Bronek

1. Aktualnie gram tylko w Heroes of the Storm, może kiedyś wrócę do Skyrim. Gdzieś wcześniej już pisałem o grach. 2. Lubię czytać, ale nie czytam :( Mam za mało wolnego czasu. 3. Mieszkam na wsi. Też już pisałem ale napiszę jeszcze raz. Wieś Rafałówka, gmina Zabludów, najbliższe duże miasto to Białystok - stolica nietolerancji. Widzę, że każdy chyba miał podobny scenariusz co do stawania się bronym. Jak już pisałem - to przeznaczenie. Coś ciągnie do kucy i nie można się oderwać.

Ten temat kieruję do osób, które ukrywają swoje zainteresowanie kucykami.Jakie były wasze największe wpadki i jak z nich wybrnęliście? No to ja zacznę: Pewnego razu przeglądałem sobie na smartfonie piosenki z MLP. Włączyłem sobie na youtube piosenkę CHS Rally Song (jakoś tak), ale zapomniałem, że nie mam podłączonych słuchawek. Poszło na cały głośnik zdanie Rainbow Dash: "Dziękuje, pani dyrektor Celestio". A ja tylko tak dziwnie parsknąłem. W pokoju były jeszcze z 2 osoby, ale nikt nic nie powiedział. Mam nadzieję, że wyglądało to tak, jakbym coś niechcący kliknął. Dodam, że na pewno wiedzieli skąd pochodzi to imię, bo gdy leciało to w telewizji to mój duużo młodszy brat to oglądał. Innym razem, gdy wyszukiwałem na smartfonie coś w google o kucach, odłożyłem go na chwilę, ale zapomniałem go zablokować. Mój młodszy brat wskazał palcem na wyszukane obrazki i się jakby zaśmiał, a ja na to: "Widzisz różne rzeczy google wyszukuje". Wiele osób pewnie coś się domyśla, ale nigdy nikt nie przyłapał mnie na gorącym uczynku.

Zobaczę, ale już nie dzisiaj :( Mógłbym nawet pogadać na PW, no ale już trochę za późno. Nazwa Polska pochodzi podobno od plemienia polan zamieszkających dorzecze Wisły...bla bla... Taka jest oficjalna wersja...bla bla... przed chrztem nic nie było tylko las...bla bla... To przecież, aż smutne :( Nie wiedziałem, że Polska miała wtedy jakąś nazwę. Czemu nie mogło zostać Lechia? A przypomniało mi się. Jedyne co uczą to legenda o Lechu, Czechu i Rusie (w podstawówce!). Oraz na geografii, że niemal cała Polska była w IX w. pokryta lasami.

Chodziło mi o to, że w szkołach nic nie uczą o tym, co działo się na terenie Polski przed chrztem. Co do bitwy to owszem nie słyszałem. No ale też nie słyszałem żadnych wielkich polskich porażkach ani ludobójstwie dokonanym przez Polaków. Idealny naród?

Heh nie wiedziałem o tym. Inni tak powtarzają to ja też :( Wszyscy tak jarają się mitologią grecką, a zapominają, że mamy własną, równie ciekawą. Na historii uczą dzieci: "To jest Grecja, to jest Rzym, a tam żyją barbarzyńcy". A przecież tam też była kultura. Wiadomo, że mniej rozwinięta, ale to nie byli jaskiniowcy. Nie mówi się o tym, bo była to religia pogańska? A inne mitologie to nie pogaństwo? Dobra nie będe się rozpisywał. Na pewno kiedyś o tym poczytam

