Siedziałeś w swoim pokoju którym był przedział jednego z wagonów metra. Przedział był podzielonym na 4 części zwykłym kawałkiem materiału. Wszystkie twoje rzeczy były schowane do sporego plecaka o który była oparta twoja broń, czekałeś na kogoś A ten ktoś się spóźniał. Była godzina 1 w nocy, w plecaku znajdowały się twoje pieczołowicie schowane rzeczy. Trochę prowiantu, maska gazowa, amunicja wykonana przez tutejszego zbrojmistrza oraz 36 fabrycznych naboi których wołał byś nie używać do strzelania. Zaczynałeś się niecierpliwość i denerwować na swoją dawną znajomą.