Rodzice: Ogólnie rzecz ujmując, nie mają pojęcia czym są kucyki i z czym to się je, choć pewnie niedługo ich uświadomię. Ostatnio jedynie ojciec, gdy zobaczył moją tapetę z Twilight, rzucił tekstem zawierającym aluzje seksualne, ale zobaczymy jak będzie.
Znajomi: Wiedzą, że oglądam, przed nimi akurat się z tym nie kryję. Co prawda, nie mam koszulek z kucykami (jeszcze), ale jakiegoś hejtingu nie doświadczyłem ich strony. Ot, czasem padnie jakaś docinka, ale bez przesady, raczej podchodzę do tego z uśmiechem Prócz mnie, w naszym "gronie" ogląda jeszcze mój dobry kolega, ale chyba się tego wstydzi, a za fandomem i wszystkim co się z nim łączy nie przepada. Próbowałem go wciągnąć, ale siłę perswazji mam słabą
Znajomi w sieci: Tutaj praktycznie pełna tolerancja. Naturalnie, zdarza się ktoś kto za tym nie przepada, po prostu nie gadam z nim na ten temat. Wychodzą z założenia, że skoro dobrze im się ze mną gada / gra / ect, to dlaczego mieliby się nagle ode mnie odciąć, tylko z tego względu, że lubię to co lubię :sleepy: