Witajcie. Ten człowiek był na tyle szalony (mam nadzieję, że nie nosi tego skafandra na co dzień) by przygarnąć mnie do siebie! Dzięki niemu będę mogła odpowiadać na Wasze pytania. Wiem, wiem... nie skaczcie z radości pod sufit bo zniszczycie sobie grzywę. Albo i głowę razem z sufitem. Ja raz tak mi...