Rytuał
Fik trzyma się luźno klimatów TCB, choć znajdziecie w nim nawiązania do uniwersów Fallouta, Wiedźmina i Doctora Who.
Opisana tu historia, tyczy się pewnej młodej klaczy, która pewnego pięknego dnia, otrzymała tajemniczy list, na widok którego przeszły ją ciarki.
Jak było dalej? Dowiecie się sami.
Jest to mój pierwszy, opublikowany fik, więc liczę ka konstruktywną krytykę i szczerzę oceny.
Życzę miłej lektury.
Link do doksów: https://docs.google.com/document/d/1qw83YLZ1uvsc7ELkUJtaQBs6E-etMxZ2UzrT78S32mE/edit?usp=sharing
P.S. Jako, że jest to moja pierwsza publikacja na forum, proszę administrację o wyrozumiałość i powiadomienie mnie, jeżeli tagi się nie zgadzają, bądź wystąpiły inne publikacyjne pomyłki .