Skocz do zawartości

Sarenka

Brony
  • Zawartość

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Sarenka

  1. Krótko i na temat.


    1. Pochodzenie - Do niedawna nie miałem absolutnie żadnych z tym problemów. Człowiek to człowiek, nieważne czy czarnoskóry czy muzułmanin. Biorąc pod uwagę ostatnie jednak wydarzenia staję się wrogiem muzułmanów, bo bardzo starają się dać nam do zrozumienia, że niczym więcej jak bydło nie są. Kebaba jednak ciągle kupuję u tego samego muzułmanina od lat, bo wygląda na to, że przyjechał do nas żyć, a nie się wysadzać. Przynajmniej na razie.

    2. Religia - hulaj dusza, piekła nie ma. Jako agnostyk ateistyczny mam wywalone na wszelkie religie, ja tylko nie wierzę w istnienie (to nie to samo co wiara w nieistnienie, zaznaczam). Pozwala mi to zachować zdrowy dystans oraz zwyczajny szacunek do wyborów innego człowieka. Nie toleruję jednak głupoty, a osoby radykalnie podchodzące do credo swych religii często ów głupotą grzeszą. Najczęściej jednak sprowadza się to do tego, że dopóki Ty nie krytykujesz mojego braku wiary to się odwdzięczam.

    3. Orientacja seksualna - robi się ciekawie. Mało mnie interesuje kto komu [brzydkie określenie], a jeśli Tobie spędza to sen z powiek to musisz mieć przykre i nudne życie. Tak z grubsza. Bo też wywołuje we mnie dysonans poznawczy widok gejów trzymających się za ręce czy tyłek, jeszcze gorzej jest jak się całować zaczną aleeeeee... Jak Sebix Karynie w autobusie pożera twarz to też mam ochotę im walnąć. Dla mnie to kwestia umowy dżentelmeńskiej, niezależnie od orientacji proponuję uszanować przede wszystkim otoczenie i takie rzeczy robić w domu.
    A z obiektywnego punktu widzenia: partnerzy homoseksualni mają na każdym kroku problem. Ślub cywilny, załatwienie czegoś w urzędzie, sąsiada jak się dowie. Nie oszukujmy się jednak, że "ONI MAJĄ JUŻ TAKIE SAME PRAWA JAK MY", bo nie mają, a powinni za sam fakt życia i posiadania obywatelstwa.
    A co do adopcji dzieci - tu już nie mam konkretnej opinii. Chyba nie udowodniono jakiegoś negatywnego wpływu na dzieci z rodzin homo i choć pewnie życie w podstawbazie byłoby ciężkie gdybym miał dwóch ojców to warto zadać sobie pytanie: czy lepiej zostawić je w domu dziecka, czy może jednak mieć trochę wiary, że tam będzie im lepiej?

  2. @Phoenix13@khawker

    W zasadzie... Sombra zmartwychwstał. W komiksach. I choć ich kanoniczność jest bardzo mglista i każdy ją sobie interpretuje jak chce to dla fanów tejże postaci (jak i w sumie wielu "pobocznych") polecam właśnie komiksy, będące znacznie lepiej napisane ze względu na prawa, którymi się rządzą.

     

    I by nie offtopować to powiem, że wątpię by Starlight zagrzała sobie jakieś miejsce na ekranie. Choć z drugiej strony sezon poświęcony generalnie innym postaciom niż Mane6 mógłby być ciekawym eksperymentem.

    • +1 1
  3. Całkiem nieźle. Znacznie lepiej niż poprzednio! Twilight naprawdę dawała radę, balansując na krawędzi typowego dla niej szaleństwa (ekscentryzmu?), Drzewo było sobie Drzewem, choć całkiem asertywna tym razem, to na plus. Świetne nawiązanie do Świętego Graala, tylko jaskółek brakowało :v

  4. Przed chwilą oglądałam odcinek z napisami. Czy tam Applejack naprawdę powiedziała coś o zapiekance MIĘSNO-warzywnej? Mystheria tak to przetłumaczyła, a ja, choć słucham tego już z dziesiąty raz nie potrafię tego wychwycić.

    To było "double-baked pot pie". Nie mamy w polskim języku na to odpowiednika, a słownik właśnie pierwsze co podaje to ta nieszczęsna zapiekanka mięsno-warzywna, choćby dlatego że jest to właśnie najczęściej jeśli nie zawsze ciasto z mięsem.
    Wydaje mi się, że jednak lepszym dla nas tłumaczeniem byłyby "paszteciki" lub jakaś "tarta".

