-
Zawartość
499 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez OttonandPooky
-
Raczej by mnie określiła ,że kreska i obrazki są perfekcyjne....osoba rysująca perfekcyjnie ma opanowane podstawy anatomii ..ja mam z tymi podstawami ogromne problemy do dnia dzisiejszego Czy się uczyłam rysować? Tak ale wszystko na własną rękę ...wysłuchiwałam dużo porad oraz krytyk od bardziej doświadczonych kolegów których poznawałam na początkach swojej przygody na DeviantArt Kiedyś tak rysowałam ....ale dzięki motywacji i dobrym ludziom nieco poprawiłam swoją kreskę oraz trochę anatomie...która moim zdaniem do dnia dzisiejszego wymaga lepszego udoskonalenia
-
A co mi tam ...jak opublikowałam to na Tumbrl tutaj też to zrobię . Moja serdeczna koleżanka z Czech przyznała ,że dała się wciągnąć w magie kucyków..to oznacza ,że zarzynamy rożne pierdołki w stylu przemieniamy nasze OC z Neverhood w klaczki lub ogiery. Proszę o nieporównywanie pegaza z niemiecką flagą na cutie marku do Niemców z Hetali Na razie to są szkice robione na szybko ..czekam na potwierdzenie ich wyglądu i może zaczną się pojawiać jakieś lepsze oficjalne arty z nimi . Ps ten ostatni alicorn? To forma kuca tego gostka z mojego awatara.....Chyba zrezygnuję z mechanicznych skrzydeł..wydają mi sie zbyt steampunkowe Pozdrawiam
-
Z kredkami jest rożnie... pamiętam gdy zaczynałam przygodę z kolorowaniem w tradionalu...na deviantart była moda na kredki firmy "Koh-I-Noor".... popełniłam błąd kupiłam pierwszy lepszy wypasiony zestaw bez "sprawdzania" jego....i kredki nie były tykane przez parę lat... bardzo się na nich zawiodłam....Oddałam je koleżance która potrzebowała ...i też nie była z nich zadowolona Konkretne polecenie kredek jest dość trudnym tematem...każdy powinien indiwidulanie dobrać dla siebie markę która mu najbardziej będzie odpowiadać . Probowalam wiele marek Farbel castel daje żywe i dość ładne kolory wychodzą na kartkach...kredki sa miękkie ..jednak ręka boli poprzez nieprzyjemny kształt gdy za długo sie nimi koloruje... cena nie jest zachwycająca 30 zł za paczkę 24 kolorów Pentel oferuje kredki z pieknymi żywymi kolorami ...jednak jego wadą jest to ,ze kredki czesto sie łamią i niszcza ..nawet gdybyś czymał je w sterylnym miejscu ....12 kolorów kosztuje ok 12 zł Maped....Oficjalnie nie polecam bardzo się zawiodłam na tej firmie...kredki dla mnie osobiście są zbyt za twarde i nieprzyjemnie mi się nimi nie koloruje ..rzadko je używam...za 24 kolory dałam ok 25 zł Paper mate Nowa firma która dopiero co wyszła na polski rynek ....oferują kredki w bardzo przyjemnych odcieniach (kupiłam specjalnie trzy paczki tych kredek dla wspaniałej kredki w odcieni delikatnego błękitu... która pięknie się prezentuje na kartce! )...nie sa za twarde ani za miękkie ...za 12 kolorów możemy zapłacić o 9 do 12 zł...dobra cena Jakie kredki? Jednka ja dla początkujących zawsze serdecznie polecam niedrogie ,ale za to bardzo rewelacyjne kredki firmy "Herlitz" ...dokładniej używam tych konkretnych Ponad cztery lata szukałam najtańszych zamienników i każdemu początkującemu lub amatorowi ze "skilem" polecam ten zestaw (12 kolorów kosztuje coś do 12 zł....a 24 do 22zł )
-
Zależy od umiejętności ..kiedyś takie coś potrafiłabym kolorować nawet cały dzień...teraz mi to zajmuje niecałe trzy godziny c:
-
Chibi Fluttershy narysowana dla licytacji która prawdopodobnie się odbędzie na jakimś ponymeet. Niestety skaner zabił uroki tego obrazka ...kolory w rzeczywistości są delikatne i pastelowe http://c.wrzuta.pl/wi981/45600bd2000c563950cf5cda/u8_016
-
Jedno opakowanie czy wszystkie dziewięć?
