Gdzieś tu się zgodzę, lecz zważ na to, iż mi kucyk w dłoni nie pasuje do mojego "imidżu" . Wolę zostać dalej tym metalem, którego babcie omijają na metr, a księża odmawiają "Zdrowaśki". Może, aż tak ze mną źle nie jest, ale wiesz o co chodzi... może kiedyś, gdy jeszcze preferowałem kolorowy ubiór... może wtedy bym tak mówił. Natomiast:
Zwykły człowiek z kucykiem - to na prezent
Metal z kucykiem - eee... co proszę?!?
Wysłane z mojego drewniaczka o jakże dumnej nazwie LG-E400