Mam 4 jedynki z chemii. Z czego 2 mam z kartkówek, na jedną się nie nauczyłem, na drugą przyszedłem nawet nie wiedząc z czego jest (choroba). A dwie pozostałe to chyba podzieliła sobie moją dwójkę na dwie jedynki xD Najlepsze jest to, że we wtorek to poprawiam na 4 conajmniej