Mark Crusader

Dre się "Allach Akbar", po czym terroryści eksplodują. Wyskakuję z furgonetki i w locie strzelam head-shot'a pedoberowi. Przez przypadek wlazłeś do damskiej ubikacji, załatwiłeś grubszą sprawę i zooriętowałeś się, że brakuje papieru toaletowego (okrutne). Co robisz?

Nie spodziewałem się tego kompletnie, ale to prawda. No może to "You're hard working pony..." nie jest zbyt trafne, ale staram się

To się kojarzy jednynie z Pinkaczowym zacieszem!

Akcja reaktywacja! (bo cicho tu od około 8 miesięcy) Przygniecony fragmentem dachu? Żaden problem. Diamentowe psy definitywnie czegoś szukają, więc odwalają ciężki kawał blachy na bok. Udaję za ten czas nie żywego. Jeden z nich ma pochodnię. (to rozwiązuje problem ciemności!) Patrzą na mnie, z niesmakiem i zabierają się za przeszukiwanie moich kieszeni. Natrafia się odpowiednia okazja, szybki energiczny kopniak wyrzuca stojącego za mną psa przez okno. Reszta jest zszokowana. Nie spodziewali się takiego obrotu spraw. Ta chwila nieuwagi wystarcza, aby trzasnąć jednego z nich po łebie znalezionym nieopodal prętem i wyskoczyć przez okno. Ląduję bezgłośnie na ziemi i uciekam w ciemność... Siedzisz w barze, popijasz w najlepsze cydr i nie jesteś już zbyt trzeźwy. Rzucasz zaczepkę do nieznajomego siedzącego w kącie. Okazuje się, że sprowokowałeś miejscowego szefa, a on i jego gang mają zamiar sprowadzić Cię do parteru. Mają w rękach kije basebal'owe, stalowe pręty, noże. Jesteś bezbronny a ich jest 5... nie 8, a może 9? Dwoi Ci się i troi przed oczami. Co robisz?

W jakie popadnie. Jeśli chodzi o gatunki to gry akcji, przygodowe, RPG, strategie, MMO... Jeśli chodzi o te, w które gram zazwyczaj to "War Thunder", "Robocraft", "Civilization V" oraz gry na NES'a oraz SNES'a.

Nowa? Ja też. Dobrze widzieć, że aktywność w dziale "Na start" nie zamiera. Czym nas więcej tym weselej!

Nie oglądałem tego filmiku (kiepsko rozumiem angielski ze słuchu i nie chce sobie za bardzo zepsuć zabawy), ale jak tu wnioskujecie: scena, śpiewanie jakiejś piosenki, jedna osoba (czy to z przyszłości czy przeszłości) próbuję coś naprawić, aby naprostować linię czasu... To mi wygląda jak nawiązanie do "Powrotu do przyszłości" (kto oglądał powinien pamiętać że akcja dzieje się wokół tego). Mogę się mylić, ale wydaję mi się, że twórcy mogą zrobić parodię całej trylogii. Jeśli to prawda, to oby się tak stało!

1. Najważniejsze żeby strzelała, celnie i szybko posyłała do piachu. Budowa mnie nie interesuje. W "STALKERZE" używałem broni natowskiej (mój tytuł zobowiązuje). Rosyjska broń... hmmm... jest trwała, łatwa w obsłudze, nie zacina się... Mimo wszystko gdybym miał wybór nie patrzyłbym po krajach tylko po statystykach. Broń to broń nie ważne kto ją wyprodukował.

Kilka godzinek, "Inkscape", zdjęcie Rainbow Dash, screenshot z "Contry" i Avatar gotowy. Zostaje mi tylko sygnaturka i profil kompletny!

*przeładowuje karabin* będę uważać

1. W wolnym czasie robię wiele rzeczy. Najczęściej jeśli jest ładna pogoda siedzę z moim lokalnym Mane6 na polu. Po za tym gram na keyboardzie, gram w gry, pałętam się po forum bez żadnego celu i robię też wiele innych rzeczy, o których się nawet filozofom nie śniło 2. Oglądałem. Film jest dobrą produkcją. Zacne wykonanie, zacne piosenki, trzymająca się kupy fabuła. Oby tak dalej w trzeciej części! 3. Gram i to chyba o wiele za często. Mimo wielu gier, które mi się podobają powiedzmy, że najbardziej "War Thunder", "Robocraft" i "Skyrim". Ogrywam też starsze, zapomniane już pewnie tytuły na np. NES'a czy SNES'a. Pamięta ktoś "Chrono Trigger"? Nie? Powinniście sobie zdecydowanie przypomnieć!

