-
Zawartość
118 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Polox
-
-
-
547 - Grała dublera Twilight Sparkle w scenie Library vs Tirek.
-
545 - Pomylił się w odliczaniu na wfie. - Matematyczka go dorwała...
-
543. Zapomniał, że nie potrafi latać (Wpływ na wydarzenie: Kucyk ziemski ma sen o byciu pegazem i skacze z okna, morał jest krótki i wszystkim nam znany, kto skacze przez okno ten jest poje****...) - Dodatkowy komentarz jest jedynie elementem humorystycznym, nie ma za zadanie zniesmaczyć kogoś, obrazić, lub zgorszyć.
-
2 godziny temu Cluvr napisał:
Dzień dobry!
1. Oczywiście. Klasyk RPG. Grałem w pierwszą i drugą część, ale niestety mój komputer w tamtych czasach miał z nimi dziwne problemy, dlatego żadnej z nich nie ukończyłem. Od jakiegoś czasu jednak planuję się za nie po kolei zabrać i może jeszcze w te wakacje uda mi się je ograć ;3
2. Tak ;>
3. Oczywiście. Tracę na nie 3/4 swojego życia
4. Jako małe dziecko marzyłem żeby być astronautą x3 Tematyka kosmosu od zawsze jest dla mnie ciekawa. Co głównie przyciąga moją uwagę? Ostatnio zastanawiałem się, czy jest możliwym, żeby istniały w naszym wszechświecie galaktyki zbudowane z antymaterii...
5. Jedyny cytat, jaki przychodzi mi w tym momencie do głowy to "Everybody lies" -Dr. House, jednak życiowego motta niestety nie posiadam. A Ty? ;>
6. Kiedyś trochę się interesowałem, jednak to było bardzo przelotne i spowodowane graniem w klasyk gier strategicznych - Zeus: Pan Olimpu Kojarzysz może?
I wielkie dzięki za obrazek! ;3
1. Gratki, bo gra naprawdę jest genialna, jeżeli nie przeszedłeś, to polecam do niej wrócić, sam jedynkę przeszedłem tylko raz, G2 +nk 12 razy, natomiast trójkę trzy razy, oraz G3 ZB, ale tego tylko raz. - Szkoda, że niektórzy w ogóle nie znają tej gry, ale no cóż.
4. Również się interesuje kosmosem, co do pytania nie sądzę, żeby istniały galaktyki zbudowane z antymaterii, jednak w temacie nie jestem zagłębiony jakoś bardzo i są to tylko moje domysły, jednak jak dobrze wiemy, to duża część wiedzy nie jest niczym innym jak teorią, więc myślę, że moje stanowisko w tej sprawie również może mieć miejsce, jednak zgłębię ten temat i jeżeli dojdę do jakiegoś wniosku, na podstawie skonfrontowania ze sobą teorii, to na pewno z edytuję ten post.
5. Taki życiowy nie, jednak mam kilka, które mnie w dużej mierze opisują, przytoczę jeden z nich "Liczy się nie to, kim ktoś się urodził, ale kim wybrał, by być." Coś bardziej mojego "Nie podążaj za tymi, którym radość sprawia czyjś ból, podążaj za ludźmi, którzy są gotowi pomóc tym, którzy ten ból odczuwają" - Jest jeszcze do dopracowania.
6. Jasne, że kojarzę, zagrywałem się też w Age of mythology, mimo swoich lat ta produkcja dalej jest w stanie mnie przyciągnąć na dłużej. Oprócz tych gier znam jeszcze kilka o mitologii: Rise of the argonauts, Titan quest, oraz God of war - Udało mi się na pc odpalić, ale praca kamery była słaba, oj bardzo słaba, dlatego grałem jedynie na ps2. Kojarzysz te tytuły, a może znasz jeszcze jakieś, jeżeli tak to podziel się nimi, bo do mitologii nadal mam wielki sentyment i chętnie ogram każdą grę, która ma, chociażby nawiązania do mitologii greckiej
-
Witam bardzo serdecznie, to może teraz kilka pytanek ode mnie:
Kojarzysz może taką grę, jak Gothic?
Interesujesz się technologią?
Lubisz jakieś gry komputerowe?
Interesujesz się kosmosem, jeżeli tak, to proszę o sprecyzowanie, co głównie przyciąga twoją uwagę?
Masz swoje ulubione cytaty, życiowe motto?
Interesujesz się mitologią?
Bonusowy obrazek:
SpoilerPrzepraszam za jakość, ale mogę wrzucać tylko w jednym formacie na imgura ;/
-
Witam bardzo serdecznie, to może teraz kilka pytanek ode mnie:
Robiłeś już własne OC?
Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
Interesujesz się technologią?
Lubisz jakieś gry komputerowe?
Interesujesz się kosmosem, jeżeli tak, to proszę o sprecyzowanie, co głównie przyciąga twoją uwagę?
Masz swoje ulubione cytaty, życiowe motto?
Interesujesz się mitologią?
Obrazkowy bonus:
Spoiler -
3 minuty temu ASmaxPL napisał:
Jestem tak stary że widziałem jak Indie z Afryką się łączą.
Każdy człowiek wie
Trochę nie na temat, ale wiesz widziałem odpowiedzi z testów gimnazjalnych, że kontynentów jest 12, nic mnie już nie zdziwi.
Jestem tak stary, że pamiętam jak narodził się Mao zedong, jakbym wtedy zareagował...
-
1 minutę temu Geralt napisał:
Nie chcę się wtrącać, ale tam cały czas jest pustynia
O ty cwaniaku, faktycznie jest lodową pustynią, dobra masz mnie
Jestem tak stary, że pamiętam czasy, kiedy żyło się wedle kalendarza majów.
-
Jestem tak stary, że pamiętam, jak na biegunie południowym była pustynia.
-
Bardzo i proszę tutaj nie kojarzyć od razu minecrafta, bo polecam takie produkcje, jak: Garrys mod, Universe Sandbox/2, Skryim, JC2... dobra stop wymieniania, bo zabraknie życia.
Lubisz Gothica?
-
Tak, jeżeli nie muszę za nie płacić ;p
Lubisz gry typu Stalker?
-
Nie w taki upał ;p
Lubisz pisać dużo postów?
-
Ban, bo dźwięk brzęczyka powiadomień na prawdę mnie wystraszył ;/
-
Bardzo
Lubisz zadawać pytania, wiedząc, że nikt nie zna na nie w pełni zadowalającej ciebie, jeżeli chodzi o treść odpowiedzi :)?
-
Ban za brak tła.
-
Jestem tak stary, że pamiętam czas epoki lodowcowej, chłodna to zima była, oj chłodna...
-
Jestem tak stary, że widziałem, jak surowce nieodnawialne się odnawiają, w dalekiej przeszłości...
- 1
-
Ban za swoje podejście, obojętności...
Oraz zmuszenie mnie przy użyciu manipulacyjnej treści swojego avatara do pewnej "twórczości"
-
Nekromancja
-
Zdecydowanie, tak!
Lubisz pracować/rozwijać swoje zainteresowania, nocą?
-
Jestem tak stary, że jestem odpowiedzialny za stworzenie pisma klinowego, niestety przez ten czas już je zapomniałem, ale moje wielkie dzieło przetrwało, pora na kolejny wielki wyczyn...
Spoiler -
Fajny temacik, quizu Pinkie pie mi nie zastąpi, ale wreszcie jakiś, w którym w miarę regularnie będę mógł się wypowiadać.
Błędy wychwyciłem podczas tworzenia PMV, pracując na 3/4 odcinkach. Pierwszy wychwycony to z mantykorą, której znika kolec w łapie, a może to mój photoshop
Ze względu na rozmiar zdjęć umieszczane one będą w spoilerach:
Mantykora_error:
SpoilerCzas kolce w łapy wkłada...
Wszystko działa poprawnie więc, przechodzimy dalej, tak wiem, że to jeden z najpopularniejszych błędów, ale również postanowiłem go tutaj umieścić.
Sztuka wysychania poza kadrem:
SpoilerTeraz taki pomniejszy błąd, jeśli chodzi o odcinek lekcja stanowczości:
SpoilerPatrzcie na minę fluttershy, wyraża więcej niż tysiąc słów, w sumie też bym się zdenerwował ;/
Moje krótkie zestawienie błędów dobiegło końca, ale już niedługo będę znów pracować na klatkach do PMV, więc może coś się wynajdzie
-
Wygoda
Łuk
Wyżal się.
