Skocz do zawartości

Smak Popiołu, czyli podróż przez Czeluść po prerii przedsięwzięta (Wredna Szóstka na dzikim zachodzie)[Anthro][Steampunk][Western][Fanfiction do fanfiction]


Recommended Posts

 

Gdy granice światów zaczęły się rozmywać, a echa dzikiej wolności splatały się z natłokiem okrzepłej przyszłości, niepokorne dusze znanego i nieznanego zawiązały alians. Czeluść – miejsce, gdzie czas i przestrzeń plątały się w nieskończonych węzłach, traciły swe zwyczajne geometrie i strzałki. Tam, pośród popiołów spalonej nadziei i tajemniczych anomalii, rodził się smak tęsknoty, gorzki niczym żarzący się węgiel, ale również druga szansa, słodka jak jutrzenka kapiąca blaskiem z płatków róży.

Podróż przez prerię – pustkowie pełne zawiłych zakrętów rzeczywistości – była nie tylko próbą przetrwania. Kto nie ulegnie, a kto złudzeniom da się porwać – niechaj sam los zdecyduje! Bo choć każdy z nich niesie w sercu blizny, to właśnie one uczynią jego drogi naznaczone nieodgadnioną magią i do domu westchnieniem.

 

 

 

Fanfik ten długo przeleżał w szufladzie, czekając na publikację. Pierwotnie miał wziąć udział w jednym konkursie, ale nie zdążyłem go opublikować we właściwym czasie. Minęło już dobre kilka lat i teraz wrzucam pierwszą część opowiadania traktującą o pojawieniu się w uniwersum Wrednej Szóstki mężczyzny, którego nigdy nie powinno tam być. Za sprawą portalu zjawił się za saloonem, nie wiadomo czy dzięki magii, czy technologii, walcząc o życie z krwawiącą raną na szyi. Wkrótce okazuje się, dlaczego musi czym prędzej wrócić do siebie i jakie niebezpieczeństwo ze sobą przyniósł. Przy okazji dochodzi do ponownego spotkania Wrednej Szóstki z ich dawnymi wrogami. Pojawią się również całkiem nowe wyzwania i potężni przeciwnicy korzystający ze sztuczek, które wykraczają poza zrozumienie nawet łebskiej Twilight Sparkle. Będą pojedynki, potyczki i napady, ale również znajdzie się czas na zaczerpnięcie odrobiny spokoju, rozważania godne mędrców oraz uczucia.

 

 

 

Fanfik został napisany nieco specyficznym językiem polskim, stylizowanym na wiek XIX, co zdradza już sam tytuł. Uzasadnieniem jest to, że samo umiejscowienie akcji nawiązuje do XIX wieku, ale przede wszystkim nie chciałem podrabiać pióra Suna, tylko pobawić się formą, próbując stworzyć coś fajnego i ciekawego (mam taką nadzieję). Jeżeli ktoś, kto nie zna tego uniwersum, będzie chciał sprawdzić fika, to polecam zajrzeć do serii Wredna Szóstka na dzikim zachodzie, bo jest naprawdę fajna. Ale jak i tak macie ochotę czytać, pomimo braku znajomości źródła, to jak najbardziej możecie z czasem się oswoić. Także oto:

 

 

 

 

 

Smak Popiołu, czyli podróż przez Czeluść po prerii przedsięwzięta, część 1

 

 

 

 

 

 

Zapraszam do czytania!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...