Cóż...ja zawsze byłam niemal przekonana, że to wszystko stało się przez zazdrość Luny. Nawet w odcinku gdzie pomagała Sweetie Bell powiedziała, że sama kiedyś to samo przeżywała, kiedy chodziło o ogromną zazdrość. A zazdrosna o co? No o to, że jest mniej ważna, mniej robi, i takie tam kompleksy. Luna jest dziecinna i chyba tego tłumaczyć nie trzeba A ona, będąc zdesperowana tą zazdrością chciała się pozbyć swojej siostry, okrutne do bólu, ale dlatego też dała się tej miasmie.