Vixen w ramach odpoczynku przechadzała się po Ponyville. Wtedy zauważyła leżącą skórkę od banana. Rozejrzała się po okolicy szukając kucyków idących w stronę skórki. Jej wzrok stanął za różowej klaczy idącej centralnie na śmiecia. Klacz wpadła w lekką panikę. Nie chciały by Pinkie coś sobie zrobiła. Podeszła do skórki, złapała piórami u skrzydeł i wrzuciła do kosza. Różowej klaczy nic się nie stało. Pegazica otarła pot z czoła i poszła dalej.
Mam nadzieje, że dobrze wyszło...