Z jednej strony jedna z największych imprez muzycznych w Europie. Z drugiej ... jedna wielka szopka i faworyzowanie, co mogliśmy np. dostrzec w 2016 roku, kiedy to Michał Szpak uzyskał 3 miejsce wśród widzów, a ostatnie / przedostatnie wśród jury, a wygrała wtedy smętna piosenka Ukrainy - wielu uważa, że przez ataki i opresję Rosjan. Pomijam już ten aspekt, bo nie o to w tej imprezie miało chodzić, ale nie oszukujmy się, przy takim konkursie gatunki są przeróżne i dobre, jak i złe słowa mogą paść na każdym kroku. Jak na razie mamy 29 piosenek już zgłoszonych na Eurowizję w tym też naszego polskiego reprezentanta, zespół Gromee z kawałkiem "Light me up".
Osobiście mi się podoba wybór Polaków, bo jest jakieś wyróżnienie na tle pozostałych drużyn, gdzie większość woli pójść w spokojny, balladowy styl, a my poszliśmy w stronę wesołą, z narastającą energią - niech tylko Lukas (wokalista) się ogarnie, bo w eliminacjach momentami cicho śpiewał. Po części spodobał mi się utwór Danii "Higher Ground", za bardzo klimatyczny i pełny energią refren. Najgorsze? Nie wiem co Czechy wybrały, bo to jest dość specyficzne i nie wiem czy to w ogóle podejdzie widzom na Eurowizji . Coś się wam również spodobało z dotychczasowych utworów (top jest od autora filmu, nie warto się tym sugerować)?