Sowa

Bobule jedzie… no i cała impreza poszła się walić. xP No i ja jestem już na granicy potwierdzenia swojej obecności, a i odpowiednia grupa się formuje do wyjazdu.

No i pomagać, oczywiście. O ile oczywiście chcecie…

Niedobra pomylona, nie chce zdradzać tajemnic. No nic, pozostaje czekać.

Czyżby była planowana specjalna delegacja z Gejocławia, że spać w nocy nie będzie jak? xD

Torro, specjalnie dla Ciebie poproszę Mańka o pożyczenie kilku dech, byś miał na czym spać. xD

Nah, mi wystarczy prowadzenie panelu i patronat medialny. xP

Tak na serio prawdopodobieństwo, że będziemy jechać przez Kutno jest bardzo znikome. Jedyny pasujący pociąg odjeżdża o ~19:00 ze Szczecina i jedzie przez Gejocław między innymi (takie „L” przez całą Polskę).

Niech nasz kochany gołąbek pokoju nie zmusza mnie do tego, by grupa abordażowa ze Szczecina jechała przez Kutno w celu porwania nieszczęśnika. xD

Fragin dobrze prawi. Jak coś to mogę odpowiedzieć na jakieś pytania. No i organizuję grupę wyjazdową ze Szczecina, jak ktoś jest zainteresowany.

Jest miejsce na ~300 osób, spać można w szkole.

Jeszcze Toma brakuje do idealnego shippingu. xD

Bob, napisz coś jeszcze.

„Bobule and the quest for boobs”

Przepraszam, to gdzie ja ten rower mam trzymać, na dachu? Przecież on był schowany za altaną.

Myślałem, że Cię zamorduję jak zobaczyłem Cię na tym rowerze. Na chwilę spuścić z oka i już rozrabia. Teraz się śmiejesz, ale jakbyś przywalił w łeb o tę kostkę, albo (co gorsza) nabił się na pręt znajdujący się kilka metrów wcześniej nie byłoby już tak zabawnie. Swoją drogą dziwne, nie widziałem Cię nigdzie wymiotującego. xD

Rozwijając wyjaśnienia Wielebnego — nie daję mu tym żyć, właśnie wszystkie lepsze teksty przerobiłem na memy w generatorze. xD

Sad, zbieram na pociąg do Kutna.

Ja bym tego chorobą nie nazwał póki kaca nie mam.