    • +1 2
  5. Zaczynamy od linka:

    http://www.dailymotion.com/video/x3awvcy_hd-my-little-pony-friendship-is-magic-s05e20-hearthbreakers_animals

    Oraz z napisami:

    http://www.dailymotion.com/video/x3b2pqr_my-little-pony-sezon-5-odcinek-20-hearthbreakers-napisy-pl-720p_tv?utm_source=notification&utm_medium=direct&utm_campaign=subscriptiondigestusers

    Jak dla mnie świetny, utrzymał całkiem wysoki poziom sezonu i udowodnił, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach :pinkiehappy:

    Wreszcie wiadomo coś więcej o Limestone i Marble Pie, obie z ciekawymi osobowościami (z czego jedna jest aww <3).
    I już widzę shipów tak wiele, że będą całą flotą...

    • +1 1
  6. Powiem tak, pewna grupa użytkowników z naszego forum postanowiła sie odizolować. Wyglądało to mniej-więcej tak, że wszyscy z ts'a Everfree grali kiedyś razem, aż pewnego dnia jedna grupka przestała się odzywać, chociaż na lolu byłai grała. Po napisaniu do nich wiadomości nie otrzymywało się odpowiedzi. Myśleli, że nie widać ich, jak wejdą na kanał "Fukin platins" i mieli rację. Nie było ich widać, ale widomość na chacie zostawała. Ostatni raz zaproszenie dostałem od nich na weekend z bonusowymi ip. Później usunięto mnie ze znajomych. Nie wiem, co nimi kierowało, ale bądź co bądź odizolowli się.

    Ja mimo wszystko jestem chętny pograć jakies teamówki, ale raczej 3v3. W razie czego, wejdź na room MLPPolska w lolu i pisz do princessgamerluna, czy jakoś tak. Requna pewno zagra. Mnie również możesz tam znaleźć, jednak mogę afczyć.

    No to po kolei!
    1) "GamerPrincesLuna", bo brakło liter w nicku xD

    2) Requie!
    3) Również się przyłączam! Jak cuś to piszcie do "PrincessMolestia" i uprzednio prepare Ur anus :3

    • +1 1
  7. Nie jestem specem, może czegoś nie wiem, ale nie trzeba najpierw ustawić w biosie kolejności odczytywania danych (czy jak tam się to nazywa - bootowania) tak by na pierwszym miejscu był napęd DVD/CD zamiast dysku twardego?

    http://www.instalki.pl/demonstracje/systemowe/10267-ustawianie-kolejnosci-bootowania-systemu.html

    Z technicznego punktu widzenia można również odłączyć dysk twardy ale generalnie masz rację xD Jestem w sumie ciekaw jak by się wtedy zachował instalator.

    Pod żadnym pozorem nie rób nic, czego nie jesteś pewien jak działa. Tylko pogorszysz sprawę.

    I tutaj się nie zgodzę :D Wszystko co w życiu wiem zawdzięczam grzebaniu. Zresztą ciężko uceglić PeCeta, nie z poziomu dostępu normalnego użytkownika, to nie Andek. Prawda jest taka, że w najgorszym razie czeka go format. W sumie w "przed-najgorszym", zawsze istnieje możliwość problemu na poziomie hardware-u.
    Tak więc grzeb, kombinuj (i przede wszystkim googluj), a najlepiej i tak sformatuj, bo skoro lapek stary i pamięta czasy Visty to pewnie i kultura pracy się podniesie wtedy.

  8. http://answers.microsoft.com/en-us/windows/forum/all/what-is-a-bad-pool-header-and-how-do-i-fix-it/dd7bc035-48a8-4505-a5e0-5cdefb28077b?auth=1

    W sumie coś tu powinno pomóc. Jeśli dobrze kojarzę to ten błąd najczęściej wywala jakiś sterownik, niektórzy twierdzą też, że RAM ( w laptopie to wątpię akurat ale zawsze może coś przestać stykać lub zdechnąć), często też AVG, co nawet wspomniane w komentarzach. Jeśli więc tego używasz to spróbuj odpalić lapka w safe mode i zacząć od wywalenia tego syfu, ewentualnie skanów na malware.

