Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'prośbę'.
Znaleziono 1 wynik
-
Normalny dzień dla łowcy nagród w kosmosie. No ale Butch był inny. On nie zabijał. On jakby to... zabierał bogatym by dać biednym czyli sobie lecz ostatnio zaczął szukać jakiegoś skarbu w przestrzeni. Trzeba być sprytnym o dość ogarniętym by poradzić sobie samemu w takich akcjach. No ale on jakoś nie narzekał. Przynajmniej nie musiał się z nikim dzielić. Czyli plusy były. Pewnego dnia usłyszał, że w galaktyce jest ukryty skarb lecz do tego są potrzebne współrzędne których trzeba poszukać. Butch nie miał zamiaru rezygnować i poszukał. Po kilku miesiącach udało mu się je zdobyć. No wiadomo, informacje kosztują więc miał nadzieję, że mu się to zwróci. Spakował się, wszedł do statku i wyruszył w podróż. Czas mu miał dość szybko do pewnego momentu. Obok nieznanej Butchowi planety jeden silnik statku od mężczyzny zaczął dymić. Na ekranie głównym pokazało, że był on uszkodzony i brak było kilku części. Nic dziwnego skoro jego ostatnim postojem była Promethea. No cóż, mężczyzna nie miał tam przyjaciół. Nie zostało mu nic innego jak awaryjnie lądować na planecie obok. Pech chciał, ze wylądował w wodzie a po chwili prób wypłynięcia stracił przytomność. Ostatnia rzecz jaką zobaczył były kopyta. Gdy odzyskał przytomność dookoła niego było pełno.... kucyków??!! Jedna z klaczy podeszła do Butcha. - Wszystko ok? - zapytała zmartwiona. [to ta klacz]