczne zmieniające sie na przestrzeni rozdziałów oraz mijającego w nich czasu).
/SPOILER
Mam nadzieję że rozwiałem parę wątpliwości ^_-
Co zaś sie tyczy następnych rozdziałów, owszem, było tak jak wspominał Accu, że planowałem pisać przyszłe rozdziały tylko po angielsku, jednak po większym namyśle uznałem, że będę jeszcze pisał po polsku i próbował tłumaczyć opowiadanie w międzyczasie. Obecnie opowiadanie jest tłumaczone na język rosyjski, tak więc kto wie, może ktoś z Rosjii spróbuje przetłumaczyć opowiadanie wtórnie na angielski? Byłoby super. Jesli znacie jakiegokolwiek tłumacza który podjąłby sie tłumaczenia na angielski, dajcie mi znać, chętnie sie z nim zapoznam.
-
-
-
znalazłem korektora ^_- Dziękuję.
-
Może być i w bezpośrednim pliku, po prostu stwozyłbym osobną kopię do korekty. Jeśli byłbyś zainteresowany.
-
Rozdział na chwilę obecna ma 50+ stron. planuję mieć około 60-70 stron. Korekta przyda się przy dialogach, ewentualne powtórzenia, interpunkcja, standardowa korekta. Praca w systemie google-comentarzy na docsie.
-
Szukam korektora do mojego Crimson Tide. Na gwałt.
-
Poszukuję korektora do pomocy z 9 rozdziałem. chętnych proszę o odzew na gg: 3262618 lub o PW.
-
Spoiler
Taki mały bonusik w ramach promocji opowiadania i samego uniwersum.
http://elmutanto.tumblr.com/post/135661551025/wargames-ponies-play
-
Rozdział jest ukończony i dostępny. Link do niego znajduje sie w moim poprzednim jak i w pierwszym poście tego tematu.
-
Rozdział 8 już tu jest
Zapraszam do czytania. Jest to na razie spokojny rozdział, następny na pewno będzie szybszy, jak to finały.
Dżemonator, bardzo chętnie odpowiem na twoje pytania. Jestem zawsze dostępny na prywatnej wiadomości lub przez maila albo na gg: 3262618
Fallout: Equestria - Crimson Tide [NZ][Crossover][Violence][Przygoda][Dark]
w [+18] My Little Necronomicon
Napisano
Dzięki ^_- Jestem mniej wiecej w połowie nastepnego rozdziału. Poszełdby nieco szybciej ale niestety życie realne lubi się w plany wpieprzać. Ciesze sie że wciaz mam wiernych czytelników