Cześć i czołem, towarzysze, koledzy i koleżanki.
Nie jestem pewna czy jestem dobra w pożegnaniach, czy nie. Na wszelki wypadek wyciągnijcie chusteczki, albo zdobądźcie Złotą Malinę za odpierdolenie najgorszego dramatu w dziejach forum.
Jest to w zasadzie temat dla ludzi, którzy byli mi bliscy, z k...