Skocz do zawartości

SnuJ

Brony
  • Zawartość

    502
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez SnuJ

  1. Przebiłeś kiedyś barierę dźwięku? Czy byłeś kiedyś na jakiejś imprezie?
  2. *dalej rzuca piankami bo nie dali mu śniegu*
  3. *rzuca piankami w wszystko co się rusza*
  4. Trolololo! Bynde pierwszy który napisze tutaj post xD Oznajmiam odrazu, że przekierowywanie jest złe, a dokładniej zły link jest xD A tutaj nutka z JuTuba https://www.youtube.com/watch?v=1nC5kXBLhDk NIE MA ŚNIEGU! xd
  5. Mi się wydaje, że to jest... BronyDanceParty?
  6. Po mojej lewej jest... telewizor.. Goddammit. Będę... wszystko wyświetlał?
  7. SnuJ

    Pomóż Pinkie przy imprezce

    Czyli mam dać jeszcze smak tych lodów tak? Yhh... Na początku miałem na myśli takie wielosmakowe czyli np. truskawkowe + śmietankowe + czekoladowe. Ale lepsze chyba będą smaki krówka + śmietanka + truskawka
  8. Ja mam trochę inne zdanie. O to moje argumenty ;d Zależy dla kogo, jeżeli ktoś chce słuchać muzyki po cichu nie niszcząc sobie słuchu, albo też przykładowo z mikrofonem, to może kupić sobie takie bębenkowe za 80 - 100 zł innej firmy. Wszystko to zależy od firmy jaką się wybierze. Są takie, które faktycznie mają za mocny bas, a są też takie, które wszystko mają dobrze. Dobrze też mówisz (powracając do innego cytatu), że te za minimum 400 zł dobrze słychać, ale one są GŁÓWNIE do słuchania głośnej muzyki. Taka jest moja opinia. Powracając do tego co mówiłem wcześniej Ja mam u siebie głośniki z basem 50 Hz. No po prostu identyko. Dźwięk świetny, bas też jest dobry, lecz nie za mocny, a wcale nie musiałem wydawać 400 zł Z ogromnym podkreśleniem. Po co taki długi kabel? Wystarczy do 1,5 m. Jeżeli chce się podłączyć pod tylne wejście, rozumiem, ale jeszcze raz... po co? Z boku też jest wejście na słuchawki, a jeśli kabel by zostawał, to wystarczy dać, np. lampkę (chodzi o coś ciężkiego, albo żeby nie jeździło po blacie) to kładzie się kabel na tym i jest święty spokój. Według mnie nie trzeba wydawać 400+ zł na "pro elo" słuchawki, ale można wydać trochę mniej, a efekt też będzie dobry.
  9. Prawdopodobnie musiałbym iść do szkoły Co byś zrobił gdyby... Człowiek nie wynalazł koła?
  10. N: Nick jakiś taki... nic nie mówiący. No poza tym, że użytkownik ma na imię Kuba. A: Pogubiłem się... Nie wiem co, gdzie i jak... S: Widocznie lubi księżniczki.. U: Czasami go widuję tu i tam, ale wydaję się być normalnym człowiekiem..
  11. Dobra niech zaryzykuję... To jest... Super Smash Ponies - Rarity
  12. Ja używam i dousznych, jak i nauszne, te nauszne to są (spore jak na swój rozmiar) słuchawki firmy Trust, które są na kablu. Kupiłem je 2 albo 3 lata temu za 60 zł i do teraz mi świetnie służą, choć nie raz mi spadały na podłogę. Dźwięk z słuchawek można porównać no prawię do głośników. Aż tak dobrego bass'u osiągnąć się nie da, ale jest dobrze słyszalny. Dla mnie najbardziej denerwującą w słuchawkach nausznych jest to, że jak ma się krzesło na kółkach, a kabel leży na podłodze to on się wcina w te kółka. Co do dousznych, nie używam ich tak często jak nausznych. Służą mi głównie do słuchania muzyki na lekcji do jednoczesnego słuchania i muzyki, jak i rozmowy z drugą osobą. Ja jednak bardziej preferuję głośniki słuchawki nauszne, bo tak jak to autorka wymieniła wcześniej, nie spadają co chwila i nie trzeba ich 2 minuty układać w uchu, żeby dobrze leżały.
  13. "Echh.. inni mi nie wierzą w to co mówię, a to oczywista prawda!"
  14. Najlepsze będzie działanie pod przykrywą nocy. Podchodząc do wejścia należy uderzyć z dość sporą siłą w szybę, aby ta się stłukła. Jeżeli tak się nie stanie, to trzeba wyciągnąć młotek, oraz dwoma lub trzema potężnymi uderzeniami wybić szybę przy wejściu. Gdy ta czynność się powiedzie, należy zrobić to samo z pozostałymi szybami. Wchodząc do środka i idąc głównym korytarzem można zauważyć naprawdę sporo pomieszczeń. Pokoje biurowe, do przesłuchań, oraz tym podobne są rozmieszczone po głównych korytarzach. W środku na pewno znajduje się jakaś straż, więc trzeba wyciągnąć pistolet, oraz założyć tłumik, aby nie robić niepotrzebnego hałasu. Rozglądając się dokładnie należy przed każdym pomieszczeniem sprawdzić, czy nikogo nie ma. Jeśli ktoś jest, wrzucamy granat dymny i oddajemy serie pocisków. Należy również pamiętać i dość sporym zapasie granatów, oraz magazynków do naszego pistoletu, gdyż to jest budynek gdzie o każdej godzinie ktoś jest. Przechadzamy się po pomieszczeniach i gdy cały budynek zostanie oczyszczony, jeszcze raz przechodzimy przez cały budynek, aby wybić wszystkie szyby. Po skończeniu tej czynności, ustawiamy ładunki C4 w odległości ~3 metrów od siebie, aby spowodować porządną i satysfakcjonującą destrukcje. Ustawiając kolejne ładunki w pomieszczeniach biurowych dodatkowo wywracamy wszystko co się da. Po rozmieszczeniu C4 można iść na dolne poziomy i tam się bawić, tylko na każdym wejściu do pokoju i rogu korytarza wrzucić granat ręczny. Ograbić budynek policyjny z wartościowych przedmiotów też można, a nawet trzeba, aby przy następnych zabawach niczego nam nie brakło. Przy wyjściu należy ułożyć ładunki wybuchowe, oraz nastawić detonator. Jeżeli jeszcze nie została zwrócona uwaga, to odchodzimy tak niewidoczni jak tylko się da. Po odejściu na bezpieczną odległość, można sobie usiąść i spodziewać się ogromnej eksplozji. Mijają minuty, jedna, dwie, pięć, nagle BOOM! Ogromna eksplozja widoczna z ładnych kilkuset metrów, daje dość duże światło, oraz ogromne ilości dymu. Najszybciej jak się da opuszczamy miejsce, aby nie wzbudzać żadnych podejrzeń. W porannych wiadomościach będzie można zauważyć efekt ciężkiej pracy oraz zgliszcza budynku.
  15. Nieeee... Sklejasz jakieś modele?
×
×
  • Utwórz nowe...