Okej...
To od góry do dołu.
Tło i ten ogień i dym fajny, popieram.
Szacuneczek za ręce i rysy twarzy.
Bardzo autentyczne krople krwii.
Piersi ma za szerokie, pachy też, jeśli wiesz co mam na myśli.
Ogólnie rzecz biorąc, klatka piersiową tak troszkę ci przez ten dym poleciała, ale okej.
Drugą rzecz, suknia. Kształt jak rysowany przeze mnie, nie kogoś z doświadczeniem w rysowaniu, za kogo cię uważam. Po prostu prosty, trójkątny zarys, żadnej wypukłości ani nic.
Kolejną rzecz- skrzydła/ peleryna, bo nie mogę rozgryźć.
Oprócz tego, że zarzuty te same co przy sukni, jeżeli są to skrzydła, a przypuszczam że tak, po głębszym zastanowieniu, dlaczego wychodzą z barków?!
Są takie miejsca pomiędzy łopatkami, z tego zco wiem skrzydła leżą mniej więcej tam.
Dwie ostatnie rzeczy- brak cieniowania i obecność konturów.
Jeżeli jednak wziąć na poprawkę, że całość to próba pędzli- brawo, świetną robota!