Skocz do zawartości

Ignis Vesper

Brony
  • Zawartość

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Ignis Vesper

  1. -A rośnie tutaj wszędzie w okolicy, smakuje jak truskawkowy. A mógłbyś mnie zaprowadzić do tych frytkowych drzew? 

    Tak się składa że jestem w tych okolicach z towarzyszem który akurat poszedł w kierunku osady niedaleko a ja muszę nam zrobić jakieś zapasy.

    Powiedziałem wciągając językiem kolejną miętówkę.

     

     

  2. -No dobra...

    Powiedziałem trochę zmieszany sytuacją i nie do końca pewny co teraz zrobić.

    -Skoro już na siebie wpadliśmy, może mógłbyś mi powiedzieć gdzie znaleźć coś do jedzenia poza tym rosnącym dżemem?

    Spytałem w nadziei że będzie coś jeść, bo choć w prawdzie dżem był smaczny nie uśmiechało mi się go jeść w kółko i w nadmiernych ilościach. Możliwe że zaznaczony znajdzie coś jadalnego, ale jak go znam przyniesie jeszcze większą ilość wódki.

  3. -Przypadkiem znalazłem ten kryształ przeszukując okolice i powiedziałem przecież że możesz go wziąć skoro chcesz, ale po co ci on właściwie?

    Spytałem podejrzliwie 

    -Chyba nie zamierzasz go wykorzystać w jakimś podłym celu? I skąd się tu w ogóle wziąłeś? 

    A tak poza tym to jestem Ignis, Ignis Vesper, najemnik.

    Przedstawiłem się.

     

     

  4. -Jakoś dotąd okazji nie miałem, możesz sobie wziąć ten kryształ skoro tak bardzo chcesz.

    Powiedziałem, dalej bacznie obserwując ruchy nowo przybyłego.

    -Nie masz przypadkiem złych zamiarów co?

    Zapytałem powoli podchodząc bliżej 

    -Masz chyba jakieś imię prawda? 

     

  5. -Ałłł! Co do....

    Krzyknąłem gdy poczułem jak coś odrzuca mnie w bok. Odwróciłem się moim oczom ukazał się wielki pies trzymający w łapach i przyglądający się z zachwytem znalezionemu przed chwilą kryształowi.

    -Kim albo może czym jesteś?

    Zapytałem przybysza nie wiedząc czy mnie w ogule rozumie, jednocześnie na wszelki wypadek przygotowując pozycje obronną gdyby pies postanowił się na mnie rzucić. 

     

     

  6. -Się robi.

    Odkrzyknąłem do oddalającego się kompana, po czym odwróciłem się i poszedłem poszukać czegoś do jedzenia.

    -Mam nadzieje że znajdę na tym pustkowiu coś jadalnego.

    Pomyślałem i ruszyłem dalej biorąc do pyska kolejną miętówkę.

  7. Cóż, w serialu widzimy różne aspekty pochodzące jakby z Grecji,  nawet zbroje straży to ptzypominają. 

    Mnie się wydaje, że to przypomina religie grecką czy rzymską(dokońca się nieznam), celestia i luna są potomkiniami wielkich bóstw które stworzyły świat i posłał celestia i lune żeby w nim sprawiedliwie panowały. 

×
×
  • Utwórz nowe...