No to witam znów.
Tym razem chciałbym w całości poświęcić temat dla zapalniczek benzynowych. Będziemy mogli w nim pochwalić się swoimi "zdobyczami", popytać coś, zasięgnąć rady od innych. I ja będę pierwszy, no cóż.... mianowicie sprawa wygląda tak. Kupiłem zapalniczkę za 12zł, na zippo niestety nie miałem kasy, kupiłem benzynę (F16), tankuję i nic. Patrzałem na poradniki, robiłem tak jak w poradnikach i nic. Wata okej, kamień spoko knot też (normalnie nasiąka). Benzynę czuć, i co lepsze da się ją odpalić ale z innej zapalniczki. Sama z iskier nie chce. Wie ktoś jaka jest tego przyczyna? Nie chcę popsuć bardziej (o ile jest popsuta).