Nie przesadzaj, nie ma na świecie dwóch takich samych kucyków. Trochę kiepsko się oriętuję w gatunkach. Pewnie oglądałem i podobało mi się a sam nie wiem do jakich gatunków się to zalicza. Przygoda, akcja, nieczekiwane zwroty akcji w dowolnym uniwersum. Czego chcieć więcej?

1. Pisałem Rainbow Dash (w sumie sam nie wiem dlaczego, ale moji przyjaciele nazywają mnie też tak czasami jeśli nie jestem akurat Amerykańskim Komadosem) Twilight Sparkle (wiąże się to trochę z sytuacją na Drodzę czyli najbliższej mojej okolicy gdzie mieszkam ja, mój brat i moje kuzynki) Luna (popieram jej sprawę poruszaną jak widzę dość często, noc jest lepsza od dnia, ze względu na jej spokój i ciszę) 2. Filozofuje i to często 3. Rysuję, ale brat mnie do tego skutecznie zniechęca, zbyt bardzo zachęcając. Znacie pewnie to uczucie. Dopiero jakby mi ktoś zakazał zabrał bym się za to na poważnie. Nie piszę to nie dla mnie. 4. Dr. House... To ten doktorek z jakiegoś serialu tak? Nic o nim nie wiem więc nie moge go ocenić. Nie nadążam z pisaniem przystopujcie! 1. Derpy na pewno dodaje koloru całemu Fandomowi, dobrze że jest z nami! 2. A czy odpowiedz Kawa zbożowa i herbata są równie dobre jest satysfakcjonująca? 3. Głównie ścieżki dźwiękowe z gier, zacne 8-bitowe hiciory z zeszłego stulecia oraz wszystko co wpada mi w ucho. 4. Rysuje napisałem już wcześniej

1. Sci-fi? Tak, lubię 2. Bardzo, ale ostatnio troche nie wiem za co się zabrać. Poszukuje fanfika, jakiegoś na dłuższy czas, a wszystkie na które trafiam są przerwane w połowie. 3. Lubię. Seriali nie oglądam nałogowo. Czasem trafią się jakieś trudne sprawy, czy czterej pancerni. Mocny, dobrze zrobiony film jest zawsze wart zachodu. Oglądam filmy o przeróżnych rodzajach. 4. Z seriali oczywiście MLP:FIM, czasem lubie też pośmiać się z absurdalnych sytuacji wciskanych nam jako "samo życie" przez Okiła Khamidowa (czy jak to się pisze). Zdecydowanie najlepszymi filmami jakie widziałem ostatnio były: "Gwiezdne Wojny" (oglądałem raz jeszcze dla przypomnienia co i jak) i "Powrót do przyszłości". Ogólnie rzecz biorąc "Robocopy", "Avatar", "Jamesy Bondy", "Indiana Jonesy" wszystkie te filmy, które teraz sobie przypominam są świetne. Od czasu do czasu warto też pooglądać jakąś głupkowatą komedie typu "Zombie SS 2" Jeśli chodzi o Mane6 to Rainbow Dash. Jeśli chodzi o księżniczki to Twilight oraz Lunę.

Mark Crusader melduje posłusznie, że w końcu założył konto na MlpPolska i przystępuje do działania! Cześć! Obserwuje forum już od dłuższego czasu i no cóż wypadało by w końcu założyć konto. Jako użytkownik jestem tu kompletnie nowy. Porozglądam się tu jeszcze trochę, a potem zabieram się do działania. Nazywam się... staram się zawsze być choć po części anonimowy w sieci, więc powiem że: Mark Crusader zwany Amerykańskim Komadosem, nawiedzający internet pod nickiem "Kimel" lub "Kimel_PK". Mieszkam... żebyście mnie za szybko nie odnaleźli napiszę, że w Szymbarku, a który to z nich trzech, już nie powiem Interesuję się... głównie informatyką. Programowaniem i w trochę mniejszym stopniu grafiką komputerową. Nie gardze także dobrą muzyką (dziele ją na dwa rodzaje: tę której da się słuchać i tę której nie da się słuchać). Jestem flegmatykiem i introwertykiem. Nic mnie nie rusza, ale zdenerwować mnie można "ino roz". Myślę, że na dobry początek wystarczy! Witajcie Bronies i Pegasis!