Pamiętnik Derpy

[Gość Nie sądzę]

Tutaj mistrzyni bałaganu zamieszczać będzie swoje przeżycia.

Uh, no cześć pamiętniku. To mój pierwszy wpis tutaj! Spowodowany głównie tym, że chciałam się czymś z tobą podzielić. Bo wiesz, niedawno były w Ponyville zawody pieczenia ciast, niesamowite wydarzenie! Lecz w tym roku to już w ogóle. Zawsze jest jakiś temat przewodni, a teraz były nim... tak po prostu babeczki i muffiny! W życiu nie naoglądałam się tylu muffin... we wszystkich smakach... kolorach... rozmiarach i rodzajach. Oglądałam to przewspaniałe widowisko gdzieś wysoko na widowni, gdy nagle... bum! Potknęłam się i spadłam. Zawstydziłam się okropnie, jak to często mam w życiu. Wszystkie kucyki patrzyły się tylko na mnie i wydawało się, że nawet zegar przestał tykać i nastała zupełna cisza. Nie spodziewałam się tego, co zaraz nastąpiło. Ogier, który był teraz oceniany, powiedział do mnie 'widzę, że mamy pierwszą chętną na degustację' i zaśmiał się. Myślałam, że tylko robi sobie ze mnie żarty, ale zaraz dał mi do spróbowania muffinę. Była taka pyszna, mmmmmmm. Nigdy jej nie zapomnę... W każdym razie skomentowałam ją i już chciałam sobie iść, gdy nagle na podstawie mojego komentarza powiedziano mi, że muszę się bardzo dobrze znać na muffinach i powinnam oceniać razem z resztą jury! Nie uwierzysz pamiętniku, ale reszta obecnych też się zgodziła! I w ten sposób zostałam oceniarką, o ile takie słowo istnieje. Był to mój najlepszy konkurs wypieków w dziejach: spróbowałam wszystkich babeczek, oceniłam i nawet wyłoniłam zwycięzcę! Przeniesamowite doświadczenie, jak najbardziej warte umieszczenia tu. Tu w sensie tutaj, w pamiętniku rzecz jasna.

[Gość Nie sądzę]

Witaj ponownie pamiętniku! Moje przygotowania Świąteczne trwają! Dziś byłam okropnie zabiegana sprzątaniem, uwierzyłbyś? Jutro pewnie wezmę się jeszcze za inne rzeczy i nabędę jakieś cudne Świąteczne ozdoby! Będzie cudownie, mówię Ci. Z resztą, wrócę i podzielę się wszystkim po Świętach. Wiesz, opowiem o gościach, prezentach i ozdobach i o wszystkim! Na razie żegnaj, muszę trochę odpocząć od porządków.