Hmm chyba nie robiłem własnego OC, bo nie wiem co to może być :( Kojarzy mi się to tylko z ubezpieczeniem samochodu. Sorry... Ulubiona potrawa - nie mam takiej. Jestem wszystkożerny i lubię prawie wszystko. Technologia - trochę się interesuję. Czasem czytam jakieś newsy i sporo czytałem o VR. A tak poza tym to uczę się w Technikum Elektrycznym na kierunku Technik Informatyk. Gry komputerowe - jak już pisałem moja ulubiona to HotS. Grałem też w Wiedźmina 1 i 2, ale na 3 ma za słabego kompa. Przeszedłem też Gothic'a 1, ale 2 jakoś mnie nie wciągnęła. Kiedyś grałem w CS z bratem na LAN'ie. Dawno temu przeszedłem Sacred, a nie dawno trochę zagrałem w Skyrim. Sporo też czasu spędziłem grając w Soldat. Kosmos - trochę tak. Nieskromnie powiem, że mam bardzo inteligentną rodzine. Mamy dziwny zwyczaj, że czasem dyskutujemy o kosmosie, jego rozszerzaniu się, czarnych dziurach, różnych teoriach (np. wieloświatów), innych wymiarach, tunelach czasoprzestrzennych, obcych, czym jest czas, podróżach w czasie. W takich dyskusjach wymyślamy własne teorie Polecam takie coś. Czarne dziury to super temat do rozmowy Hmmm cytaty albo motto - może Carpie Diem? Uważam, że celem życia każdego z nas jest odczuwanie przyjemności, ale także przygotowanie się na to, co będzie po śmierci. Bóg zesłał nas na Ziemie, abyśmy nauczyli się pokory. Pod względem biologicznym mamy za zadanie się rozmnożyć, ale to tylko przedłużanie gatunku. Radość - według mnie to jest celem naszego życia i sensem istnienia. Mitologia - znam głównych bogów mitologii greckiej i rzymskiej, ze słowiańskiej słyszałem tylko o światowidzie. Tak ogólnie mitologie to ciekawa sprawa, ale jakoś specjalnie się tym nie interesuję. Więcej pytań? Chyba już nie. Te pytania stają się coraz dziwniejsze... 1. Bocian 2.Kaczka 3.Oczywiście, że tak!!! 4.Raczej tak. 5.Jak już pisałem nie faworyzuje żadnego jedzenia. Co się napatoczy to zjem 6.ZAWSZE grałem na WF-ie. W gimbie grałem ze znajomymi w piłke nożną. Oglądam sport tylko, gdy są jakieś mistrzostwa, w których gra Polska.

No to pokolei... Ulubiony kuc - hmm trudne pytanie. Na początku najbardziej, podobała mi się Sunset Shimmer, ale nie wiem czy można ją liczyć jako kuca Muzyka - szczerze to przed MLP wcale nie interesowała mnie muzyka Kiedy oglądałem Equestria Girls kilka piosenek wpadło mi w ucho. Teraz słucham tylko piosenek z MLP. Zainteresowania - nie mam na nie zbytnio czasu i pieniędzy :( Lubię czasem zagrać. Kiedy mam ochotę uczę się po trochę C++. Też oglądam czasem zagraniczne seriale. Moim marzeniem jest Htc Vive :D, ale niestety biedak ze mnie :( Ulubiona gra - Heroes of the Storm Ulubiony film - nie ma, jest tylko serial The Flash Gdzie mieszkam - mała wieś Rafałówka około 10 km od Białegostoku Czy lubię historie - kiedyś lubiłem, bo miałem fajnego nauczyciela. Teraz w technikum tak średnio. Nie lubię jako przedmiotu, ale np. ciekawostki historyczne to tak. To chyba wszystko Dziwnie się składa, że więcej jest bronies od pegasis.

Witam! W końcu zebrałem się na odwage, żeby tutaj dołączyć. Chciałbym podzielić się z Wami moją historią, jak zacząłem swoją przygodę z kucykami Od zawsze coś mnie ciągnęło do kucy. Gdy tylko widziałem jakieś reklamy, obrazki, mignięcia z MLP to coś 'gryzło mnie w mózg'. No ale wiadomo - jak niby można oglądać kucyki, przecież to niedopuszczalne! Dlatego walczyłem z tym, no ale przeznaczenie wygrało (na szczęście). Kiedy poszedłem do technikum, zyskałem sporo czasu z darmowym Wi-Fi, (codziennie muszę sporo czekać na autobus). Ciągle kucyki 'gryzły mnie w mózg', więc pewnego razu włączyłem sobie Equestria Girls ('bo to już nie kucyki'), żeby zobaczyć 'jakie to głupie'. No i zaczęło się... Obejrzałem wszystkie części Equestria Girls, a potem wziąłem się za serial. Gdy przestałem z tym walczyć, wreszcie przestałem czuć gryzienie i zaznałem spokoju ducha. Minęło może z pół roku zanim przyznałem się sam przed sobą, że jestem brony. A przed innymi nie przyznam się nigdy. Mam liczną rodzine, ale jakoś ciągle udaje mi się to ukrywać, choć niektórzy już pewnie coś podejrzewają. Często bywa ciężko, gdy np. wracam do domu ze słuchawkami w uszach, oni pytają się jakiej muzyki słucham, a ja słucham piosenek z MLP I co mam powiedzieć? Mówię 'prywatne sprawy'. To wtedy się pytają jaki rodzaj,a ja na to 'nie umiem określić'. Obecnie jestem tak zakonspirowany, że nawet tutaj mam inny nick niż zwykle. Gdyby ktoś się dowiedział to byłaby porażka. Nawet w telefonie wchodzę na incognito. Paranoja! Tak to z grubsza wygląda... Wszystko dlatego, że jest to takie nieakceptowalne społecznie. Dlaczego musi tak być? :( A jaka jest Wasza historia?