[Zabawa] Krytycy Nocnej Sztuki

[Sowenia]

Powiem nieskromnie, że mam wielu fanów na całym świecie. Tworzą oni całe mnóstwo obrazów z moim wizerunkiem, które dostępne są dla oczu wszystkich, którzy tylko zechcą ich poszukać. Część z nich zamieszczacie w specjalnie do tego stworzonej galerii, ale jest ich tam za dużo i przejrzenie wszystkich zajęłoby wiele czasu. 

 

Zamierzam otworzyć osobną galerię, gdzie zamieszczane będą tylko najpiękniejsze prace. Prace, które pomożecie mi wybrać. 

 

Zasady: 

1. Co jakiś czas będę musiała dokonać wyboru pomiędzy dwoma obrazkami, który z nich bardziej zasługuje na pojawienie się w specjalnej galerii. 

2. Waszym zadaniem jest dokonać rzetelnej krytyki obu przedstawionych dzieł. Ma ona być na poziomie. Więcej niż jedno czy dwa zdania. Przypominam, że krytyka to nie tylko wyciągnięcie na wierzch minusów, ale też i plusów. 

3. Opinie zostaną dokładnie przeczytane i na ich podstawie zostanie wybrany obrazek. 

 

♥ ♥ ♥

 

Oto dwa pierwsze obrazki oddane do waszej oceny. 

 

Spoiler

 

Spoiler

 

Autor obu prac

[Jelly]

W pierwszym obrazku nie podoba mi się sceneria: ładnie wykonana, ale kompletnie mi nie pasuje. W dodatku za oknem widnieje pogodny dzień, bardziej pasowałaby noc z tysiącem gwiazd. Same wykonanie postaci bardzo przypadło mi do gustu, ale skrzydła wyglądają jak robione dwoma różnymi stylami. No i ten telefon (lub cokolwiek to jest) nie pasuje do Pani Nocy. Całościowo jest to przyzwoita praca, ale jednak serduszko oddaję drugiej.

 

Sceneria w drugim dziele jest bardzo precyzyjnie namalowana (ściany i przymglona szyba po prawej wyglądają cudownie) i idealnie oddaje łaźnię. Piana w niektórych miejscach wygląda realistycznie, a w innych jak chmurka, co niestety idzie na minus. Sama Pani Nocy wygląda dostojnie, pokazuje swoją wyższość. Smugi wody na jej skrzydłach wyglądają perfekcyjnie. Nie każdemu może podejść ten styl, ale ja się w nim zakochałam.

 

Podsumowując: serduszko należy do drugiej pracy! 

 

[Przepraszam za wszelkie błędy i powtórzenia. Mam nadzieję, że nie rozbolały Was oczy.]