Skocz do zawartości

Arek_PL

Brony
  • Zawartość

    50
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Arek_PL

  1. czas na klasyk który każdy zna: Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego. - Fofłose fu hilo młymła! - SŁUCHAM?! - Fofłose fu hilo młymła! - SŁUCHAM?! - NO FU HILO MŁYMŁA! Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi: - Obsłuż klienta, idę do kibla. Kolega wychodzi i pyta: - Co panu podać? - Fofłose fu hilo młymła - CZEGO! - MŁYMŁA! Sprzedawca woła kierownika: - Panie kierowniku, może pan zrozumie czego chce ten Facet ? Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie: - Czym mogę panu służyć? - Hucze, FU HILO MŁYMŁA! - Mógłby pan powtórzyć ? - FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM ! Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze. Sprzątaczka obsługuje klienta: - Fucham chana ? - Fu hilo młymła ! Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze. Wszyscy do niej podbiegli. - No i co on chciał ? - No jah fo - fu hilo młymła.


    2 post bo nie chce mi się czekać asz ktoś napisze Wchodzi Bogdan do baru, a tam siedzi gość z wbitymi widelcami w oczodoły. - Na Boga, co pan robisz?! - pyta zszokowany - Oglądam telewizję. - A to tak można? - Jasne, spróbuj Pan sam! Bogdan wziął więc dwa widelce i również wbił sobie w oczy. Po chwili krzyczy: - Nic nie widzę! Na to gość kręcąc wbitymi widelcami odpowiada: - Bo musisz pan głowicę dostroić!
    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...