Dziś zamawiam KZM-a w srebrnym liściu. (proszę nie bić) mam nadzieję że nie będą mnie szkalować. (klmk nigdzie nie jest dostępny od dawna a szkoda)
poprowadziłem w moim chest-riggu kable od radia, powiem że wyszło całkiem elegancko. skakałem sobie po kanałach i na 15 co chwilę łapałem szumy,
Trochę przestraszony bo środek nocy i totalne zadupie. co chwila szum, dłuższy krótszy. Jestem dziś niemal pewien że to albo kosmici albo szum radiowy spowodowany antenami, radiem, kablami. Jedno czy drugie uznałem : Jebać idę spać. ale dziś z ciekawości powtórzę.
pełne fotki za tydzień jak nie to za dwa (strzelanka, mnam nadziejęże ktokolwiek przyjdzie.)
BTW. szukam ekipy.