    • +1 1
  9. Nasze dwie boginie jeśli chodzi o charakterek czerpią garściami z mitologii greckiej - czyli są do bólu ludzkie. Sądzę, że czynnikiem była więc tutaj zwykła zazdrość, która w pewnym momencie wzięła górę. Nie tłumaczy to jednak zmiany wizerunku, więc przejdźmy do "miasmy" - to co o niej wiemy pochodzi generalnie od Nightmare Rarity, a tam nie było żadnego "opętania", nie w pełnym tego słowa znaczeniu. Sama Rarity musiała jej pozwolić się opętać, co prawda był to podstęp wykorzystujący jej lęki ale możemy założyć, że Luna również przeszła na ciemną stronę w sposób świadomy.
    Opcja druga: Nightmare Moon to zwyczajny wygląd Luny gdy dostaje cieczki :v

  10. Jestem wielkim fanem OST z Metal Gear Rising: Revengeance. Generalnie dość mało znana produkcja ale polecam wszystkim fanom slasherów, bo to naprawdę konkretny klejnocik od twórców Bayonetty. Zabawa przednia nawet jak jak nie znasz uniwersum MGS, może nawet lepsza jak nie znasz... Zatwardziali fani MGS dostają czasem bólu dupy na myśl o tym spin-offie.

    Ale do rzeczy! Pomijając klasyczne lepsze i gorsze, jak wszędzie, soundtracki urzekło mnie podejście do tak ważnego elementu jak walki z bossami. Tutaj każdy z nich ma swoją historię, swoją ścieżkę dźwiękową (no shit), ale każdy z utworów jest "vocal trackiem" oddającym "esencję" samych przeciwników! Dla mnie to świetnie. Dla kogoś kto nie grał może być bez znaczenia, gdyż nie czuje żadnych emocji z nimi związanych

    Na początek Blade Wolf. AI zmuszona do walki wbrew swojej woli, a raczej... Alternatywą dla odmowy wykonania rozkazów było wymazanie pamięci.
    https://youtu.be/OfsxYDURhvw

    • +1 1
  11. Pod względem estetyki Owieczka i Wilk są świetni (czekam na PROJECT :v) ale nasz nowy duet nigdy nie będzie zbalansowany. Niekoniecznie będzie też OP, co nie oznacza jednak, że będzie UP. "Problem" tkwi w ulcie, który podobnie jak u Barda pozwala wygrać lub przegrać tf'a dla drużyny swojej lub przeciwnej i którego nie da się zbalansować żadnymi cyferkami. Nie ma co się spodziewać też oklasków od drużyny na wieść o tym, że chcesz grać tym champem. LoL to nie Dota i tutaj większość populacji woli facerollować Katariną niż grać czymś co wymaga odrobiny myślenia i wprawy, a jak się trafi ktoś kto takie champy ogarnia (Zed, Fiora, Lee, Riven, Talon, nie chce mi się więcej myśleć :v) to zaraz leci płacz i nerfy. Zresztą ult działa też na potworki, więc walki o Barona mają szansę stać się naprawdę ciekawe.
    Ach, tak. Kataraina. W sumie kupię to tylko po to by swojej Kacie zablokować facerolla xD

    Jedyna dla tego duo szansa na wejście do mety to możliwość ułożenia naprawdę sensownych kompozycji, w przeciwieństwie do Barda. Pierwszy na myśl przychodzi mi pełny all-in bez liczenia się z kosztami własnymi, Fiddle, Karthus mogliby tutaj wrócić do mety, jako, że pierwszy nie musiałby od razu używać Zhonyi, a drugi umierałby nieco później, po czym czyścił wszystko co zostało. To już jednak raczej pick na LCS lub przynajmniej piątki, w yoloQ nie widzę większego sensu.

    Swoją drogą co sądzicie o ptaszku, Anivii? Na pewno nie jest słaba, jest naprawdę solidnym pickiem ale odkąd mainowałem ją w drugim czy trzecim sezonie czuję teraz, że... Jest lekkim reliktem przeszłości. Skillset jest dość toporny. Przydałby jej się lekki lub całkowity rework mym zdaniem, tak by była "20% cooler".

  12. Noir, noir, noir! Ha, od lat nie widziałem filmu z tego gatunku! Osobiście jestem zachwycony, twórcom bardzo gładko poszło charakterystyczne prowadzenie narracji, klasyczna praca kamery oraz typowe sceny dla tego rodzaju kina, ubrane w pewną, delikatną groteskę. Rarity znów udowadnia, że nie jest tylko très chic postacią, a również intéressant. Dodatkowo jest posiadaczką najbardziej śpiewnego "Good night!" jakie te uszy miały okazję słyszeć, oraz w dalszym ciągu zmusza mnie do googlowania tego co mówi, uwielbiam wręcz jej wytworny sposób wysławiania się.
    Również muzyka w napisach końcowych była bardzo miłym akcentem.

    No i zakochałem się w tym:

    it8Y7qx.jpg
    • +1 2
×
×
  • Utwórz nowe...