Dzięki :3
I właśnie odnośnie "wcięcia" ... tak, tu dałem plamę :/. Niestety w tuszowaniu "wcięć" leże a poza tym nie mogłem tego wszystkiego... zorganizować (tak to chyba dobre słowo) w jedną spójną całość przez co takie "wcięcie" było w tym przypadku wymagane.( a ,że wyszło jak wyszło to już inna bajka ). Na pewno mogę obiecać ,że w przyszłych pracach postaram się takie niedogodności zmniejszyć do minimum.