Applejuice Napisano Kwiecień 3, 2012 Share Napisano Kwiecień 3, 2012 Khorinis! Zwracam się teraz DO WSZYSTKICH! Mieszkańcy, handlarze, magowie, paladyni, strażnicy miejscy, bandyci i więźniowie, piraci, przybysze - WSZYSCY! Sytuacja jest poważna. Patrole donoszą, że orkowie przedostali się przez bramę prowadzącą do Górniczej Doliny i zmierzają ku mieście. Spokojnie - nie jest ich aż tak dużo, więc jeśli wszyscy zbiorą siły, uda się nam ich pokonać! Żołnierze! Natychmiast stawić się w koszarach z przygotowanym orężem i innym ekwipunkiem. Będziecie walczyć u boku Innosa! Nie zapominajcie o tym! Mężczyźni! Każdy, kto posiada jakąkolwiek dobrą broń i pragnie walczyć, również ma stawić się w koszarach. Mieszkańcy! Przetransportujemy was bezpiecznie do Klasztoru Magów Ognia, gdzie będziecie bezpieczni. INNOSIE, MIEJ NAS W OPIECE! Lord... Hagen Magicznie zwiększony głos roznosił się po mieście, lesie i okolicy. Usłyszeliście odgłosy paniki ludzi - głośne krzyki, płacze i inne hałasy. Vanadiss Natychmiast zapomniałeś o tej dziwnej istocie. I tak ona sama zatrzymała się i... dosłownie rozpłynęła się w powietrzu. Nie czekając na swoich towarzyszy, pobiegłeś do miasta, by stawić się w koszarach. To był twój obowiązek, nawet jeśli tego nie chciałeś... Kuoth Strażnik natychmiast pozwolił ci wyjść z celi. Szaleniec głośno wrzasnął i wybiegł z budynku. Natychmiast sięgnąłeś do kufra po swój miecz i ekwipunek, po czym wybiegłeś na zewnątrz. Nawet jeśli byłeś wierny Beliarowi i tak chciałeś pomóc wojownikom Innosa. Jeśli miałeś przejść na dobrą ścieżkę, to był ogromny krok naprzód. Obaj Nawet, jeśli zjawiłeś się w koszarach kilka sekund po przemówieniu Hagena, było już tam mnóstwo ludzi. Ciężko było nawet przedostać się, by usłyszeć jego słowa: - Przygotujcie się, żołnierze, albowiem ta bitwa będzie wyjątkowo ciężka... Nie mamy mieczy z magicznej rudy, ale i tak, mając w swoim sercu Innosa i jego Święty Ogień, pokonamy zło, które czyha na nas! Zwyciężymy, nawet jeśli wróg atakuje znienacka i jest silniejszy! Odpowiedziały mu bojowe okrzyki, do których się dołączyłeś. Ciężko było zrozumieć tę całą sytuację... Sądząc jednak po liczbie paladynów, strażników i innych chętnych, musieliście mieć sporą przewagę. Tego jednak nikt nie był do końca pewny... Wtedy, zupełnie znienacka, ktoś uderzył cię w głowę. Czy to ork?! To była twoja ostatnia myśl, bo potem wszystko zakryła ciemność... *** Obudziliście się w jaskini. Dookoła biegały chrząszcze, wszędzie było ciemno. Nie wiedzieliście, co się stało... Pamiętaliście tylko, że ktoś uderzył was w głowę... Dlaczego? To musiał być gnojek! W takiej chwili, kiedy miastu grozi napaść ze strony orków... To jednak nie było ważne. Musieliście się jakoś wydostać... Gdy wstaliście, dostrzegliście siebie nawzajem. Ok. Oto i już wcześniej zapowiadana wspólna sesja. 1. Wydarzenia w tej sesji nie mają wpływu na to, co wydarzy się w waszych sesjach. 2. Ustalcie kolejkę. Akurat tutaj nie ma większego problemu. Kuoth - Vanadiss, Vanadiss - Kuoth... Kto pierwszy ten lepszy. 3. Będziecie tak sobie po prostu grac, a kiedy MG uzna, że czas coś napisać (jakieś działanie) to to zrobię xD Po prostu będę co jakiś czas się wtrącać. 4. Dobrze się bawimy Jeśli macie jakieś uwagi, to śmiało pisać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spoiler Cat Napisano Kwiecień 3, 2012 Share Napisano Kwiecień 3, 2012 Spojrzałem ze zdziwieniem, krzycząc przy tym - Kim ty jesteś? Skąd się tu wzięliśmy? Jak stąd wyjść? - panikował do czasu, gdy zauważyłem obecność swojego ekwipunku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vanadiss Napisano Kwiecień 5, 2012 Share Napisano Kwiecień 5, 2012 - To było jeszcze dziwniejsze, niż spotkanie twarzą w twarz z bandytą, który chciał ode mnie jedynie troszkę bagiennego ziela... - powiedział. Popatrzyłem na swojego sprzymierzeńca, wyglądał na solidnie karanego. Lecz najważniejsze dla mnie było to, że nie zostałem okradziony i miał kogoś, kto na rozumnego wygląda. Przynajmniej w takim założeniu byłem. Popatrzyłem ponownie na niego. - Masz coś, co jest w stanie wywołać ogień? - Powiedziałem do niego, po czym zacząłem szybko się rozglądać dookoła, czy przypadkiem Hatwick jest tu. ------------------------------------------------- Fine, imię znalezione. Change to Raphael, please ^^ PS: Mam nadzieję, że pojedyncze sesje nadal trwają No jasne ;p Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spoiler Cat Napisano Kwiecień 6, 2012 Share Napisano Kwiecień 6, 2012 - Czy mam coś co potrafi wywołać ogień? Niestety nie mam - Po czym rozpaliłem ognisko używając magii - Pewnie zastanawiasz się kim jestem i skąd potrafię takie rzeczy, wszystko ci wyjaśnię. - Wyjąłem fajkę i wziąłem głęboki wdech - Usiądziesz? - wskazałem na kamień obok mnie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Applejuice Napisano Kwiecień 25, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 25, 2012 Najwyraźniej ta sesja was nie zaciekawiła. Przykro mi, ale trafia do archiwum. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts