Witajcie!
Na początek otwarcie przyznaję, iż wystawiliśmy Waszą cierpliwość na nie lada próbę. Wszyscy (łącznie z redakcją) spodziewali się, że pierwszy numer "Equestria Times" zostanie wydany zdecydowanie wcześniej. Mówiąc ściślej, planowaliśmy rzeczone wydanie na końcówkę września, co sprawia, że zaliczyliśmy półtora miesiąca poślizgu... I za to chcielibyśmy Was przeprosić. Co prawda faktem jest, że wszystko, co mogło pójść nie tak przy tym pierwszym numerze, właśnie tak się potoczyło (włączając w to spalenie jednego czy dwóch dysków), jednak nie da się ukryć, iż gdybyśmy się sprężyli, to zdążylibyśmy w terminie. Zawiodła tak naprawdę organizacja, więc absolutnie nie będziemy się dziwić, jeżeli postanowicie za to wieszać psy na jednym czy drugim naczelnym - macie do tego pełne prawo. Pomimo tej początkowej wpadki, jesteśmy przekonani, iż teraz, gdy zwalczyliśmy "Klątwę Pierwszego Numeru", to wydawanie kolejnych będzie zdecydowanie bardziej regularne i częstsze. A co dostaniecie w tym? Myślę, że na 86 stronach każdy znajdzie coś dla siebie. Są recenzje fanfików, są artykuły fandomowe i pozafandomowe, nie mogło zabraknąć też wywiadów, relacji z konwentów oraz tradycyjnych komiksów. Mamy nadzieję, że będzie się dobrze bawić przy lekturze.
Dolar84