Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'lot'.
Znaleziono 1 wynik
-
To nie jest mój kolejny OC, tylko kuc wymyślony z nudów. imię: Nira wiek: 17 rasa: alicorn płeć: klacz znaczek: skrzydło na chmurze talenty: manewry powietrzne, łatwo odnajduje się w terenie cechy charakteru: jest dość arogancka i zakochana w sobie, uważa że jest najlepsza we wszystkim i nikt nie ma prawa twierdzić inaczej, jest leniwa i opryskliwa, wyznaje tylko jedną zasadę: Dbać tylko o przyjaciół. Rodzina: Matka: jasno-fioletowy jednorożec o piwnych oczach i blond grzywie. Ojciec: ciemno-brązowy, wręcz hebanowy jednorożec zielonych oczach i czarnej grzywie. Siostra: brązowy jednorożec z zielonymi oczami i hebanową grzywą. Historia: Nira urodziła się jednorożcem, niestety kiepsko szła jej nauka magii. Za to jej siostra Flara, miała bardzo dużą moc, praktycznie żadne zaklęcie nie było dla niej problemem. Minusem było to że nie potrafiła się nimi umiejętnie posługiwać. Kiedy obie były jeszcze małe, postanowiły pobawić się w czarowanie. Przez pewne zaklęcie rzucone przez Flarę, Nirze wyrosły skrzydła. I jak się okazało czaru nie da się odwrócić. Nirze nie przeszkadzały skrzydła, bardzo lubiła latać. Ale i tak powtarzała siostrze że zniszczyła jej życie, głównie po to by się nią potem wysługiwać. Klacz w przeciwieństwie do siostry nie mogła zdobyć znaczka, za to też ją obwiniała. Koniec końców, wyrosła na naprawdę wredną i obojętną klaczkę. Pewnego dnia postanowiła że weźmie udział w wyścigu, a swoją siostrę siłą zaciągnęła do pomocy. Praktycznie cały czas na nią wrzeszczała, wysyłała ją po nieistniejące rzeczy, a kiedy tego nie przynosiła, siostra dostawała kopa. Najgorsze było to iż Nira nie widziała nic złego w swoim zachowaniu i w kółko powtarzała,, To nie moja wina że jestem lepsza ". Niestety ,w końcu Nira tak mocno kopnęła swoją siostrę że ta spadła z platformy (bardzo wysokiej) na której pegazy ustawiały się do startu. Na początku klacz nie miała zamiaru jej ratować ,a nawet była z siebie zadowolona. Jednak kiedy usłyszała jej przeraźliwy krzyk, zdała sobie sprawę z tego że siostra tak naprawdę nie zrobiła jej nic złego. I że to właśnie ona zniszczyła życie Flarze a nie odwrotnie. Wtedy rzuciła się za nią. Udało jej się ją uratować ale sama zaryła o ziemię. I złamała skrzydło. Nie była to nic bardzo poważnego bo założono jej specjalną metalową konstrukcję na skrzydło by mogła latać, a kość w między czasie się zrosnąć. Co prawda siostra nie chciała się już z nią pogodzić, ale klacz zrozumiała że musi się zmienić. Oprócz tego na jej boku pojawił się w końcu znaczek. Nie wiedziała czy to dzięki uratowaniu siostry czy po prostu teraz dorosła do posiadania znaczka. W każdym razie cieszyła się że w końcu przejrzała na oczy.