Odcinek podobał mi się bardzo Tak, to jeden z najlepszych dla mnie odcinków 4 sezonu. Kilka razy powtórzyłam oglądanie, by był super
Więc wymienię:
Plusy:
+ Przygotowywanie do Equestriańskich rozgrywek
+ Pinkie Pie - P jak...
+ Kostium Pinkie Pie i Twilight ( jeszcze peruka )
+ Bulk Biceps - fajny był, ale raczej wolę imię Snowflake, ale to tylko imię
+ Urocza sceneria Tęczowych Wodospadów
+ Postacie takie jak Gryfy, Cloud Chaser, ThunderLane i inne pegaziska
+ Wonderbolts - bardzo ich lubię, szczególnie Spritfire :spitfirehug:
+ Twilight domyśliła się co knuje Rainbow Dash i powiedziała "Wybrać tak, by nie wybrać to tak naprawdę nie decyzja" Bardzo mi się podoba ten morał
+ Ta przemowa Fluttershy w szpitalu, taka chwytająca za serce, że poleciały mi łzy
+ Derpy! Jak ją zobaczyłam, to aż przytuliłam ekran z radości
+ Rainbow znajduje klucz
+ Pinkie Pie niewiedząca co zrobić z pomponikami xD
+ Rainbow Dash z tak zawziętą miną wychodzi ze szpitala w bandażach
+ Spritfire gratulująca postawy Rainbow Dash
+ Kucyki cheerliderki ^^
+ Rainbow ratująca Soarina
+ Zakończenie bardzo ładne, nawet na zdjęciu wyszła Derpy :>
Drobne Minusiki:
- Spritfire i Fleetfoot okłamujące Soarina by zdobyć Rainbow do drużyny
- Twilight - szkoda, że nie była zastępczym zawodnikiem zamiast Rainbow Dash. Nawet nie rozłożyła w tym odcinku skrzydeł :(
- Symulująca Dash mi się nie bardzo podobała
- Wonderbolts nie powinni według mnie reprezentować Cloudsdale, bo są na zupełnie innym poziomie. Mogli być sędziami ( chociaż wtedy trzeba by było zmieniać fabułę )
- Liczyłam na piosenkę
Odcinek jednak superowy, minusy raczej naciągnięte, mocne plusy i moja ocena 10/10