Odcinek zasługuje na mocne 10/10. Fabuła jak i zachowanie RD, mimo że troche przesadzone było po prostu genialne. Piosenka też była całkiem niezła+był to jeden z tych odcinków(jak nie jedyny:O) przy którym się popłakałem, po prostu widok płaczącej RD... przez to moje serce pekło, a jest nie wiele rzeczy które to robi. Ale rozwalił mnie i tak tekst Fluttershy:"You winter is gonna be petless!".
Ogólne podsumowanie mojej pierwszej "recenzji" odcinka:
Plusy:
-Piosenka
-Zachowanie psychopatyczne RD
-Angry Rage
-Płacz RD
-Płakanie AJ w środku siebie
-Winter is Coming
Minusy:
-Hmmm, nie zauważyłem żadnych;)
EDIT: Zauważyliście tak właściwie męską wersje Scootalu?