w Enklawa Pani Nocy
Napisano
Witaj droga koleżanko, mam nadzieję, że wolno mi się tak zwracać, jestem w szoku, rozumiem, że życie lubi dawać w kość, czasem okres niedoli może trwać kilka miesięcy nieraz kilka lat. Nie wszystko układa się tak jakbyśmy tego oczekiwali, ale zawsze gdzieś na skraju jest ta nadzieje ten promyk, jedna mała iskierka, która chce rozbłysnąć milionem gwiazd. Wiem, że większość pomyśli, że piszę od rzeczy, ale cóż, tak racja nie mogę powiedzieć, że czuję to samo, ale czytając to poczułem ten sam ból, jakby moją skroń przecinało milion żyletek. Nie mam w sercu pustki, jak i w duszy, ale jednak uważam, że kończyć z sobą, życie może być piękne należy mu dać szansę, wiem jak to wygląda, jednak nie szukaj zwolenników w tej metodzie pozbycia się siebie. Trafienie do psychiatryka może okazywać się z jednej strony prostym wyjściem, ale nim nie jest, przebywając z kimś chłoniemy jego odbiór na świat i to jest prawdą, za równo można podczepić to pod dobrą jak i złą stronę. Jeżeli chodzi o branie psychotropów znam osobę, która właśnie po nich, no cóż popełniła samobójstwo, mimo, że na co dzień była normalną osobą, a może ja nie wiedziałem o niej dosyć. Samotność jest największym bólem niema nic gorszego nisz zewsząd ogarniająca ciebie pustka, ale cała czas możesz żyć, wiem, że moje słowa wydadzą się banalnie i wiem, że mogą ciebie nawet urazić, aczkolwiek pamiętaj twoje szczęście zależy tylko od ciebie samej i nikogo więcej, jednak niestety nie jest to tak proste jak może brzmieć. Ale to ty podejmujesz tę ostateczną decyzję, czy chcesz, czy też nie być szczęśliwą. Wiem, że nie mogę mówić w ten sposób, bo wcale ciebie nie znam i nie wiem ile krzywd doznałaś, ale wierzę, że jakaś cząstka ciebie chce żyć. Pozwól tylko nabrać sobie oddechu, daj następnemu dniu drugą szanse, a może stanie się on tym najpiękniejszym. Utraconą radość ciężko do siebie przywrócić to nie jest coś to przychodzi z minutą, na to potrzeba czasu, ale gdy już da się tą szanse życiu i samemu sobie, to jest ona tą najpiękniejszą, taką, o którą walczyłaś i zdobyłaś ją w pocie czoła i krzywd. Ale cóż jest piękniejszego od uczucia, jeżeli twój czyn mógłby zmienić życie innych, dać nadzieję, a to jest jedna z najpiękniejszych rzeczy jaką można dać człowiekowi.Niestety znacznie łatwiej odebrać nadzieję, niż ją ponownie zaszczepić, obudzić w człowieku. Spójrz na życie inaczej, jeżeli nie jesteś w stanie obudzić w sobie tej radości szczęścia, dojrzyj ją w tych, którzy ciebie otaczają, może wtedy uda ci się odczuć to uczucie na nowo, a może i znacznie więcej.
Mam 18 lat, można rzec, że mało wiem o życiu, ale swoje widziałem, a najgorsze co mnie zabija wręcz od środka jest nie tylko człowiek robiący krzywdę drugiemu, ale również ten, który robi ją sobie, wiem jak wiele nie zauważamy, jak wiele pomijamy i jak często przechodzimy obojętni. Do czasu, aż nie zobaczy się czegoś na własne oczy. Miałem kiedyś taki ból trwał on ja wiem do końca pierwszej klasy gimnazjum. Był to moment, w którym "przyjaciele" byli najważniejsi, podążało się często za nimi, wiele głupot, mało własnego ja. To co popularne jest dobre, to co pozwala się poczuć lepszym dobre, w tych przekonaniach byłem. Do czasu aż w wakacje spotkałem osobę chcącą odebrać sobie życie. To zmieniło mnie, dzięki temu mogłem spojrzeć na wszystko od nowa, inaczej. Gdyby nie ten incydent prawdopodobnie nie byłoby mnie tutaj. Rozpoczęcie drugiej gimnazjum było dla mnie największym upokorzeniem poczułem wtedy to, co czyli inni gdy ja i moja grupa się śmiali, byłem najdalej jak się dało od tego, nie byłem w stanie się przez pierwszy czas cieszyć i działo się to wszystko stopniowo, ale udało mi się oddalić od ludzi, od których powinienem zrobić to już dawno temu. Jednak zawsze mogłem liczyć na swoją rodzinę w każdej sprawie, dziękuję mojej mamie, że zabroniła mi wyjść te kilka razy, w tym okresie kiedy proponowano mi narkotyki, na moje szczęście zadziałało wszystko tak, że do dzisiaj walenie z wiadra jest dla mnie swego rodzaju zagadką. Trzecie gimnazjum spędzałem czas z osobami, które na to zasługiwały. Byłem szczęśliwy, jednak cały czas utrzymywałem kontakt z osobą, która w tamtym czasie cały czas prosiła mnie o argumenty "Dlaczego ma żyć" "Co ją ma trzymać przy życiu" - Było to bardzo trudne, nie miałem wiedzy o bólu, żeby móc stosować jakiś argument, nie miałem prawa mówić tej osobie jak ma żyć, przeżyła znacznie więcej, utraciła wszystkich, których miała i to co kochała, a jednak odważyłem się. W technikum poznałem jeszcze lepszych ludzi, mających wyrobione zdanie, wreszcie tam szanuje się czyjeś poglądy jest tak jak ma być, wiem jednak, że nie wszyscy mają tyle szczęścia i nad tym właśnie strasznie ubolewam.
Czy w tym wszystkim znajdzie się miejsce dla młodego optymisty, który lubi zawierać nowe znajomości?