Vanila przez całe życie dorastała w leśnej chatce, pod opieką przybranego ojca. Znała jednak prawdę o tym co się stało z jej matką, oraz kto był za to odpowiedzialny. Gdy traci ostatniego członka rodziny, wyrusza po zemstę. W końcu jednak dostaje szansę wykorzystania swoich umiejętności w większym stopniu. Razem z podobnymi jej kucykami usuwa problemy, których Celestia nie widzi, albo nie chce widzieć.
Dobra, kogo ja oszukuję, nie umiem pisać wstępów. Jest to mój pierwszy Fanfic co pewnie widać po jego niezbyt lotnej fabule, jak i paru innych rzeczach. Mimo to zapraszam do czytania i komentowania. Kolejne rozdziały będą się pojawiać, choć jeszcze nie wiem jak często.
http://fiction.mlppo.../Skrytobójczyni
ps. Jeśli jest komuś by się chciało i wymyśliłby lepszy opis, to będę bardzo wdzięczny.