-
To ja zaraz wam napisze jeszcze jedną (nie tak chamską jak pierwszą) historie .... W dzieciństwie a dokładnie w wieku siedmiu lat miałam najlepszego przyjaciela Kubę. Mieliśmy podobne zainteresowania (dwaj miłośnicy kotów) ... kochaliśmy grać obydwoje w Neverhooda i czasem jak to przyjaciele mieliśmy głupie dziecinne sprzeczki. Niestety z powodów osobistych nasza przyjaźń została rozerwana a kontakt na prace lat zamilkł....Mozecie powiedzieć ,ale mamy GG i komórki...problem w tym ,ze nie jestem miłośniczką ani komunikatora ani tel komórkowych ^^;.. Kiedy tutaj się zarejestrowałam z ciekawości dostałam wiadomość... Ktoś się podpisał jako mój przyjaciel... Pomyślałam sobie pewnie ktoś z DeviantArt....Byłam w szoku kiedy okazało się ,ze własnie ON mój najlepszy przyjaciel z dzieciństwa Miałam szczęście bo on kojarzył mój nick (prawie wszędzie mam ten sam).....a ja byłam w istnym szkou.... Jak to Kuba i kucyki? Z tego co pamiętałam on nigdy nie przepadał za kreskówkami które były w modzie (pokemony itp).... Kiedy jest okazja czasem się spotykamy ....niestety on studiuje w Krakowie obecnie...a mi się tez nazbierało sporo obowiązków. Lubimy dystukotwac na temat kucyków...fan fictions i nie tylko..on mi pomaga pod względem korekty ...a ja mu się odwdzięczam jakimiś obrazkami do jego genialnych fan fictions..Ostatnio robiłam Twilight do jego "Zegarów".....lubimy sobie tez powspominać stare dobre czasy..... Tez często chodzimy razem wspólnie na śląskie pony meety KUCYKI OCALIŁY NASZĄ STARĄ PRZYJAŹŃ ^^
-
Jest Uskrzydloną Malarką
-
O.K a tutaj piękny dowód na to ,że art trades z DeviantArt potrafią bycz często bardzo randomowe. Coś dla fanów księżniczki Luny (wybaczcie zle rozbiłam jej tylne buciki) oraz Posion Ivy z kreskówek z serii Batman Paint ...Kto był wczoraj na pierwszym śląskim zorganizowanym meecie mógł to zobaczyć w stanie "surowym"
-
Całkiem niedawno chciałam kupić mojemu przyjacielowi Fluttershy podstawową figurkę. W Auchanie była promocja wtedy na nie i szybkim pędem pobiegłam na dział zabawek ..Szukalam Fluttershy i sie stresowalam bo ani jednej nie widziałam...Nagle przyszła uradowana dziewczynka (z 5 4 lata?) trzymająca moją upragnioną figurkę...Bez wahania powiedziałam "Fluttershy jest głupim kucykiem" (wybacz Fluttershy to nieprawda!) Ona spojrzała na figurkę.... mina jej zrzedła i na chama ją odrzuciła na półkę i wzięła jakiegoś z tych okropnych "Filly"...Ja wykorzystując sytuacje wzięłam tą jedyną figurę i pobiegłam do kasy Jestem chamska nie?
-
Po ile?
-
Osobiście wole czekać na cud i liczę na to , że kiedyś się pojawią w Polsce... Jak nie... mam znajomości w Stanach zjednoczonych i taniej mi to wyjdzie
-
Mała próba przed wykonaniem oficjalnego dużego kucyka na brystolu..i bajzel który mi zawsze towarzyszy przy wykonywaniu tradionali. Twilight trzyma na kopytkach zegarek kieszonkowy...praktycznie ten obrazek jest prezentem :>
-
W poszukiwaniu Dawnej Chwały [NZ][Adventure][Violence][Shipping]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Nowe FF? *yay* -
Aaaa faktycznie.. nie zwróciłam na to uwagi!
-
Jak by co to wykonałaś Masz prawo napisać czy Ci się podoba czy nie .. racja gif jest wykonany w dość specyficznym stylu i nie każdemu musi wpaść do gustu . Jakich używam kredek? No cóż tańszych dobrych zamienników .czyli Herlitz, Paper mate oraz Pentel c: ..Jednak nie tylko same kredki działają cuda... lecz technika bardzo się liczy przy wypełnianiu tradionalem c:
-
Jeżeli przy humanizacji kierowałeś się własnym konkretnym stylem ..TO SZACUN! Kontynuuj koniecznie dalej swoje rysowanie ..bo widać ,ze ciekawa persona się tutaj kreuje ;D
-
Katowice os. Tysiąclecia Tesco II set za niecałe 9zł.. Tylko spieszcie się ..bo jest tylko jeden samotny kartonik ..I nie ma już numerka 17 i 18 *bo wykupiłam *
-
I jeszcze mam maskotki B\W z "Maka" ,ale się schowały w sztucznym gąszczu mojej roślinki .I dziękuje za taki miły komentarz Kolejny znaleziony ochłap z mojego dysku: Gif dla przyjaciela ..Chibi RD paintowy test.. Jak ktoś sobie chce tego użyć proszę droga wolna ,ale nie na zasadzie ,że znajduje na DA z podpisem , że on to wykonał :>
-
Dzięki Dobra coś nowego Obrazek przedstawia małą Twilight grającą w szachy z zegarmistrzem Time Riverem. Jest on bohaterem z fanfika "Zegary". Został narysowany na prośbę mojego przyjaciela.
-
Dziękuje wam wszystkim za sympatyczne opinie Ze względu na to ,że dostałam od wczoraj trochę wiadomości z pytaniem jak wygląda moje biurko..postanowiłam tutaj je opublikować ..zamiast wysyłać paręnaście tych samych wiadomości :-/ ..Temat nazywa się "moja twórczość" ...a te biurko też raczej do owego powinno się zaklasyfikować
-
Aj tam pstrokaty.. Ja osobiście wole tłumaczyć się tym ,ze mam kreatywny pokój ..I dziękuje wam wszystkim .....za takie mile opinie :> *huga* Następna cześć moich ochłapów..Chibi kuce i nawet jeden human się załapał...pseudo .. ciosie
-
W poprzednim roku 6 grudnia przypadł w zwyczajny szkolny dzień.. Mój chłopak w ramach mikołajek ofiarował mi w szkole upragnioną Blossomfort i i klasa zamilkła. Nagle jedna dziewczyna przerwała niezręczną ciszę i powiedziała "NO WIESZ CO KAROLINA? Ty jakaś nienormalna jesteś! Idź się lecz! Te konie też zbiera moja 7 letnia siostrzenica! Jesteś niedojrzała i dziecinna" ...Rzekła dziewczyna która po tym inteligentnym dialogu zaczęła czytać gazetę "BRAVO"..... Zakładam ten temat ,bo jestem ciekawa jak was otoczenie akceptuje pod względem fascynacji Tym uroczym fandomem. Nie każdy ma takie szczęście i nie ma możliwości na co dzień się spotykać z grupą bronies czy pegasis ...i ma styczność tylko z szarym, przeciętnym społeczeństwem które reaguje w dość różny sposób na fascynacje kucykami Ja rozpisze stosunek ludzi z którymi mam styczność codziennie: RODZICE jak na razie ignorują ten fandom. Dobrze wiedzą , że jestem dziewczyną która uwielbia słodkie gadżety ,ale gdy staram się im wyjaśnić na czym polega konkretnie kreskówka ignorują moje argumenty. Dzisiaj odwiedzę mojego przyjaciela z dzieciństwa który okazał się brony i założę się , że miedzy naszymi rodzicami rozwinie się temat kucyków ,ale nie liczę na jakieś pozytywne opinie ze strony moich rodziców. SIOSTRA praktycznie od roku mieszka za granicą i stara się omijać jakiekolwiek tematy kucyków. SZKOŁA był konkretny podział ..jedni to akceptowali ,a dla drugich była to idealna okazja do kpin. Niektórzy dla żartów sypali jakimiś tekstami i mi to było obojętne (czasami mnie to śmieszyło ) ,ale gdy patologie zaczęły się "dowalać" w dość chamski sposób (seksualne podteksty) na temat tego fandomu zaczęło mnie to irytować. Nauczyciele byli bardzo sympatyczni ,a sama wychowawczyni kiedyś powiedziała "wiem co Karolina robi..zbiera kolorowe koniki" i bardzo mnie rozbawiło te zdanie ,bo byłam świadoma tego , że nie powiedziała tego żeby mnie poniżyć :> ZNAJOMI ignorują mają swoje "problemy" ZNAJOMI Z INTERNETU (RÓWNIEŻ Z DOMINUJĄCEGO FANDOMU "NEVERHOOD") jedni się wciągnęli w wir kucyków ,a drudzy nie. Użytkownicy których nie udało się "zkucykować" ignorują moją fascynacje tym fandomem i intensywnie na to wszystko przymykają oko ,ale boją się , że pewnego dnia opuszczę Neverhooda dla kucyków ..i są w błędzie : )). Ci co wciągnęli się w wir.... normalnie czasem sobie dyskutujemy na to i owo ,ale bardzo sympatyczny był gest mojej przyjaciółki z Californii gdy na święta przysłałam mi kucyka w ramach prezentu CHŁOPAK na samym początku był zdegustowany na wieść ,że zaczęły mnie "jarać" kucyki. Jednak po czasie udało mi się z nim obejrzeć parę odcinków i zmienił na ich temat zdanie. Jego ulubionymi kucykami sa Pinkie oraz Fluttershy , jednak ma głęboki uraz do gadżetów ,bo jest zbieram
-
To jest przecież to samo tylko różni się "maskotką" i jest zamienione występowanie niektórych pokemonów