[Dyskusja] Pod Osłoną Nocy

[Nyxgrim]

Ok. A więc tak...

 

Za dnia oprócz wykonywania robót wszelkiej maści, opierdzielam się przeglądając neta itp. Jednak dopiero w nocy jestem w  stanie robić cokolwiek produktywnego np. nabazgrać coś na papierze, napisać kilka następnych stron/zdań/słów/liter fafnika, czytając. Czasami kiedy niebo jest bezchmurne, lubię sobie popatrzeć na gwiazdy i księżyc, ale trwa to krótko - ot zwykłe proste spojrzenie, które mimo to sprawia mi radość. W nocy panuje cisza i spokój, przez co nic nie zagłusza myśli. W ostateczności lubię sobie pograć w jakąś giere, w takich przypadkach sandboxy rpg są niezastąpione. Wszytko to zazwyczaj kończy się tym, że w dniach wolnych od pracy ptaki zaczynają już śpiewać, a słońce wstawać, kiedy idę spać

[Gość]

Mi aktywność myślowa wzrasta gdy robi się ciemno. Mam też problemy ze spaniem. To chyba znaczy, że jestem osobą typowo nocną.

[Miyu]

Ja wieczorami wprost uwielbiam spacerować po mieście

Jest wtedy cicho i można porozmyślać o różnych rzeczach, lub oglądać gwiazdy gdy niebo jest bezchmurne.

Gdy jednak pogoda nie dopisuję, a deszcz pada za oknem nie ma nic lepszego od czytania książek przy

szklance gorącej czekolady

[Sowenia]

Spać chodzę bardzo późno bo o 1:00 albo 2:00 więc dosyć sporo nocy mam do zajęcia. Zazwyczaj czas ten spędzam na rozmowach z dziewczyną, grach komputerowych, siedzeniu na forach, ale czasem wolę sobie poczytać dobrą książkę. Książki czytuję w zasadzie tylko w nocy i poza domem. Czasem też puszczam szczurka na pościelone łóżko i się z nim wygłupiam, że tak powiem. W zasadzie moja aktywność poza komputerowa zaczyna się w godzinach nocnych. Powód jest prosty. Dzień mija mi zazwyczaj na spaniu